Szanowny Pan
Przemysław Czarnek
Minister Edukacji i Nauki
Szanowny Panie Ministrze,
Zespół doradczy ds. covid 19 Polskiej Akademii Nauk opublikował właśnie stanowisko nr 28.
Radykalizm tego grona rośnie. Dowiadujemy się rzeczy wręcz sensacyjnych:
„Najwyższa pora skończyć z poglądem, że jeszcze wielu rzeczy o SARS-CoV-2 czy o szczepionkach nie wiemy. COVID-19 to jedna z najlepiej poznanych chorób zakaźnych w historii medycyny, a szczepionka przeciw tej chorobie jest najlepiej zbadaną szczepionką w historii szczepień. Wyraźny jest natomiast deficyt woli zwalczania epidemii COVID-19 u rządzących”.
Z tak kategorycznych sądów, które muszą być oparte na wiedzy naukowej autorów, nie wahają się formułować jeszcze bardziej radykalnych postulatów o charakterze społeczno-politycznym.
„Nadszedł etap walki z groźnymi dla społeczeństwa działaniami dobrze zorganizowanej – choć mniej licznej, niż się wydaje – grupy antyszczepionkowców, którzy otumaniają dużą jego część. Trzeba im się zdecydowanie przeciwstawiać w polityce, w instytucjach publicznych i w życiu społecznym. Trzeba użyć wszelkich środków prawnych w celu obrony społeczeństwa przed ekspansją tych środowisk”.
Nie trudno przypuścić, że uczeni mają na myśli pozbawianie wolności w trybie administracyjnym, celem umieszczenia w specjalnych placówkach.
„Apelujemy o niezwłoczne wprowadzenie ułatwień dla zaszczepionych oraz ograniczeń dla niezaszczepionych”.
Choć niestety nie ma przywołania żadnego odwołania do naukowych badań, iż takie totalitarne metody są skuteczne dla zwalczania choroby. Wręcz przeciwnie. W tych dniach, w kolejnych krajach właśnie odchodzi się od takich rozwiązań, gdyż w sposób oczywisty po prostu się nie sprawdziły, nic nie dają, a tylko burzą pokój społeczny i generują konflikty wiodące ku wojnie domowej.
W ostatnich kilkunastu miesiącach notorycznie widzieliśmy, jak autorytet naukowy był instrumentalnie używany dla celów politycznych i propagandowych, pod pozorem zwalczania epidemii. Wszyscy ci pseudo-naukowcy którzy, świadomie lub nie, uczestniczyli w takich akcjach lub dawali się używać – teraz będą próbować uciekać od odpowiedzialności. Brnąć w udowadnianie rzeczy oczywiście już nieprawdziwych, dalsze robienie ludziom wody z mózgu. Jeśli chcemy uratować choć cień zaufania do nauki, ten proceder musi zostać przerwany. Ci którzy twierdzą, że ich pogląd ma podstawy naukowe, powinni to udowodnić. A jeśli nie będą w stanie, okaże się, iż ich twierdzenia miały charakter instrumentalny, manipulacyjny – powinny im być odbierane tytuły naukowe, których nadużywali w takich niegodziwych celach.
Zwracamy się do Pana Ministra z pytaniem – czy zamierza Pan coś uczynić w tej sprawie? W celu wyeliminowania ze świata naukowego ludzi, którzy skompromitowali się z pobudek finansowych, realizując polecenia polityczne, czy realizując interesy zewnętrzne przez celowe sianie paniki? Dążąc do wywołania społecznych podziałów, konfliktów, a może nawet wojny domowej?
Jeśli ludzie ci nie są w stanie naukowo udowodnić swych twierdzeń, powinny być im odebrane tytuły naukowe. Czy tak się stanie?
Z poważaniem,
Inicjatywa Sanocka,
Ryszard Skotniczny
Jacek Kotula
Marcin Solarz
Stowarzyszenie „Podkarpacki Rzecznik Pacjenta”
Marcin Dec, Prezes