PALIWA ZE ŚCIEKÓW I DWUTLENKU WĘGLA
Kiedy Al Gore rozkręcał swoją kampanię prowadzącą do obniżenia cen dwutlenku węgla nawet do poziomu ujemnych, musiał być świadom mocno już zaawansowanych w USA badań nad produkcją paliw płynnych, wymagającą użycia znacznych ilości dwutlenku węgla. W odróżnieniu od wspomnianej wcześniej dwutlenkożernej metody intensyfikacji wydobycia ropy naftowej, produkcja paliw płynnych nie potrzebuje wysoko sprężonego CO2.
US PATENT 7 855 061
Prowadzone przez kilka lat badania zostały zwieńczone zgłoszeniem patentowym dokonanym przez A. G. Vance w 2008 roku. Nie jest to jedyny patent zgłoszony w tym temacie. Proces wytwarzania butanolu obejmuje następujące trzy fazy: (1) wzrost glonów, (2) fermentowanie glonów i (3) oddzielanie butanolu. Wykorzystuje w tym celu popularne glony, powszechnie występujące w przyrodzie bakterie, promieniowanie słoneczne i, oczywiście, dwutlenek węgla. Uproszczony schemat reaktora jest dostępny na stronie amerykańskiego urzędu patentowego. Ważną informacją jest fakt możliwości wykorzystywania wstępnie przygotowanych ścieków jako źródła wody. Niestety, metoda wymaga dużego nasłonecznienia – w szerokościach geograficznych Polski wydajność procesu byłaby kilkakrotnie niższa aniżeli w krajach położonych bardziej na południe.
Twórcy tej metody wyszli z założenia, że miliard lat temu atmosfera Ziemi zawierała 12% CO2 i tylko 8% tlenu (przypomnijmy, że obecnie zawiera 0,04% CO2 i 21% tlenu). Na stronach autora patentu można znaleźć informacje m.in. o kosztach, separacji butanolu, zagospodarowaniu pozostałości pofermentacyjnych, finansowaniu, obsłudze. Decydującym o zysku całego przedsięwzięcia jest koszt dwutlenku węgla. Największe zyski są do osiągnięcia, gdyby do każdej tony odebranego tak cennego surowca emitent CO2 dopłacał tak koncernom naftowym, jak producentom biopaliw.
Bezrefleksyjne zatapianie CO2 jest błędem ekonomicznym, energetycznym, ekologicznym i przyszłościowym. Dwutlenek węgla może się okazać surowcem przyszłości „na wagę złota”. Raz pogrzebanego – trudno będzie odzyskać.
Jacek Musiał, Karol Musiał