back to top
More

    List otwarty do Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka

    Strona głównaOpinieList otwarty do Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka

    Polecamy w dziale

    Aresztować wszystkich! Natychmiast!

    Apeluję do Was, prokuratorze Bodnar, premierze Tusk i Ty, wielki Romanie, zamknijcie w areszcie wszystkich. Po dwóch latach przyznają się do spraw niecnych i pisowskich, do rzeczy strasznych.

    Kto ma bronić polskich księży?

    Wydarzenia ostatnich miesięcy, zapoczątkowane znaną wypowiedzią posła Sławomir Nitrasa, że „ katolików trzeba opiłować z pewnych przywilejów", stawiają polski rząd w światowej czołówce państw walczących z kościołem katolickim.

    Odpowiedni kandydat do Panteonu Niezłomnych Polaków

    Wychowywanie „naszych” profesorów zapowiadał na I Zjeździe PPR Władysław Gomułka i proces ten zakończył się w niemałym stopniu sukcesem. Czy jednak dopiero współpraca z UB/SB ma być teraz przepustką do Panteonu Wielkich Polaków?

    Nasze drogie „darmowe” leki

    Rynek leków w Polsce wart jest ponad 50 mld zł. Z tego tylko część zapewniają polskie firmy, a i te sprowadzają surowce z zagranicy. Refundacja to wyprowadzanie publicznych pieniędzy z Polski.
    Zwracamy się do Pana Ministra z pytaniem co zamierza uczynić w celu wyeliminowania ze świata naukowego ludzi, którzy skompromitowali się realizując polecenia polityczne. Powinny być im odebrane tytuły naukowe. Czy tak się stanie?

    Szanowny Pan
    Przemysław Czarnek
    Minister Edukacji i Nauki

    Szanowny Panie Ministrze,

    Zespół doradczy ds. covid 19 Polskiej Akademii Nauk opublikował właśnie stanowisko nr 28.

    Radykalizm tego grona rośnie. Dowiadujemy się rzeczy wręcz sensacyjnych:

    „Najwyższa pora skończyć z poglądem, że jeszcze wielu rzeczy o SARS-CoV-2 czy o szczepionkach nie wiemy. COVID-19 to jedna z najlepiej poznanych chorób zakaźnych w historii medycyny, a szczepionka przeciw tej chorobie jest najlepiej zbadaną szczepionką w historii szczepień. Wyraźny jest natomiast deficyt woli zwalczania epidemii COVID-19 u rządzących”.

    Z tak kategorycznych sądów, które muszą być oparte na wiedzy naukowej autorów, nie wahają się formułować jeszcze bardziej radykalnych postulatów o charakterze społeczno-politycznym.

    „Nadszedł etap walki z groźnymi dla społeczeństwa działaniami dobrze zorganizowanej – choć mniej licznej, niż się wydaje – grupy antyszczepionkowców, którzy otumaniają dużą jego część. Trzeba im się zdecydowanie przeciwstawiać w polityce, w instytucjach publicznych i w życiu społecznym. Trzeba użyć wszelkich środków prawnych w celu obrony społeczeństwa przed ekspansją tych środowisk”.

    Nie trudno przypuścić, że uczeni mają na myśli pozbawianie wolności w trybie administracyjnym, celem umieszczenia w specjalnych placówkach.

    „Apelujemy o niezwłoczne wprowadzenie ułatwień dla zaszczepionych oraz ograniczeń dla niezaszczepionych”.

    Choć niestety nie ma przywołania żadnego odwołania do naukowych badań, iż takie totalitarne metody są skuteczne dla zwalczania choroby. Wręcz przeciwnie. W tych dniach, w kolejnych krajach właśnie odchodzi się od takich rozwiązań, gdyż w sposób oczywisty po prostu się nie sprawdziły, nic nie dają, a tylko burzą pokój społeczny i generują konflikty wiodące ku wojnie domowej.

    W ostatnich kilkunastu miesiącach notorycznie widzieliśmy, jak autorytet naukowy był instrumentalnie używany dla celów politycznych i propagandowych, pod pozorem zwalczania epidemii. Wszyscy ci pseudo-naukowcy którzy, świadomie lub nie, uczestniczyli w takich akcjach lub dawali się używać – teraz będą próbować uciekać od odpowiedzialności. Brnąć w udowadnianie rzeczy oczywiście już nieprawdziwych, dalsze robienie ludziom wody z mózgu. Jeśli chcemy uratować choć cień zaufania do nauki, ten proceder musi zostać przerwany. Ci którzy twierdzą, że ich pogląd ma podstawy naukowe, powinni to udowodnić. A jeśli nie będą w stanie, okaże się, iż ich twierdzenia miały charakter instrumentalny, manipulacyjny – powinny im być odbierane tytuły naukowe, których nadużywali w takich niegodziwych celach.

    Zwracamy się do Pana Ministra z pytaniem – czy zamierza Pan coś uczynić w tej sprawie? W celu wyeliminowania ze świata naukowego ludzi, którzy skompromitowali się z pobudek finansowych, realizując polecenia polityczne, czy realizując interesy zewnętrzne przez celowe sianie paniki? Dążąc do wywołania społecznych podziałów, konfliktów, a może nawet wojny domowej?

    Jeśli ludzie ci nie są w stanie naukowo udowodnić swych twierdzeń, powinny być im odebrane tytuły naukowe. Czy tak się stanie?

    Z poważaniem,

    Inicjatywa Sanocka,
    Ryszard Skotniczny
    Jacek Kotula
    Marcin Solarz
    Stowarzyszenie „Podkarpacki Rzecznik Pacjenta”
    Marcin Dec, Prezes

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja