Wszystko, co powinniśmy na tym etapie wiedzieć, już wiemy. Po nominacji na kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego, wczoraj poznaliśmy jego najbardziej prawdopodobnego w II turze przeciwnika z obozu PiS. To Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Po Rafale Trzaskowskim wiemy czego się spodziewać. Jego propozycja dla Polski to Warszawa w skali całego państwa. Polska tęczowo-kolorowa, na pokaz uśmiechnięta, na niby nowoczesna, radośnie młoda przy wsparciu starych ubeków. Polska droga i nieudana jak kładka przez Wisłę, ekologiczna jak oczyszczalnia „Czajka”.
Karol Nawrocki dotychczas nie był znany z wypowiedzi innych niż historyczno-patriotyczne. Teraz na konwencji w Krakowie wygłosił swoje przesłanie do potencjalnych wyborców. Jaką wizję zaprezentował „obywatelski kandydat partii Prawo i Sprawiedliwość”?
To wizja Polski tradycyjnej społecznie i nowoczesnej w sferze gospodarczej. Bezpiecznej w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Polska powinna się rozwijać – tak dla CPK. Ale przede wszystkim, w interesie nas wszystkich, w interesie Polski, powinna zostać zakończona wojna polsko-polska. Kandydat obiecał ją natychmiast zakończyć; po wyborze na prezydenta.
Karol Nawrocki podkreślił swoje robotnicze pochodzenie, szacunek do ciężkiej pracy i przedstawił jeden konkret – likwidację opodatkowania nadgodzin.
Ten postulat jest w jego wystąpieniu najważniejszy. Stanowi punkt zaczepienia dla reformy państwa polskiego – od czegoś trzeba zacząć. Polska ma horrendalnie wysoko obciążoną podatkami pracę w Europie. Proponuję zatem, żeby nasz obywatelski kandydat poszedł o krok dalej i przygotował projekt obniżenia obecnego 62% haraczu, jaki obciąża każdą płacę, do poziomu przynajmniej Niemiec – 20%.
Policzmy to na pieniądzach. To obniżka z 2000 złotych od najniższej krajowej do poziomu 640 złotych. 2000 – 640 = 1360 złotych. To przedsiębiorcy, również ja, jesteśmy obciążeni tym haraczem. To on hamuje rozwój polskiej gospodarki.
Proponuję zatem rozszerzenie prezydenckiego postulatu. Przez wzgląd na pochodzenie kandydata proponuję 760 złotych dodatkowo co miesiąc dla każdego pracownika najmniej zarabiającego i 600 złotych dla zatrudniającego go przedsiębiorcy.
Dzięki takiemu postawieniu sprawy zwycięstwo Karola Nawrockiego (i moje) jest pewne. Poprą go nie tylko robotnicy, ale też przedsiębiorcy.
Jan A. Kowalski
PS. Czy ktoś może przekazać naszemu kandydatowi mój nr tel.?😉