Pojawiła się cenna inicjatywa społeczna – projekt ustawy chroniącej nasze dzieci przed seksualizacją. Przed przedwczesną dewiacyjną inicjacją seksualną zwłaszcza.
Jarosław Kaczyński zabrał głos i marszałek Witek. Swoje dodał minister Czarnek. Wspomnieli jednak tylko o przedszkolu i szkole.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/645167-prezes-pis-dzieci-powinny-byc-chronione-najbardziej
A co jeżeli dewiacyjna seksualizacja odbywa się poza tymi jednostkami, na przykład w MacDonaldzie?
W ramach światowego projektu: happymealreaders.com bary MacDonalda do zestawów dla dzieci happy meal dodają nie zabawki, ale książeczki. Od zaprzyjaźnionego z redakcją rodzica (dzięki:)) dostaliśmy taką, pt.: Mogę zostać zdolnym muzykiem. Jedną z siedmiu w serii: Little people, BIG Dreams, I can…
Co w niej znajdujemy? Gotową receptę na szczęście wg Eltona Johna
Wspólne czytanie rodzica z dzieckiem to nie tylko rozwijanie wyobraźni, ćwiczenie pamięci czy nauka koncentracji. To przede wszystkim sposób na umacnianie rodzinnych relacji oraz poczucia bezpieczeństwa. Dlatego tak gorąco do niego zachęcamy, przedstawiając Wam naszą najnowszą serię książeczek. Opowiadają o wielkich ludziach, wielkich pasjach i jeszcze większych marzeniach! Dzięki nim Wasze dzieci odkryją prawdziwą przyjemność czytania! – reklamuje swój projekt sieć.
Trawestując świętego Pawła należałoby powiedzieć, że nie jest ważne, że nasze dziecko czyta, ważne jest co czyta. Na co zatem jest obliczona akcja demoralizacji naszych dzieci – seksualizacja zwłaszcza dewiacyjna jest tego najlepszym sposobem?
Demoralizacja narodu/ów jest najprostszym i najtańszym sposobem na przejęcie jego państwa czyli zasobów materialnych, surowcowych i ludzkich. Sposobem na przekształcenie człowieka – dziecka bożego w niewolnika własnych żądz i światowych korporacji.
Jak powinniśmy się bronić?
Ustawowa ochrona to cenna inicjatywa. Ale każda obrona polega na spóźnionym reagowaniu na ruchy coraz bardziej zuchwałego i bogatego przeciwnika. Dla obrony dzieci – największego potencjału naszego państwa – powinniśmy podjąć działania aktywne. I to zaproponowaliśmy jakiś czas temu, a teraz przypominamy i polecamy uwadze, zwłaszcza ministra Czarnka.
Powinniśmy podjąć działania najprostsze, fizyczne i atrakcyjne dla naszych dzieci, zwłaszcza dla młodych chłopców (przed demoralizacją). Przejść z obrony do ataku.
Redakcja ABC Niepodległość