W marcu tego roku zwróciliśmy uwagę, że dane makroekonomiczne dla Polski prezentowane przez Główny Urząd Statystyczny różnią się coraz bardziej od tych pochodzących z jego europejskiego odpowiednika. Te ujawniane przez GUS były zdecydowanie bardziej korzystne niż publikowane przez Eurostat. Tymi pierwszymi chwalili się Premier Donald Tusk oraz Minister Finansów Andrzej Domański. Narracja sukcesu była momentalnie powielana przez przychylne rządowi media. Ich dziennikarze i politycy Koalicji 13 Grudnia zgodnie twierdzili, że Polska jest liderem wzrostu w Europie.
Zaczęliśmy sprawdzać kolejne „sukcesy” Premiera i Ministra Finansów. W kolejnych miesiącach zaczęły do nas docierać liczne sygnały o jej spowolnieniu. Coraz więcej firm zwalniało pracowników, a stan finansów publicznych uległ drastycznemu pogorszeniu z powodu mniejszych niż oczekiwano dochodów budżetowych. Nie przeszkodziło to jednak Premierowi w kontynuowaniu propagandy sukcesu w oparciu o dane GUS.
Postanowiliśmy ponownie porównać dane GUS-u i Eurostatu.
Okazało się, że różnica między dynamiką sprzedaży detalicznej pokazywanej przez te instytucje zaczęła się skokowo zwiększać w ostatnich miesiącach. W październiku wyniosła ona aż 2,8%! Okazuje się, że Główny Urząd Statystyczny wciąż mocno zawyża dane o sprzedaży detalicznej. Dla porównania średni miesięczny wzrost sprzedaży detalicznej w Polsce wyniósł w okresie styczeń – październik 2025 roku według GUS 3,8%, zaś na podstawie danych Eurostatu 2,3%. Spora różnica.

Przedstawiciele rządu twierdzą również, że firmy w Polsce inwestują coraz więcej, dzięki czemu gospodarka dynamicznie się rozwija. Sprawdziliśmy dane GUS dotyczące wyniku finansowego przedsiębiorstw w okresie 3 kwartałów obecnego i poprzedniego roku. Pochodzą one z polskich przedsiębiorstw zatrudniających przynajmniej 50 osób.
Wbrew narracji Premiera przychody i inwestycje tych firm były praktycznie płaskie r/r. Wynik netto urósł o 10% r/r dzięki cięciu kosztów. Nie są to dane, które świadczą o dynamicznym rozwoju polskiej gospodarki. Wręcz przeciwnie, pokazują, że znajduje się ona w stagnacji.
Wybrane dane finansowe polskich przedsiębiorstw w okresie 1-3 kw. 2025 r vs 1-3 kw. 2024 r.

Źródło: GUS
Premier Tusk pokazuje całkowicie inny stan naszej gospodarki, w oparciu o podkręcone dane GUS (nie na darmo nastąpiła wymiana prezesa). Jest to obraz spreparowany na potrzeby jego elektoratu, pragnącego sukcesu pod światłym europejskim przywództwem. Miejmy nadzieję, że wyborcy Tuska obudzą się przed twardym lądowaniem naszej gospodarki i naszego państwa.
MTC



