Ujawnione właśnie aresztowanie 3 polskich żołnierzy, którzy przed dwoma miesiącami strzałami ostrzegawczymi bronili się przed nacierającą bandą migrantów na polsko-białoruskiej granicy. Zachowaniem Żandarmerii Wojskowej zbulwersowani są wszyscy: prezydent, szef MON, szef BBN i my, Polacy.
Aresztowanie polskich żołnierzy to oczywisty skandal. Tym większy, że fakt został zatajony przez MON, które o sytuacji musiało wiedzieć zaraz po jego wystąpieniu – 2 miesiące temu!
Wpisuje się to doskonale w politykę prowadzoną przez polski rząd (również poprzedni) wobec migrantów nacierających na Polskę. Polscy żołnierze mają się tylko bronić i nie odpowiadać na agresję siłą. Mają ponosić rany, najlepiej nie zagrażające ich życiu i zdrowiu, i nie reagować.
Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Wywołuje frustrację obrońców naszej granicy i obniża morale polskiej armii. Ta zabawa polityków musi zostać przerwana. W innym wypadku, po przejściu z fazy wojny hybrydowej, jaką teraz stosuje Rosja, do wojny najeźdźczej, może się okazać, że nie ma nas kto bronić. Zostaniemy podbici bez stawiania oporu.
Bartosz Jasiński