Aborcja zabija … aborcjonistki

Data

Strona głównaPolitykaAborcja zabija ... aborcjonistki

Polecamy w dziale

Paweł Kukiz – pierwszy wygrany tych wyborów?

Paweł Kukiz został specjalnie wyciągnięty przez PiS przed wyborami. Ma pokazać, że wyborcy wolnościowi nie muszą głosować na Konfederację, skoro ich postulaty spełni PiS. A po wyborach? Zbigniew Ziobro, lider SP, się nie zgodzi :)

Duże wzmocnienie Ukrainy i Polski – po szczycie NATO

Ukraina dostała w Wilnie tyle, ile mogła dostać bez wywoływania IIIWŚ. Najwięcej zyskała Polska, państwa bałtyckie i wschodniej Europy, stale zagrożone odbudową Imperium Rosyjskiego - gwarancję natychmiastowego użycia wojsk NATO.

400 000 migrantów rocznie z Azji i Afryki – Tusk do dymisji?!

Patriotyczny polski rząd jest niewinny. Winny jest Donald Tusk, który perfidnie i kłamliwie wykorzystuje ten niedoszły fakt do walki z naszym patriotycznym rządem. Proponuję go za to zdymisjonować kolejnym rządowym rozporządzeniem
Tej jesieni znów wyszły na ulicę afirmatorki zabijania dzieci, czyli siostry spod

Tej jesieni znów wyszły na ulicę afirmatorki zabijania dzieci, czyli siostry spod znaku błyskawicy. Długo, bo cały rok, czekały na pretekst i się doczekały, a miotane przez nie oskarżenia to kłamstwa w czystej postaci. „Ani jednej więcej” ofiar pisowskiego prawa – brzmi dobrze i jednoznacznie, ale z prawdą nie ma nic wspólnego.

Pomińmy prawdziwość oskarżeń i przyjmijmy, że zmarła kobieta (o jej zmarłym dziecku aborcjonistki milczą) jest ofiarą wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Musimy wtedy zauważyć, o czym milczą akolitki pani Lempart, że to właśnie „pisowskie prawo”, w ciągu roku jego obowiązywania, uratowało życie ponad tysiąca dzieci, w tym ponad pięć setek dziewczynek, bo tyle abortowano w Polsce z powodu wad płodu. Tak się bowiem składa, że wbrew zaklęciom genderagitatorów dzieci dalej rodzą się mniej więcej po połowie jako chłopcy lub dziewczynki.

Natychmiast po podaniu informacji o tragicznym zgonie, choć nie podano jeszcze żadnych wyników badania jego przyczyn, konsylium błyskawic, skupiające, jak wiadomo, najlepszych fachowców ginekologii, położnictwa, prawa i w ogóle wszystkiego, orzekło autorytarnie o przyczynach, obwiniając oczywiście rządzących.

Zacietrzewione siostry spod znaku błyskawicy nie wspomną, że polskie prawo i wcześniej, i teraz dopuszcza możliwość przerwania ciąży, jeśli zagraża ona życiu i zdrowiu matki. I nie jest to „pisowskie prawo”, bo uchwalone było w czasach, gdy o PiS-ie nie śniło się nawet jego prezesowi.

Dziś już wiemy, że prawdopodobną przyczyną tragedii było zwlekanie z podjęciem przez lekarzy działań, by ratować zarówno matkę jak i dziecko, bo ono było zdrowe i była pewna szansa również dla niego. Przyczynę tej zwłoki będą wyjaśniały odpowiednie instytucje. Być może nigdy się tego nie dowiemy. Być może lekarze zwlekali w mylnym przekonaniu, że TK zabronił jakiejkolwiek aborcji. Jeśli tak, to wina za tę śmierć obarcza w dużym stopniu właśnie siostry z błyskawicą, które od roku rozpowszechniały kłamstwo, że po wyroku TK lekarze nie będą mieli prawa ratować życia kobiet w ciąży. Być może lekarze z Pszczyny uwierzyli w te kłamstwa.

Na koniec sprawa, o której wojujące aborcjonistki milczą jak zaklęte. To historia ich siostry z argentyńskiej Mendozy, 23-letniej Marii del Valle Gonzalez Lopez, radykalnej działaczki aborcyjnej. Zmarła podczas wykonywania tej wymarzonej, legalnej aborcji, a bezpośrednią przyczyną zgonu była – no właśnie sepsa. Pani Lempart & Co nie pisną o tym słówka, bo demaskuje to ich kłamstwa o aborcji dobrej na wszystko, bezpiecznej i ratującej.

Ostatnie wpisy autora