Przy okazji procedowania w Sejmie projektów dotyczących sposobów zabijania nienarodzonych dzieci Mateusz Morawiecki pokazał swoją nową twarz. W szczególności jej bardziej lewicowe, progresywne oblicze. Na platformie X przeprosił za to, że tylko przez pomyłkę zagłosował przeciw procedowaniu projektów aborcyjnych.
Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg! – ABC Niepodległość – Jan A. Kowalski (abcniepodleglosc.pl)
W ostatni poniedziałek były premier uczestniczył w debacie „Wyzwania i perspektywy rynku mieszkaniowego” w ramach powołanego przez Prawo i Sprawiedliwość Zespołu Pracy dla Polski. Podczas rozmowy o rynku mieszkaniowym stwierdził:
Wycofanie się rządzących z wprowadzonego przez Zjednoczoną Prawicę programu taniego kredytu, spowodowało wzrost cen nieruchomości; na wieść o jego zakończeniu w grudniu 2023 r., zainteresowani zaczęli jednocześnie składać aplikacje, większy popyt sprawił, że mieszkania podrożały (…) Po latach zaborów chcemy mieć mieszkania własnościowe, więc powinno być jak najwięcej mieszkań zbudowanych z możliwością zakupu. Ale w związku z rosnącą mobilnością ludzi trzeba rozwijać też budownictwo czynszowe.
Jeśli to jest lewicowe, ja też jestem lewicowy, jak nasz program społeczny.
Wyzwania i perspektywy rynku mieszkaniowego – Zespół Pracy dla Polski (youtube.com)
O negatywnych efektach programu Bezpieczny Kredyt, wprowadzonego przez rząd Mateusza Morawieckiego, pisaliśmy już we wrześniu ubiegłego roku. Pokazywaliśmy jak sztuczne dofinansowanie popytu doprowadziło do skokowego wzrostu cen mieszkań w drugiej połowie ubiegłego roku.
Łącznie podczas dwóch kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości średnie ceny mieszkań wrosły o 100%! Polityka mieszkaniowa PiS doprowadziła do rekordowych zysków i marż spółek deweloperskich oraz utrudniła młodym Polakom nabycie mieszkań.
Po owocach poznaje się również autorów polityki gospodarczej.
Polityka mieszkaniowa Prawa i Sprawiedliwości była krytykowana przez pozostałe partie (wtedy opozycyjne). Po kilku miesiącach partie te (teraz rządowe), w sytuacji widocznego zastoju na rynku nieruchomości, diametralnie zmieniły swoje stanowisko. Forsują program Mieszkanie na Start, o zbliżonych założeniach jak Bezpieczny Kredyt. Wielu młodych Polaków obawia się, że spowoduje on kolejny wzrost cen mieszkań. Wyrażają oni głośno swój sprzeciw, co przedstawiciele rządu nazywają hejtem.
Teraz to dyskusji włączył się Mateusz Morawiecki, popierając również lewicowy program budowy mieszkań socjalnych. Dlaczego jednak popiera on dalsze pobudzanie popytu na mieszkania, z którego korzystają tylko banki i deweloperzy?
Czy jest w Polsce partia, która wysłucha obaw młodych Polaków i wstawi się za nimi w nierównej walce z sektorem deweloperskim?
MTC