Instruktorzy wojskowi do szkół!

Data

Polecamy w dziale

Oddajcie nam pieniądze i władzę. Co 4 lata głosujemy kto powinien nas okradać (3)

Szum niemieckich wiatraków w Polsce nagle zaczął przeszkadzać patriotom z PiS. Zaraz po utracie władzy. To co, głosujemy na PiS za 4 lata, żeby to polscy patrioci mogli nas okradać, a nie te sprzedawczyki z PO i Trzeciej Drogi? 😉

Oddajcie nam pieniądze i władzę. Patrioci za nasze pieniądze (2)

Pod koniec listopada odczuwam potrzebę kolejnego powstania. Takiego, które wyzwoli nas z biurokratycznej niewoli. Zawdzięczamy ją po kolei: Fryderykowi, Katarzynie, Piłsudskiemu, Stalinowi, Kiszczakowi i Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Oddajcie nam nasze pieniądze i władzę (1)

Po przejęciu Polski Niemcy nie będą potrzebować 1,5 miliona polskich urzędników/polityków. Wystarczy im 500 tys. O niepotrzebny 1 mln nie martwię się. Wyemigrują, zaczną uczciwą pracę, albo zasilą szeregi anty-unijnej partyzantki.

Dekalog polskich spraw. Przykazanie 1. Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców

Dla utrzymania władzy premier Morawiecki obiecuje wszystko każdemu, nawet mnie i to w 1.pkt. Nie chcę dobrowolnego ZUS. Chcę tylko likwidacji obowiązkowego ZUS zanim osiągnę dochód(!) i obniżenia składek z 48% do 16% - jak w II RP
To głupie nauczycielki wdrażają model grzecznego chłopca. Wymyślony wcześniej przez lewicowych feministów. Chłopiec 8-12 l. potrzebuje męskiego wzorca i fizycznego wyżycia się. I to musimy mu zaproponować w SP - dla dobra Ojczyzny

Przed tygodniem pisałem o czterech klęskach, jakie dotknęły Polskę. O upadku państwa, Kościoła, rodziny i szkoły.  O porażkach, które teraz, w roku 2023 i kolejnych, musimy przekuć w miecz i zbroję zwycięstwa. Zacznijmy od szkoły.

Najpierw przypomnę moje dwa felietony sprzed trzech lat. Polecam je ministrowi Czarnkowi, który 100 000 niepotrzebnych nauczycieli chce wziąć na utrzymanie. Oczywiście, że nie swoje. A przecież, jak wyliczyłem 3 lata temu, należy zwolnić 400 000 + 

Poza przeludnieniem zawodu nauczycielskiego, zająłem się w nich również postępującym spadkiem poziomu nauczania. W tym tekście chcę zwrócić uwagę na inny aspekt. Na utratę naszej młodzieży dla ojczyzny i rodziny.

Patostreamerzy są obecnie autorytetem dla dzieci w wieku 8-12 lat. Dla chłopców i dziewczynek. Areszt domowy ostatnich 2 lat pogłębił to patologiczne zjawisko. Teraz musimy tendencję odwrócić. Musimy odzyskać nasze dzieci.

Jak pokolenie smartfonów przekuć na świadomych swoich obowiązków i praw obywateli, na patriotów? Musimy zaproponować wzorzec bardziej atrakcyjny niż to, co oferują patostreamerzy.

Presja środowiska – tak nazywa się największy problem dorastającego człowieka. Obecnie dominująca presja środowiskowa demoralizuje nasze dzieci. Chcąc akceptacji nasze niewinne aniołki zmieniają się w ich upadłą wersję. Jeżeli uda nam się narzucić nasz system wartości, to zwyciężymy.

Nie da się tego zrobić wbrew biologii i logice. A taką próbę oddziaływania na młodzież obserwujemy od kilkudziesięciu lat. Temperuje się młodych chłopców, kastruje się ich naturalną agresję związaną z dorastaniem i próbuje się z nich zrobić modelowych patriotów – poprzez zapamiętywanie dat, uczestniczenie w  rocznicach nie swoich bitew i odwiedziny w muzeach. Niszczy się wszystko nie osiągając nic.

To głupie nauczycielki, a szkoła podstawowa jest sfeminizowana (82%), wdrażają model grzecznego chłopca. Wymyślony wcześniej przez lewicowych, sfeminizowanych dydaktyków. Model kompletnie idiotyczny i nierzeczywisty. Młody chłopiec potrzebuje męskiego wzorca i fizycznego wyżycia się. Jeżeli nie będzie mógł tego zrealizować w szkole – zasługując na pochwałę – to uskuteczni swoje naturalne potrzeby na ulicy, a potem w środowisku przestępczym. Zamiast dzielnego patrioty uzyskamy kryminalistę.

Żeby szkoła mogła podjąć się zmiany niekorzystnego trendu, należy wdrożyć kilka punktów:

– drastycznie zmienić/odchudzić program nauczania na prosty, pozwalający na rozwój w miejsce obecnego ogłupiania;

– 400 000 nauczycielek należy natychmiast zwolnić, co pozwoli przywrócić właściwy  udział mężczyzn w zawodzie, oraz podwoić pensję ;

– nauczycielami WF muszą być mężczyźni po przeszkoleniu wojskowym, którzy będą mogli włączyć elementy wykształcenia wojskowego do zajęć fizycznych;

– chłopcy sprawni fizycznie muszą być promowani w szkole, co przyciągnie do nich ładne koleżanki, a tym samym zachęci mniej sprawnych chłopców do nadrabiania swoich braków😊

– zajęcia i obozy sportowe obliczone na zwiększenie tężyzny i sprawności fizyczno-wojskowej w naturalny sposób wzmocnią patriotyczny model wychowawczy i narzucą go jako dominujący w grupie rówieśniczej.

Jak zatem widzicie, co punkt to plus na rzecz odzyskania naszych dzieci. Oczywiście, nasze dzieci mogą mieć już głupich i zdemoralizowanych rodziców. Co można z tym zrobić?

Należy przyjąć prawo, że osoba nieuczestnicząca w zajęciach fizyczno-wojskowych w podstawówce, zakończonych potem 3-miesięcznym przeszkoleniem wojskowym w szkole średniej, nie będzie mogła objąć w dorosłym życiu żadnego etatu państwowego, nawet listonosza.

Większość głupich rodziców natychmiast zmądrzeje ze względu na dobro swoich pociech, a to przełoży się na postawę ich dzieci.

Jan Azja Kowalski

Jan A. Kowalski
Jan A. Kowalski
Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

Ostatnie wpisy autora