Wszystko czego potrzebuje Ukraina, żeby zwyciężyć

Data

Strona głównaPolitykaWszystko czego potrzebuje Ukraina, żeby zwyciężyć

Polecamy w dziale

Ukraina w drugim roku wojny obronnej z Rosją. Czy uda się powstrzymać ekspansję Kremla? (cz.1)

Po początkowych sukcesach inwazji ofensywa Moskwy utknęła. W paru miejscach Ukraińcy odbili część okupowanego terytorium. Jednak podjęta w 2023 kontrofensywa nie powiodła się. Do poważnego przełamania rosyjskiej obrony nie doszło.

Paweł Kukiz – pierwszy wygrany tych wyborów?

Paweł Kukiz został specjalnie wyciągnięty przez PiS przed wyborami. Ma pokazać, że wyborcy wolnościowi nie muszą głosować na Konfederację, skoro ich postulaty spełni PiS. A po wyborach? Zbigniew Ziobro, lider SP, się nie zgodzi :)

Duże wzmocnienie Ukrainy i Polski – po szczycie NATO

Ukraina dostała w Wilnie tyle, ile mogła dostać bez wywoływania IIIWŚ. Najwięcej zyskała Polska, państwa bałtyckie i wschodniej Europy, stale zagrożone odbudową Imperium Rosyjskiego - gwarancję natychmiastowego użycia wojsk NATO.
Ukraina potrzebuje nowoczesnego uzbrojenia dla skutecznego kontrataku. Odcięcia Rosji od pieniędzy Zachodu, które finansują jej agresję. Ale, co niemniej ważne, potrzebuje utrzymać wysokie morale własnych żołnierzy - pomimo Buczy.

Za pełne zwycięstwo uznam skuteczną obronę najechanego państwa i wyparcie Rosjan poza granice administracyjne. Zadowolę się też zwycięstwem niepełnym. Będzie ono równoznaczne z utratą Krymu i korytarza lądowego łączącego półwysep z Rosją. Jednak dodatkowa utrata Zagłębia Donieckiego, będzie już tylko zwycięstwem pyrrusowym. Osłabi Ukrainę na tyle, że bardzo trudno jej będzie odbudować potencjał gospodarczy potrzebny do wzmocnienia państwa i odparcia kolejnego ataku. Bardzo prawdopodobnego w perspektywie kolejnych kilku lat.

Czego zatem potrzebuje Ukraina?

  1. Nowoczesnego uzbrojenia – natychmiast. Uzbrojenia odpowiedniego nie tylko do obrony, ale też do przeprowadzania skutecznego kontrataku. Tylko skuteczny kontratak może oczyścić z Rosjan zajęte już przez nich tereny południowo-wschodniej Ukrainy.
  2. Odcięcia Rosji od pieniędzy Zachodu – natychmiast. Dzięki eksportowi surowców Rosja finansuje swoją wojnę przeciwko Ukrainie. Widać to dziś bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości.
  3. Utrzymania  wysokiego morale własnych żołnierzy. Prowadząc wojnę sprawiedliwą (tak się ją nazywa w naszej łacińskiej cywilizacji) w obronie własnej ojczyzny, nie mogą Ukraińcy posługiwać się niegodnymi, barbarzyńskimi metodami. Nie mogą naśladować Rosjan z Buczy, bo to pozbawiłoby ich poparcia opinii publicznej wolnego świata. Po to urządzili Rosjanie pokazówkę w Buczy.

Wysokie morale żołnierzy zależy również od świadomości, że ich kobiety i dzieci są bezpieczne. To może dać i daje Ukraińcom Polska. Przyjmując ich żony i dzieci.

Czego Ukraina nie potrzebuje i czego Polska nie potrzebuje? Rozszerzenia konfliktu na cały świat. Bezpośrednie wejście wojsk NATO, lub któregokolwiek z państw sąsiednich, byłoby takim momentem. Rosja musi przegrać, ale na Ukrainie i z Ukraińcami.

Bezpośrednia amerykańska interwencja, kończy się zwykle amerykańską klęską. Przynosi skutek odwrotny do zamierzonego.

To przez bezpośrednie akcje amerykańskich żołnierzy ogromna część świata jest antyamerykańska. Trudno jest odróżnić żołnierzy w obcych mundurach, o innej od miejscowej kulturze bycia, od najeźdźców chcących podbić ojczyznę. Dla miejscowych to przecież nie są „nasi chłopcy”.

Jan A. Kowalski

Jan A. Kowalski
Jan A. Kowalski
Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

Ostatnie wpisy autora