back to top
More

    Stopy procentowe znowu w górę – bardzo zła decyzja RPP

    Strona głównaGospodarkaStopy procentowe znowu w górę – bardzo zła decyzja RPP

    Polecamy w dziale

    Są miliardy na wiatraki, nie ma na służbę zdrowia

    NFZ nie płaci szpitalom za ponad limitowe świadczenia. To już 3 mld zł. Tymczasem rząd i cała Koalicja milczy na ten temat, zajmując się wsparciem dla deweloperów i walce z klimatem - mowa tu o 5 mld zł.

    Wielka Brytania wygrywa na Brexicie

    Po prawie 4 latach od opuszczenia UE gospodarka GB rozwija się, a niemiecka kurczy. Podobnie jest w przypadku będącej poza UE Szwajcarią. Czy nie czas pomyśleć o budowie własnej samodzielnej gospodarki w odłączeniu od francusko-niemieckiej dominacji?

    Premier Tusk zapomniał o Rafako

    W styczniu 2023 roku Donald Tusk wzywał premiera Morawieckiego do działania, do obrony Rafako. Teraz sam jest premierem. Nie słychać jednak o jakichkolwiek działaniach zmierzających do uratowania firmy. Hallo, Panie Premierze, gdzie Pan jest?!

    Mieszkanie na Start – apelujemy o jawność!

    W mediach społecznościowych pojawiły się sugestie, że powodem dla którego KO i PSL forsują Program, może być fakt, że na konta tych partii wpłynęły duże przelewy od deweloperów. Apelujemy o ujawnienie stenogramów ze spotkania deweloperów z rządem w lipcu b.r.
    Kolejna podwyżka stóp procentowych to bardzo zła decyzja. W żaden sposób nie wpłynie na wysokość inflacji w Polsce. Wystawiamy się za to na atak spekulantów walutowych. Pożyczanie pieniędzy od lichwiarzy to nie jest dobry pomysł.

    Nie chwal dnia przed zachodem słońca – głosi stare porzekadło. Kiedyś pochwaliłem NBP i prezesa Glapińskiego (członka RPP). Za wcześnie:

    Chwalę Narodowy Bank Polski, Prezydenta, rząd… i zapraszam do budowania V Rzeczpospolitej

    Teraz moją pochwałę należy lekko skorygować. Od dziś, po kolejnej podwyżce, główna stopa procentowa osiągnęła poziom 6%. Prześcignęliśmy tym samym Czechów (5,75) i Węgrów (5,25). I narażamy się na ogromne niebezpieczeństwo drenażu polskich finansów i powtórkę z historii. Przerabialiśmy to już w latach 2002-2008. Dwa razy wyższe stopy procentowe w NBP niż w EBC i FED, i zalew Polski dolarami i euro. A potem ich pomnożony odpływ.

    Doprowadziło to spekulacyjnego umocnienia złotego, z 1 usd=4,70 zł do 1 usd=2,00 zł. Poza ogromnymi zyskami spekulantów walutowych i drenażem polskich finansów, zaowocowało to wykończeniem polskiej produkcji. Ogromnym spadkiem jej konkurencyjności na świecie.

    Dlaczego NBP utrzymywał tak wysokie stopy? Nie rozwijając tu teorii i praktyk spiskowych, również dlatego, że państwo polskie potrzebowało pieniędzy z zewnątrz na swoje utrzymanie. Fatalnie zarządzane mogło zachęcić posiadaczy twardej waluty tylko w ten sposób. O tym, żeby uzdrowić sposób zorganizowania państwa nie pomyślał nikt w polskiej klasie politycznej.

    Prawo i Sprawiedliwość, zachwycone wzrostem gospodarczym i likwidacją systemowej mafijnej kradzieży, również nie zrobiło nic, żeby zmienić ustrój naszego państwa.

    W sytuacji wzrostu gospodarczego, kolejne rozdawnictwo socjalne miało zapewnić PiS wieczne rządy. Zamiast redukcji polskiego zadłużenia, szczytne socjalistyczne ideały wdrażano na kredyt. Bo przy wzroście gospodarczym nasza zdolność kredytowa stale rosła.

    Wielu z nas również się wydawało, że zdolność kredytowa świadczy o naszej zamożności. I wielu przekonało się, że było w błędzie. Drobne problemy ze zdrowiem lub utrata pracy i z wyżyn zamożności lądujemy w czarnej de. A wyjść z niej próbujemy najczęściej zaciągając kolejny kredyt. Tym razem lichwiarski.

    Czy właśnie taki scenariusz grozi Polsce? Obawiam się, że tak.

    Brak pieniędzy w kasie państwowej i bezowocne próby sprzedaży papierów dłużnych doprowadziły do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Dla pozyskania pieniędzy polski rząd uległ szantażowi Komisji Europejskiej we wszystkich sprawach, łącznie z obyczajowymi. Ale jeszcze pieniędzy nie ma. Dla ściągnięcia kapitału spekulacyjnego RPP kolejny raz podniosła stopy.

    W USA aktualna stopa procentowa wynosi 0,5%. W UE 0%. Pomimo wysokiej inflacji, bo stopy procentowe w żaden sposób nie przekładają się na poziom inflacji. O czym wiedzą wszyscy fachowcy, ale zatrudnieni w niepolskich instytucjach finansowych twierdzą co innego. Za coś przecież dostają pieniądze.

    Dlatego kapitał spekulacyjny na pewno do nas napłynie. A Mateusz Morawiecki i rządowe media, a także opozycyjne media, każą nam się cieszyć z tego, że kolejna sprzedaż polskiego długu zakończyła się wielkim sukcesem. Hura!

    Co powinniśmy zrobić jako jednostki i naród, żeby nie tracić na inflacji, napiszę w sobotę.

    Jan A. Kowalski
    Jan A. Kowalski
    Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja