back to top
More

    Jaskinie praworządności

    Strona głównaPolitykaJaskinie praworządności

    Polecamy w dziale

    Przegląd tygodnia

    Kurdyjska grupa bojowa „PKK” (Partii Pracujących Kurdystanu) po ponad 40 latach oporu ogłosiła zakończenie walk i samorozwiązanie – przez jej działania zbrojne przeciw Turcji od 1984 r. zginęło 40 tys. osób. Lider PKK z więzienia wezwał do rozwiązania grupy, uznając, że spełniła misję.

    Po I turze – tylko nie Trzaskowski!

    Rafał Trzaskowski wygrał minimalnie I turę. Rozkład poparcia dla pozostałych kandydatów zapewnia mu obecnie jedynie 42% głosów w II. Zadecydują wyborcy Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga. Jeżeli Karol Nawrocki przekona ich, że mniej stracą na jego wyborze, to wygra. Mnie przekonał :)

    Rafał Trzaskowski to prawdziwa ofiara!

    To nie tylko moje zdanie. Tak wynika z narracji mediów rządowych, powstałej po ujawnieniu afery nielegalnego wsparcia jego kandydatury przez zagraniczne pieniądze na Facebooku. Zgódźmy się z tym. Rafał Trzaskowski to prawdziwa i wyjątkowa ofiara polskiej sceny politycznej. Pozwólmy mu z niej zejść :)
    Niemcy ustanowili sobie takie prawo, które pozwala złodziejowi po trzydziestu latach zatrzymać skradziony przedmiot i traktować go prawnie jako swój własny.

    Wrogowie zachęcają nas do polubienia ich. Jakież byłoby to z naszej strony wielkoduszne, ale jednocześnie głupie! Sęk w tym, że przejście na stronę wroga lub chociaż okazanie mu zrozumienia nie spowoduje, iż stanie się on naszym przyja­cielem. Kreml usiłuje zniechęcić nas do Ukraińców oraz znaleźć nam wroga zastępczego, na przykład Amerykanów. Wywody jednego z takich zakamuflowanych Kacapów zdają się na pierwszy rzut oka zdroworozsądkowe. Miesza on z błotem każdego i wszystko, z jednym wszakże wyjątkiem. Oszczędza tylko „Związek Radziecki”, nigdy, przenigdy nie nazywając go „Sowieckim”. Już samo to demaskuje jego „moralny obiektywizm”.

    Czym, tak zasadniczo, my Polacy różnimy się od Rosjan? Priorytetami. My wyrośliśmy w zachodniej cywilizacji i na pierwszym miejscu stawiamy moralność i uczciwość. Prawo ma tego bronić, a władza prawo egzekwować, ale zarazem mu podlegać. Rosjanie mają całkiem odwróconą hierarchię. Pierwszy jest wszechmocny, nieomylny władca, którego nic nie obowiązuje, prawo tworzy dowolnie dla swych poddanych, a moral­ność, to pojęcie jemu i innym Moskalom nieznane.

    Skąd Niemcy czerpią wzorce praworządności, trudno dociec. Prawa, co prawda, lubią przestrzegać, ale tworzą je w sposób specyficzny, na własny użytek. Niemiecki perfekcyjny pragmatyzm. Mają zwyczaj wywoływać wojny światowe i grabić wszystko, co i komu popadnie. Gdyby się jednak tak zdarzyło, że ograbiony pozna swoją własność i będzie domagał się jej zwrotu, to zapobiegliwi Niemcy ustanowili sobie takie prawo, które pozwala złodziejowi po trzydziestu latach zatrzymać skradziony przedmiot i traktować go prawnie jako swój własny.

    Inne ich prawo stanowi, że pewną broń niemieckiej produkcji można komuś sprzedać, ale nabywcy nie wolno jej ani odsprzedać, ani nawet podarować komu chce, bez zgody niemieckiego producenta dlatego że… Ot, takie prawo współczesnego Kaduka z bezczelnym identyfikatorem D.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja