Prezydent-elekt Donald Trump ogłosił kandydatów na najważniejsze stanowiska w nowej administracji rządowej. Muszą oni zostać jeszcze zatwierdzeni przez Senat, w którym niewielką przewagę mają Republikanie, co jednak nie gwarantuje sukcesu, ponieważ część z nich jest mocno kontrowersyjna.
Są to: Susie Wiles, Marco Rubio, Michael Waltz, Pete Hegseth, John Ratcliffe i Tulsi Gabbard.
Susie Wiles to polityczna konsultantka, która odpowiadała za kampanię wyborczą Ronalda Reagana w 1980 roku, jak również Donalda Trumpa w 2016 roku i Rona De Santisa w 2018 roku (gdy kandydował na stanowisko gubernatora Florydy). „Lodową damą” jest uważana za jedną z kluczowych osób odpowiadających za reelekcję Trumpa. Ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu.
Marco Rubio, syn kubańskich imigrantów i kontrkandydat Trumpa w republikańskich prawyborach prezydenckich 2016 roku. Był rozważany jako kandydat na wiceprezydenta w 2024 roku. Uważany za jednego z „jastrzębi” w amerykańskiej polityce, zwolennik twardego kursu wobec Chin i Iranu.
Po rosyjskiej inwazji z 2022 roku Rubio krytykował działania Rosji i nazwał Putina zbrodniarzem wojennym. Jednocześnie wspierał pomoc militarną dla Ukrainy. Potem jednak stopniowo zaczął się dystansować od wsparcia Ukrainy w dotychczasowej formie i zbliżał się do stanowiska Trumpa, czyli dyplomatycznego rozwiązania konfliktu. Zostanie nowym Sekretarzem Stanu.
Pete Hegseth, weteran armii amerykańskiej, uczestniczył w wojnie w Iraku i Afganistanie. Od 2014 roku jest prezenterem prorepublikańskiej stacji telewizyjnej Fox News I autorem książek o tematyce militarnej. Krytykuje państwa europejskie za zbyt niskie wydatki na obronność oraz wpływ ideologii „woke” na amerykańskie siły zbrojne. Podobnie jak Rubio jest zwolennikiem konfrontacji z Chinami oraz Iranem i jeszcze większego wsparcia USA dla Izraela. Został nominowany na stanowisko sekretarza obrony.
Michael Waltz, kolejny weteran amerykańskiej armii , podobnie jak Hegseth walczył w Afganistanie. W 2022 roku krytykował wycofanie się wojsk USA z tego kraju. Po lutym 2022 roku opowiadał się za wsparciem Ukrainy w jej wojnie przeciwko Rosji, lecz później zmienił stanowisko dostrzegając, że pomoc w dotychczasowej formie nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Podobnie jak dwaj poprzedni kandydaci jest zwolennikiem ostrego kursu wobec Chin i Iranu. Od 2019 roku reprezentuje Florydę w Izbie Reprezentantów i zasiada w kilku komisjach, m.in. wywiadu, sił zbrojnych i spraw zagranicznych. Obejmie stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
John Ratcliffe, w latach 2015-2020 reprezentował Teksas w Izbie Reprezentnatów, gdzie zasiadał min. w komisji ds. wywiadu. Potem, pod koniec pierwszej kadencji Trumpa, został mianowany dyrektorem DNI (wywiadu narodowego). Podobnie jak Rubio, Hegseth i Waltz jest zwolennikiem konfrontacji z ChRL. Zostanie szefem CIA.
Najbardziej kontrowersyjną kandydaturą jest Tulsi Gabbard, znana ze skandalicznych wypowiedzi, w których powtarza tezy kremlowskiej propagandy. Sprzeciwia się ona wszelkim amerykańskim interwencjom, m.in. w Iraku, Afganistanie i Syrii, a nawet spotkała się z tamtejszym dyktatorem Baszarem al Asadem. Długo była członkiem Partii Demokratycznej, lecz w ostatnich latach zbliżyła się do Republikanów, do których dołączyła w październiku tego roku. Ma objąć stanowisko szefa DNI.
Patryk Patey