W ubiegłym tygodniu politycy Koalicji 13 Grudnia przystąpili do zmasowanego ataku medialnego na Prezydenta Karola Nawrockiego. Oskarżyli go o blokowanie obniżek cen energii dla Polaków poprzez chęć zawetowania tzw. ustawy wiatrakowej. W końcowym etapie procesu legislacyjnego w Sejmie dorzucono do niej poprawkę gwarantującą mrożenie cen energii elektrycznej dla odbiorców detalicznych. Tym szantażem Donald Tusk i jego obóz polityczny chciał zmusić prezydenta do podpisania ustawy, na której skorzystałyby głównie niemieckie koncerny przemysłowo-energetyczne.
To, że policy rządzącej koalicji dbają w tym przypadku o interes zagranicznych koncernów już mnie nie dziwi. Zaskoczyła mnie jednak buta i bezczelność z jakimi powielają oni kłamstwa. Specjalizuje się w tym głównie rzecznik rządu Adam Szłapka.
Z uśmiechem na twarzy przekonuje on Polaków, że rozwój energetyki wiatrowej zapewni Polakom tańszy prąd.
Jednak widzimy, patrząc na nasze rachunki za energię, że jest inaczej. Wraz z rosnącym udziałem energii z OZE prąd jest coraz droższy. Wynika to z niestabilności generacji prądu z słońca i wiatru.
Jak pokazują analitycy całkowity koszt energii elektrycznej wyprodukowanej z wiatraków jest kilkukrotnie wyższy od tej z węgla, gazu i atomu.
Porównanie całkowitych kosztów produkcji prądu wg źródeł.

Adam Szłapka i inni politycy Koalicji dobrze o tym wiedzą. Są przecież ministrami i mają dostęp do ekspertyz naukowych. Zdecydowali się jednak na działania na niekorzyść Polaków oraz powielanie kłamstw. Są pewni, że im częściej będą powtarzane przez ich media, tym bardziej Polacy w nie uwierzą. Panie Tusk, Panie Szłapka, Szanowni Politycy Koalicji – Polacy potrafią liczyć i wyciągać prawidłowe wnioski.
MTC