Podsumowanie.
Po pierwsze, preambuła. Jeśli musi już być, nie może dzielić Polaków i zarazem nie może łączyć idei sprzecznych. Powinna zatem odwołać się do wartości, które ukształtowały naród i państwo polskie, i pozwoliły przetrwać czas zaborów, czas wojny i bolszewickiej niewoli. Są to wartości chrześcijańskie.
Po drugie, duch – Wolność i Odpowiedzialność. Przeczytałem wreszcie konstytucję Węgier i ze zdumieniem odkryłem, że nasi bratankowie tak samo nazwali jej wstępny rozdział swojej konstytucji. Nie możemy jednak po prostu przepisać ich konstytucji, jesteśmy innym narodem i innym państwem. Jednak wolność i odpowiedzialność muszą przenikać całą naszą konstytucję i kształtować jej literę.
Po trzecie, 6 zasad kardynalnych, które muszą być przestrzegane przez każdy rząd kierujący państwem polskim w imieniu polskiego narodu. Złamanie ich będzie wystarczającym powodem do odwołania rządu (= prezydenta). A decyzje tak podjęte zostaną anulowane.
- Zasada pomocniczości. Ta zasada, podstawa Nauki Społecznej Kościoła, jest nadrzędna i określa wszystkie sfery aktywności ludzkiej: gospodarczą, społeczną i polityczną. Określa funkcjonowanie państwa od zarządzania gminą począwszy. I konstytuuje trójpodział władz. Wybrany przez wszystkich Polaków prezydent zarządza całym państwem, mając do pomocy ograniczoną ilościowo administrację państwową. Parlament ma władzę tworzenia prawa i nadzoru nad prezydentem. Wybrani przez Polaków sędziowie pilnują, czy prezydent lub posłowie nie kradną albo w inny sposób nie występują przeciwko własnemu narodowi – bo to Naród jest ziemską władzą najwyższą.
- Druga zasada – likwidacja biurokracji wynika wprost z zasady pomocniczości. Wynika wprost z chrześcijaństwa i charakteru narodowego Polaków ukształtowanego tysiącletnią praktyką. A co najmniej 500 lat temu Polacy zagwarantowali sobie prawnie, że to oni są właścicielami swojego państwa. Dlatego nikt nie musi nam narzucać sposobu, w jaki mają żyć, jak wychowywać własne dzieci i w co wierzyć.
- Polacy nie mogą być dyskryminowani we własnym państwie, to trzecia zasada. Wydawałoby się, prosta sprawa. Jednak po wycofaniu się Sowietów, podbici politycznie i gospodarczo przez Zachód, mamy zbyt wiele przykładów, że stan uprzywilejowania zachodnich firm wobec polskich cały czas trwa. Żadne niepodległe państwo nie przetrwa bez swojego sektora bankowego, bez własnej gospodarki, bez własnego handlu. Nie przetrwa również bez własnych mediów. To jest absolutny skandal – opanowanie prawie całego segmentu czwartej władzy przez kapitał zachodni, głównie niemiecki. Codzienne bombardowanie opinii publicznej spreparowanymi informacjami ma podstawowy wpływ na myślenie i decyzje wyborcze Polaków.
- Prawo do posiadania broni to czwarta zasada. Dzięki temu prawu obronimy nie tylko siebie i swoje rodziny, ale również naszą ojczyznę.
- Nadrzędność polskiego prawa musi być jako piąta zasada kardynalna zapisana w naszej konstytucji. Żyjemy w dynamicznych czasach i nie wiemy jakie jeszcze uzurpacje przyjdą do głowy eurokratom w Brukseli. Nie wiemy też, czy w kryzysowym momencie gospodarczym, jak zdarzyło się to kiedyś w przypadku Irlandii, polskie władze nie poddadzą się dyktatowi potężnej mniejszości.
- Referendum jako ostateczne zabezpieczenie naszej wolności stanowienia o sobie samych. Jest to odwołanie się do starej zasady: nic o nas bez nas.
Teraz możemy już zacząć pisać naszą nową konstytucję, konstytucję V Rzeczypospolitej. Jednak nie sztuką jest napisać konstytucję. Sztuką jest wprowadzić ją w życie.