Ceny prądu w Polsce (według siły nabywczej) osiągnęły jeden z najwyższych poziomów w Europie. Choć premier Tusk obiecuje, że drożej już nie będzie, to tylko obiecuje.
W ubiegłym tygodniu Urząd Regulacji Energetyki zdecydował o podniesieniu opłaty mocowej o 50%. Jest ona jednym z komponentów stanowiących o finalnej cenie energii elektrycznej. Szczególnie mocno uderzy to w firmy.
Koniec taniego prądu. Od stycznia 2026 r. rachunki wyraźnie wzrosną | Strefa Biznesu
Finalna cena prądu jaką płacą Polacy składa się z ceny rynkowej, opłaty dystrybucyjnej i mocowej. Ta pierwsza rosła w ostatnich latach mocno ze względu na opodatkowanie energii węglowej i gazowej systemem ETS.
Skokowy zaś wzrost opłat za dystrybucję energii i tzw. mocowej wynika z decyzji Urzędu Regulacji Energetyki. Stwierdził on, że dla dobra transformacji i koncernów energetycznych musi być ona znacznie podniesiona. Jeżeli chcemy mieć więcej źródeł niestabilnych (wiatrowych i słonecznych), to musimy je sfinansować. Słyszymy, że rewolucja klimatyczna kosztuje, a my musimy poświęcić się dla dobra klimatu i wspólnej Europy.
Jednak inne kraje europejskie postępują całkowicie inaczej. Najlepiej widać to na przykładzie Niemiec. Władze naszego zachodniego sąsiada, aby ulżyć mieszkańcom oraz poprawić konkurencyjność swoich firm zdecydowały się na subsydiowanie kosztów energii. W latach 2026-2029 mają one wynieść aż 42 miliardy euro.
Niemcy planują obniżyć koszty energii o 42 mld euro do 2029 roku Przez Investing.com
Na szczęście mamy jeszcze prezydenta. Karol Nawrocki zaprezentował właśnie projekt ustawy „Tani prąd -33%”, która ma przyczynić się do obniżki cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz firm.
Ustawa ta pozwoli zmniejszyć wydatki na prąd przeciętnej polskiej rodzinie o około 800 złotych rocznie.Dodatkowo o 20% mniejsze wydatki na energię elektryczną dla firm zmniejszą presję inflacyjną w gospodarce.
Będzie to możliwe dzięki:
- Likwidacji dodatkowych opłat dla odbiorców (OZE, mocowej, kogeneracyjnej).
- Ograniczenie nadmiarowych zysków firm dystrybucyjnych.
- Obniżenie stawki VAT na prąd do 5%.
Prezydent Karol Nawrocki dotrzymał w ten sposób swojej obietnicy złożonej 8 lutego obecnego roku w Augustowie, że jak zostanie Prezydentem to obniży ceny prądu o 1/3.
Prąd 33%, wypowiedzenie Zielonego Ładu i Paktu Migracyjnego – Nawrocki w Augustowie
Teraz potrzeba tylko dobrej woli posłów i senatorów, którzy powinni jak najszybciej poprzeć propozycję Karola Nawrockiego. Głosowanie będzie testem dla posłów: czy opowiadają się za interesem Polaków, czy wybiorą interes koncernów energetycznych. Te generują rekordowe zyski dzięki jednym z najwyższych w Europie cenom energii i opłat dystrybucyjnych.
MTC



