Wybór na szefa NATO Marka Rutte, który opowiadał się za projektem Nord Stream 2 i resetem z Rosją, nawet po zestrzeleniu w 2014 holenderskiego samolotu, może nie być korzystny dla Europy Wschodniej.
Akcesję Polski do NATO poparły wszystkie siły zasiadające w Sejmie. Nawet w podzielonym, skłóconym narodzie, możliwe było wypracowanie ogólnonarodowego, ponadpartyjnego konsensusu w sprawie najważniejszej – bezpieczeństwa państwa.
Ukraina dostała w Wilnie tyle, ile mogła dostać bez wywoływania IIIWŚ. Najwięcej zyskała Polska, państwa bałtyckie i wschodniej Europy, stale zagrożone odbudową Imperium Rosyjskiego - gwarancję natychmiastowego użycia wojsk NATO.
Powtarza się, że Ukrainy nie można przyjąć do NATO, bo na jej terytorium toczy się wojna, a wejście Ukrainy do NATO naraziłoby Sojusz na konflikt z Kremlem. No dobrze, ale przecież NATO powstało do obrony Europy przed Rosją (ZSRS)
Na szczycie NATO został wreszcie odrzucony relikt zimnej wojny - finlandyzacja. Finlandia została przyjęta do Sojuszu. Uznając prawo do niepodległości Ukrainy, Zachód wycofał pojęcie rosyjskiej strefy wpływów ze słownika polityki
Jeżeli za altruizm w polityce międzynarodowej rozdawano by medale, Polska zdobyłaby złoto. Jednak gdy czas efektownych deklaracji się skończy, przyjdzie czas na wystawianie rachunków. Obyśmy nie zostali jedynie płatnikiem netto.