11.07.1932 zostało wydane rozporządzenie Prezydenta RP Ignacego Mościckiego o wprowadzeniu nowego kodeksu karnego, który przeszedł do historii jako kodeks Makarewicza. Był to efekt prac komisji kodyfikacyjnej, stworzonej w 1919 roku, która podjęła się trudu unifikacji i unowocześnienia porządku prawego na ziemiach polskich. Każdy zabór bowiem rządził się innymi prawami, co dla rodzącej się II RP stanowiło niemały problem.
W skład wydziału karnego komisji kodyfikacyjnej wchodziło 8 profesorów i 3 sędziów Sądu Najwyższego, wśród nich Juliusz Makarewicz. Tworząc kodeks Makarewicz odbył podróż po Stanach Zjednoczonych, aby zapoznać się z panującym tam systemem prawa karnego. Inspirował się również rozwiązaniami belgijskimi i francuskimi, zwłaszcza w kwestii zawieszenia wykonania kary.
W chwili wydania kodeks wyróżniał się nowatorską koncepcją podżegania i pomocnictwa. Łączył w sobie koncepcje klasycznej (zasada równości wobec prawa i humanitaryzm, zasada indywidualizmu odpowiedzialności karnej oraz subiektywizmu odpowiedzialności karnej) i socjologicznej (wprowadzenie środków zabezpieczających) szkoły prawa.
Kodeks liczył 295 artykułów zawartych w 42 rozdziałach (miał charakter syntetyczny), co było zgodne z ówczesną techniką legislacyjną. Kodeks był podzielony na dwie części:
część ogólną; składała się z 16 rozdziałów (92 art.). Zawierała przepisy regulujące w sposób generalny (ogólny i abstrakcyjny) podstawowe pojęcia, instytucje i zasady obowiązujące w prawie karnym;
część szczególną; obejmowała 26 rozdziałów (17 – 42), liczyła 203 art. Normowała określone stany faktyczne zawierające przesłanki odpowiedzialności. Obejmowała katalog zdefiniowanych przestępstw i grożących kar (w tym karę śmierci grożącą za 5 najpoważniejszych zbrodni).
Ciekawostką jest, że każdy więzień był w nim zobowiązany do pracy zgodnie ze wskazaniami dyrekcji zakładu, bądź Sądu, zarówno w obrębie więzienia, jak i poza nim.
Kodeks wyróżniał się jednolitą, nowoczesną systematyką. Spisany był językiem zwięzłym i przejrzystym. Uważany był za pracę mistrzowską.
A oto przykładowe artykuły:
Art. 25. Nie odpowiada za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od działania lub zapobiegł powstaniu skutku przestępnego.
Art. 30. § 1. Podżegacz ani pomocnik nie odpowiada, jeżeli zapobiegł skutkom swego działania. § 2. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary do podżegacza lub pomocnika, który starał się zapobiec skutkom swego działania. § 3. Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się do tego, kto inną osobę nakłania do popełnienia przestępstwa w celu skierowania przeciwko niej postępowania karnego.
Art. 97. § 1. Kto w celu popełnienia przestępstwa, określonego w art. 93, 94 lub 95 [zbrodnie stanu], wchodzi w porozumienie z innemi osobami, podlega karze więzienia. § 2. Nie podlega karze, kto wziąwszy udział w porozumieniu, doniesie o niem władzy, powołanej do ścigania przestępstw, zanim władza dowiedziała się o porozumieniu i zanim wynikły jakiekolwiek ujemne skutki dla Państwa. Z bezkarności nie korzysta, kto doprowadził do powstania takiego porozumienia.
Kazimierz Grabowski