51% Polaków nie chce 800 plus! – ogromna zmiana w myśleniu o państwie

Data

Polecamy

Obrońmy lekarzy, którzy wbrew systemowi ratowali pacjentów!

W marcu 2020 roku nastąpił niesłychany atak na naszą wolność. Zamknięto nas w domach i pozbawiono prawa decydowania o własnym życiu. Dla rzekomego naszego dobra. Opłaciliśmy ten czas ogromną ilością nadwymiarowych zgonów. Znaleźli się jednak lekarze, którzy pomimo represji, pomagali pacjentom. Izby Lekarskie nadal ich prześladują, pomimo coraz liczniejszych dowodów na to, że to system się pomylił.

Wizyta Bidena – szansa dla Ukrainy i Polski

Wizyta Bidena na Ukrainie znaczy, że Ukraina nie zostanie przez USA porzucona dla obłaskawienia Rosji na wypadek starcia z Chinami. Polska gra tu rolę bazy wojskowej. Nie oczekujmy jednak, że USA rozwiążą wszystkie nasze problemy.

Jaskinie praworządności

Niemcy ustanowili sobie takie prawo, które pozwala złodziejowi po trzydziestu latach zatrzymać skradziony przedmiot i traktować go prawnie jako swój własny.
51% Polaków nie chce 800+ To krok w dobrą stronę. W stronę przekształcenia państwa z socjalistycznego molocha w oddolnie i efektywnie zarządzane obywatelskie państwo. Partia opozycyjna z takim program jest pilnie poszukiwana. Już!

Z opublikowanego w piątek 21.10. br w Super Expressie sondażu Instytutu Badań Pollster dowiedziałem się tego.  51% była przeciw, a 37 proc. za podniesieniem 500 plus do 800 zł. Przy czym zdecydowanie za podniesienie opowiedziało się tylko 20% respondentów. Żelazny elektorat Prawa i Sprawiedliwości?

A jeszcze w czwartek Jarosław Kaczyński dywagował, na kolejnym objazdowym spotkaniu, że taka podwyżka jest konieczna. I jakoś trzeba będzie zareagować na spadek wartości nabywczej 500+

To ogromna zmiana w myśleniu Polaków.  O tym skąd się biorą pieniądze. I o tym, że rozdawane przez ostatnie lata – przez nasz najlepszy rząd – mogą mieć związek z aktualną inflacją. A zamożność mogła być tylko pozorna i nie wiadomo jak się skończy.

Dla Prawa i Sprawiedliwości to ostatni dzwonek przed czekającymi nas w przyszłym roku wyborami. Na zmianę programu. Rozdawnictwo pieniędzy, które miało zapewnić rządy PiS do końca świata, nagle może stać się nie atutem wyborczym, a obciążeniem. I na wyrost przypisaną partii rządzącej winą za nadciągający nieubłaganie kryzys.

Jeżeli, na dodatek, autor naszego Portalu i analityk finansowy, MTC, nie myli się, to konto Prawa i Sprawiedliwości może zostać obciążone wszystkimi nieszczęściami. W warunkach ogromnego kryzysu nie dyskutuje się, bowiem, na argumenty, ale na emocje. I obarcza winą za całe zło aktualnie rządzących.

Najgorsze w tym wszystkim, poza samym kryzysem, jest to, że programowa opozycja w stosunku do PiS prawie nie istnieje. A jeżeli, to nie ma nawet matematycznej szansy na przejęcie steru zarządzania państwem.

Gotowa jest tylko apatriotyczna Patologia Obywatelska. Gotowa za niemieckie pieniądze i stanowiska sprzedać Polskę, wraz z zamieszkującymi ją obywatelami, Europie Federalnej Niemiec.

Zatem, Opozycjo!, ale nie patologiczna, czas brać się do pracy.  Społeczna zmiana myślenia o tym skąd się biorą pieniądze, to odpowiedni moment do przedstawienia swojego, lepszego sposobu zarządzania państwem – naszym dobrem wspólnym.

Tylko bez anty-pisowskich bzdur, poproszę. Bo anty-PiS, to jeszcze nie jest program 🙂

Bartosz Jasiński

Ostatnie wpisy autora