Platforma koncentruje się na organizowaniu marszów i wieców, na których Donald Tusk oskarża rządzących o wszelkie niegodziwości i unika konkretów. Podkręcając spiralę nienawiści, obiecuje raj na ziemi, po odsunięciu PiS od władzy.
Jeżeli już ma być referendum, to trzeba zadać więcej pytań, zmieniających patologiczny system. Pytanie tylko, czy Jarosławowi Kaczyńskiemu chodzi o zmianę systemu, czy o burzę w szklance wody, zwieńczoną tryumfalnym wycofaniem się
Wielki marsz 4 czerwca miał bronić zagrożonej demokracji, wolności i zapoczątkować powrót do władzy. Już sam fakt, że się odbył poddaje to zagrożenie w dużą wątpliwość. Zapytajmy, który 4 czerwca chcieli uczcić jego organizatorzy?
Najwyższy Czas, nomen omen, żeby Nowa Nadzieja, honorując wszelkie zasługi Ojców-Założycieli, uwzględniła w swoich kalkulacjach zmiany jakie się dokonały w świecie i zerwała ze starym myśleniem. Oby dokonało się to jak najszybciej
W Sejmie znajdą się 4 partie: PiS, PO, Konfederacja i Lewica. Wolałbym tylko 3 pierwsze, ale chciejstwo chciejstwem, a uczciwość uczciwością. Tak wynika z sondażu, który przeprowadziłem z własną intuicją. Rząd utworzy PiS i Lewica
W Tageszeitung ukazał się artykuł nazywający polskie władze mordercami, a nas społeczeństwem morderców. Takie oskarżenie w ustach niemieckiego dziennikarza ma swoją wymowę. W końcu Niemcy na mordowaniu się znają.
Po raz kolejny Radosław Sikorski oskarżył rząd o prorosyjskość i chęć rozbioru Ukrainy, razem z Rosją. Bogu dziękujmy za to, że w czasie wojny za ścianą i rzeczywistego zagrożenia, ludzie głoszący te brednie już nami nie rządzą.
Wybory samorządowe 2018 i do PE 2019 były poligonem do przetestowania nowych sposobów fałszowania wyborów, które na masową skalę będą wykorzystane w wyborach do Sejmu. Tak twierdzi Marcin Dybowski - prezes RKW. Zapraszamy (red.)