back to top
More

    AfD wygrywa w Turyngii

    Strona głównaPolitykaAfD wygrywa w Turyngii

    Polecamy w dziale

    Działo się wczoraj

    Zapaść demograficzna Polaków osiąga nowe dno. W styczniu 2025 urodziło się 21 tys. dzieci, o 2,6 tys. mniej niż rok temu. W tej puli jest niemal 10% urodzeń cudzoziemek. Zmarło 41 tys. osób. Suma urodzeń za ostatni rok spadła poniżej 250 tys. W tym czasie zmarło o 160 tys. Polaków więcej. Wymieramy

    Koniec z fałszowaniem wyborów w USA

    Myślę, że uda nam się przeprowadzić uczciwe wybory – powiedział Donald Trump, podpisując rozporządzenie. Głosujący będą musieli pokazać dowód, że są obywatelami USA, a karty wysłane pocztą będą musiały być policzone do dnia wyborów. Nie będą też mogły głosować osoby zmarłe, jak było to w roku 2020.

    Oddajemy się Niemcom do końca

    Koalicja 13XII przyjęła uchwałę popierającą rezolucję PE o Tarczy Wschód. Co to znaczy? Polska popiera nie wspólną obronę Europy - koncepcja ta dopiero raczkuje - ale budowę scentralizowanego, militarnego superpaństwa - IV Rzeszy zwanej Unią Europejską.

    Przesłuchana na śmierć i oczerniana po śmierci

    Przeciek z prokuratury (czy już wszczęto śledztwo kto za nim stoi?) rzekomo obciążający J. Kaczyńskiego, wypłynął dopiero dzień po śmierci Barbary Skrzypek. 4 dni po przesłuchaniu. Po 1-dniowym poślizgu na dopracowanie oficjalnej narracji. Dlatego nie trzyma się to kupy i jest tyle samo warte.
    W wyborach do landtagu Turyngii wygrała po raz pierwszy w historii RFN partia uznawana za skrajnie prawicową czyli AfD. Uzyskała niemal 33% głosów i 32 miejsca (na 88). Nasila się frustracja i radykalizacja mieszkańców byłego NRD.

    W wyborach do landtagu Turyngii wygrała po raz pierwszy w historii RFN partia uznawana za skrajnie prawicową czyli AfD. Uzyskała ona niemal 33% głosów i 32 miejsca w liczącym 88 miejsc parlamencie. Drugie miejsce zajęło chadeckie CDU zdobywając około 24% głosów i 23 mandaty. Populistyczny BSW z Sarą Wagenknecht, byłą komunistką i pół-Iranką na czele, łączący postulaty konserwatywne z socjalistycznymi, uzyskał 16% głosów i 15 mandatów. Do parlamentu dostała się także Lewica (13% głosów i 12 mandatów) oraz SPD, która ledwo zdołała przekroczyć pięcioprocentowy próg wyborczy.

    Zwycięstwo w wyborach nie oznacza możliwości powołania rządu i sprawowania władzy. AfD nie posiada zdolności koalicyjnej, ponieważ przedstawiciele pozostałych partii zapowiedzieli, że nie będą współpracowały z Alternatywą dla Niemiec, otaczając ją „kordonem sanitarnym”.

    Teoretycznie wspólny rząd mogliby stworzyć lewicowi i prawicowi populiści, których łączy niechęć do masowej imigracji oraz sankcji wobec Rosji, a także wysyłania broni na Ukrainę. Jest to jednak mało prawdopodobne. Oba ugrupowania stoją po dwóch różnych stronach politycznej barykady i wyznają odmienne wartości. O ile współpraca w wybranych dziedzinach jest możliwa, o tyle sformowanie koalicji mogącej sprawować władzę już niekoniecznie.

    Wybory te pokazują nasilającą się frustrację i radykalizację mieszkańców byłego NRD, a obecnie Niemiec Wschodnich, którzy coraz chętniej głosują na partie uznawane za skrajne i populistyczne.

     Podobne tendencje widzimy w Saksonii, w której co prawda zwyciężyła CDU uzyskując niecałe 32%, lecz zaraz za nią znalazła się AfD z wynikiem prawie 31%. Na BSW zagłosowało prawie 12% wyborców. Z kolei SPD z wynikiem 7% oraz Zieloni, którzy ledwo przekroczyli pięcioprocentowy próg wyborczy, odnotowali miażdżącą porażkę, która zapowiada również jeszcze większy kryzys w rządzie federalnym Olafa Scholza i prawdopodobny jego upadek w niedalekiej przyszłości.

    Recesja gospodarcza i kryzys migracyjny powoduje, że Niemcy budzą się i radykalizują. Nie wróży to dobrze ani Niemcom, ani Europie.

    Patryk Patey

    Skrócony link:
    https://abcniepodleglosc.pl/w8lq

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja