Od dłuższego czasu jesteśmy straszeni atakiem terrorystów zza naszej wschodniej granicy lub krajów arabskich. Ich agresja dokonuje się w formie aneksji terytoriów innych krajów i ludobójstwa (wojna na Ukrainie), albo w formie zamachów terrorystycznych, wycelowanych zwykle w ludnością cywilną.
W tym artykule zajmę się nie tymi dwoma, lecz bardziej wyrafinowaną formą, z którą mieszkańcy Europy Zachodniej (szczególnie Niemcy) stykają się coraz częściej – ekoterroryzmem.
Od kilku miesięcy docierają do nas wyrywkowo informacje o akcjach grup dumnie nazywających się aktywistami klimatycznymi, którzy blokują ruch uliczny oraz lotniska w dużych miastach niemieckich. Sieją oni chaos oraz utrudniają życie zwykłym mieszkańcom.
Wakacje Niemców zakłócone. Działacze protestują na lotniskach, odwołano loty – Zielona w INTERIA.PL
Climate campaigners block Berlin traffic – DW – 04/24/2023
Poprzez te akcje, podczas których narażane jest zdrowie i życie ludzkie, ich działacze chcą jakoby zwrócić uwagę na problem „ocieplania klimatu”. Czy możemy jednak zmienić klimat poprzez uszkodzenie rurociągu z Triestu do Inglostadt lub przyklejając się do asfaltu?
Berlin climate protesters condemned after death of cyclist – BBC News
Czym te działania różnią się od akcji wojsk oraz wywiadu rosyjskiego, które dążą do uszkodzenia infrastruktury krytycznej na Ukrainie oraz w państwach NATO? Póki co, tylko skalą.
W rozwiniętych demokracjach strategie rozwoju kluczowych sektorów gospodarczych, takich jak energetyka czy komunikacja, implementowane są po przeanalizowaniu korzyści oraz kosztów, jakie generują dla społeczeństwa. Dyskusje takie powinni być przeprowadzane z uwzględnieniem zdania środowiska naukowego oraz biznesowego. Jednym z takich przykładów jest analiza opracowana przez Europejski Bank Centralny, która wskazuje na zagrożenia związane z transformacją energetyczną (m.in. podwyższona inflacja)
The climate and the economy (europa.eu).
Czy o kosztach rewolucji energetycznej dowiemy się od wcześniej wspomnianych organizacji, które dumnie nazywają się pro-klimatycznymi?
Od dłuższego czasu odkrywamy dla Państwa informacje związane z sektorem energetycznym, które ciężko znaleźć w mediach publicznych. Chcemy w ten sposób pobudzić dyskusję i pokazać, że obrana przez obecny i poprzednie rządy ścieżka zmian w energetyce i transporcie niesie wiele zagrożeń.
Jednym z nich jest ograniczenie wyboru dokonywanego przez nas odnośnie środków transportu oraz wyższe koszty funkcjonowania systemu energetycznego. Także podwyższone ryzyko jego destabilizacji.
Spokojna, rzeczowa dyskusja przyniesie nam i naszej planecie więcej korzyści niż akcje bojowników nazywających siebie aktywistami klimatycznymi.
MTC