Gdyby Czesi zdawali sobie sprawę z potencjału i wartości polskich piłkarzy, to już przed meczem poprosiliby o honorowy dla siebie wynik – najwyżej 1:1. Nie uszanowali tego i dołożyli nam 3:1. Jaki ma to związek z mową Premiera?..
Część mediów publicznych ("naszych") nazywała pożyczenie środków z FRD przez rząd Tuska „grabieżą”, a dziś taką samą decyzję rządu Mateusza Morawieckiego - „zabezpieczeniem wypłaty emerytur”😊 Nie zmienia to jednak rzeczywistości.
Za chwilę Mateusz Morawiecki powie, że bez pieniędzy z KPO zabraknie w Polsce powietrza i wody. Dlatego musimy się zgodzić na wszystko. Tymczasem pożyczone pieniądze narzucają Polsce model rozwoju państwa całkowicie uzależnionego.
Jakie pomysły ma rząd na brak pieniędzy? 1.Założenie niższej inflacji niż prognoza NBP. 2.Przywrócenie wyższego VAT. 3.Ustąpienie KE i odblokowanie KPO. Ponieważ nawet nie myśli o cięciach wydatków własnych, to kto za to zapłaci?
Bez drastycznej zmiany polityki i myślenia o niej, przegramy Polskę do końca. Tym bardziej, że świadomie zniszczono w Polsce szkołę, rodzinę i Kościół, i patriotyzm. Dzisiejsza jego wersja jest już niestrawna nawet dla mnie, 60-latka.
Stan finansów państwa wyraźnie się pogarsza. Eurostat prognozuje deficyt polskiego sektora finansów publicznych w 2022 na 141 mld zł (wobec 48 mld w 2021). A BGK odwołał przetarg na sprzedaż obligacji. Czy słowa MM uspokoją rynki?
Podnosząc pensję minimalną dla pracowników (z kieszeni przedsiębiorców) o 420 złotych, rząd inkasuje od tej transakcji 170 zł prowizji. W ciągu roku 6 mld złotych. Czy na tak kosztownym pośrednictwie polega solidarność społeczna?
Skoro KPO to mało istotne pieniądze dla Polski, dlaczego tak o nie zabiegaliśmy? Po co zwiększyliśmy o 1 mln osób biurokrację, która nas po europejsku reguluje? Po co zniszczyliśmy polskie górnictwo, hutnictwo, stocznie i handel?