W polskim dorobku kultury znamy wielu wybitnych piosenkarzy, którzy w swej artystycznej twórczości korzystali z polskiej poezji, jak np. Ewa Demarczyk czy Marek Grechuta. Ale mało kto zauważa, że to Czesław Niemen-Wydrzycki uczył pokolenia Polaków, jak należy rozumieć, szanować i kochać polską poezję.
Pierwszym poetyckim utworem, który zafascynował go kompozycyjnie, był ,,Bema pamięci żałobny rapsod” Cypriana Kamila Norwida. Tę norwidowską wizję pogrzebów dawnych wielkich wodzów artysta połączył muzycznie z motywem średniowiecznej muzyki sakralnej oraz współczesnego rocka. Czesław Niemen wykonał ten utwór 21 grudnia 1968 roku w Sali Kongresowej w Warszawie, gdy odbierał pierwszą złotą płytę w Polsce za longplay ,,Dziwny jest ten świat”.
W trakcie swoich literackich poszukiwań Niemen spotykał zwłaszcza w twórczości Norwida wiersze, które na tyle go poruszały, że po dodaniu warstwy muzycznej prezentował je na estradach. Ponieważ poezję uważał za dziedzinę najbardziej pokrewną muzyce, ubierał ją w dźwięki, tworząc jej nową wartość i odkrywając nową głębię pisanego słowa.
Do tej grupy utworów Norwida, którym Niemen muzycznie nadał nowe znaczenia, należą: ,,Moja Ojczyzna”, ,,Pieśń o ziemi naszej”, ,,Pielgrzym”, ,,Moja piosnka”, ,,Marionetki”, ,,Larwa”, ,,Credo”, „Laur, dojrzały”, ,,Italiam, Italiam”, ,,Sariusz”, ,,Sieroctwo”, ,,Chłodna ironia przemijających pejzaży”, ,,Idącej kupić talerz Pani M”, ,,Daj mi wstążkę błękitną”. Przez lata i do końca sięgał ten ,,król polskiego rocka” do Norwida i w wywiadach niejednokrotnie podkreślał swój wyjątkowy stosunek do norwidowskiego przesłania, do moralnej i humanistycznej postawy życiowej poety, jego ,,człowieczeństwa wyższej miary”, z którą jako ,,późny wnuk” się utożsamiał.
Nie tylko poezja Norwida go inspirowała w artystycznej twórczości, bo spotkamy w niej opracowania wszystkich romantycznych wieszczów: Adama Mickiewicza „Dobranoc”, Zygmunta Krasińskiego ,,Psalmy przyszłości”, Juliusza Słowackiego słowa do ”Proroctwa Wernyhory” i ,,Jasna kolęda”, ale też utworów wielu innych poetów z późniejszych epok. Oto imponująca ich lista: Adama Asnyka ,,Jednego serca”, Kazimierza Przerwy-Tetmajera „Mów do mnie jeszcze”, Tadeusza Kubiaka, ,,Kwiaty ojczyste”, Jarosława Iwaszkiewicza ,,Nim przyjdzie wiosna” i ,,Piosenka dla zmarłej”, Juliana Tuwima ,,Wspomnienie” i ,,Jeżeli”, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej ,,Ptaszek” i „Smutny Ktoś i biedny Nikt”, Kazimiery Iłłakowiczówny ,,Fermata”, Bolesława Leśmiana „Com uczynił”, Jana Brzechwy „Elegia śnieżna”, Zbigniewa Herberta „Kamyk”, Jonasza Kofty „Śpiew ocalenia” ,”Pożegnanie Harnasia” i kilka wierszy Ernesta Brylla, by wymienić tylko „Co się stało matko z moim snem” i „Jakże człowiek jest piękny”.
Czesława Niemena uważa się za wybitnego wokalistę, kompozytora, ale nigdy nie wymienia się go w gronie poetów. A przecież zdarzało mu się „być poetą”, czego dowodzą te jego wiersze w albumach płytowych: „Terra Deflorata” i ,,Spodchmurykapelusza”: ,,Spojrzenie za siebie”, ,,Zezowata bieda”, „,Jagody Szaleju”, ,,Serdeczna muza”, „Co po nas”, „Trąbodzwonnik”, „Dobroci moja”, „Spodchmurykapelusza”.
Te liryczne teksty to czysta poezja, która mówi prawdę o człowieku:
Dałeś nam Panie
Cud Wszechświata
Owoc Wszechbytu – Ziemię
Człowiek brutalny technokrata
Gwałci jej przeznaczenie
Dałeś nam, Panie
zbóż rodzaje
i wielobarwne kwiaty
Człowiek
wytwarza nieurodzaje
(Czesław Niemen, „Terra Deflorata”)
Artystyczny dorobek Czesława Niemena jest naszym cennym dziedzictwem narodowym. Jego twórczość stała się zaczynem dobrej i ambitnej polskiej muzyki, która pozostała w nas. Towarzyszy nam w dobrych i złych chwilach życia. Jego duch przepłynął już na drugą stronę rzeki, ale na brzegu zostawił nam skarb wszystkich swoich myśli, uczuć, pragnień. Tworzył je przecież dla ludzi, a nie ,,sobie a muzom” lub do szuflady zapomnienia…”
Nie obawiajcie się
Zajrzeć mej pamięci w oczy
Zasypane piaskiem żalu
Nad błękitem źrenic.
(Czesław Niemen „Amen”)
Jan Edward Czachor
Prezes
Stowarzyszenia Pamięci Czesława Niemena