back to top
More

    Co dalej z Gruzją?

    Strona głównaPolitykaCo dalej z Gruzją?

    Polecamy w dziale

    Nowe prawo Bodnara – adwokat nie może bronić przestępcy!

    Demokracja walcząca, godnie reprezentowana przez Adama Bodnara, weszła właśnie na wyższy level, oskarżając mecenasa Wąsowskiego o obronę oskarżonych. Skoro władza uznała ich za winnych, pomaganie im jest przestępstwem. Bodnarowcy osiągnęli poziom demokracji ludowej z czasów budowy komunizmu.

    Muzułmanin Zoran Mamdani – burmistrz Nowego Jorku?

    33-letni socjalista Zohran Kwame Mamdani, imigrant o indyjskich korzeniach, pochodzący z Ugandy, został oficjalnym kandydatem Partii Demokratycznej na urząd burmistrza Nowego Jorku. Jeśli wygra nadchodzące wybory, co jest bardzo prawdopodobne, będzie pierwszym muzułmaninem na tym stanowisku.

    Wybrane z tygodnia

    Uchwała Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN o ważności wyborów pojawiła się w Dzienniku Ustaw, z adnotacją, że orzecznictwo europejskich trybunałów nie pozwala na uznanie składu SN z tej sprawy za “sąd ustanowiony na mocy ustawy”. Na 6 sierpnia zaplanowano przysięgę Karola Nawrockiego

    Polska gospodarka ruszyła – w dół!

    Przed miesiącem wg min. Domańskiego byliśmy liderem wzrostu w UE. Prezydent Trzaskowski miał ten proces jeszcze wzmóc. Co okazało się po miesiącu? Polski sektor przemysłowy gwałtownie się kurczy, a szybki spadek nowych zamówień prowadzi do najostrzejszego od 2,5 roku spadku produkcji (PMI 45)
    Z rosnącym niepokojem i żalem obserwujemy ze strony poważnych państw Zachodu – wydawało się, że naszych sojuszników – pojawiające się próby porozumienia bez warunków wstępnych z reżimem, który ma na sumieniu śmierć dziesiątek tysięcy cywilów

    Czy eksponowane różnice ideologiczne to problem czy pretekst dla spowolnienia integracji krajów Europy Wschodniej z Zachodem? Co dalej z Gruzją?

    Z rosnącym niepokojem i żalem obserwujemy ze strony poważnych państw Zachodu – wydawało się, że naszych sojuszników – pojawiające się próby porozumienia bez warunków wstępnych z reżimem, który ma na sumieniu śmierć dziesiątek tysięcy cywilów. W imię idei jakiegoś resetu, realizowanego w imię przeciągnięcia na swoją stronę Kremla, w rywalizacji z innym totalitarnym zbrodniczym reżimem poświęca się przyjaźń i niszczy nadzieje społeczeństw Europy Wschodniej na dołączenie ich państw do struktur NATO i UE.

    Przedłużający się z przyczyn politycznych proces akcesyjny zachęca tylko Kreml i jego akolitów do kolejnych przestępczych działań wymierzonych w naszą suwerenność i wolność. Używa się przy tym pokrętnej, doprawionej hipokryzją argumentacji o jakoby niepodzielaniu przez społeczeństwa Europy Wschodniej, w tym Gruzję, wartości świata zachodniego – cokolwiek by to znaczyło.

    Każdy naród, każde państwo funkcjonuje z całym bagażem doświadczeń historycznych i tradycji. Także w państwach Zachodu nie można mówić o spójnej, jednakowej dla wszystkich hierarchii wartości. Istnieją obszary wspólnej tradycji i wartości, jak i bardzo odmienne podejścia do wielu spraw.

    I tak część Ameryki, która głosowała na partię demokratyczną, z częścią, która głosowała na republikanów łączy przywiązanie do idei demokratycznego państwa prawa, wolności osobistych, respektowania prawa własności, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, wolności słowa i wyznania, prawa do niezależnego od władzy wykonawczej sądu.

    Te wartości są też podzielane przez zdecydowaną większość narodu gruzińskiego.

    Są też różnice, na przykład w rozumieniu prawa do życia (w Gruzji nie ma kary śmierci) czy zdefiniowaniu obszaru ogólnych norm zachowań, po których przekroczeniu obywatele mają prawo do ochrony przed obrazą moralności. W Gruzji część zachowań w przestrzeni publicznej, które może w niektórych krajach nie wzbudzają kontrowersji, nie jest ogólnie akceptowana i zdecydowanie nie powinna wykraczać poza sferę prywatną. To na przykład publiczne manifestowanie swoich preferencji seksualnych czy też dokonywanie aktów płciowych w miejscach publicznych.

    Przykład sojuszu przy wzajemnym respektowaniu różnic to relacje USA z Arabią Saudyjską. Tu rozdźwięk między katalogami wartości wyznawanych przez społeczeństwa amerykańskie i saudyjskie jest znacznie większy niż w przypadku Gruzji i państw Zachodu. A jednak wspólnota interesów politycznych każe skupiać się na tym, co łączy, a nie na tym, co dzieli.

    Także w przypadku relacji amerykańsko-gruzińskich to, co łączy, niezależnie od różnic powinno przeważyć. Wobec ekspansjonistycznej rewizjonistycznej polityki Kremla wspólnota interesów politycznych USA oraz niezawisłej i wolnej Gruzji powinna 

    Mariusz Patey
    Mariusz Patey
    Absolwent Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta specjalizujący się problematyce ekonomii Międzymorza, bezpieczeństwa energetycznego. Były doradca wojewody lubuskiego, były członek rad nadzorczych spółek prawa handlowego związanych z transportem, rozwiązaniami IT dla transportu.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja