Przykrywka?

Data

Polecamy

Komisja ds. rosyjskich wpływów w Polsce – jestem za, a nawet bardziej

Powinniśmy wiedzieć kto z polityków (i nie tylko) reprezentował interesy rosyjskie w Polsce wbrew interesom Polski. Oczekuję wykazania jak to się przyczyniło do realnych strat. I rozszerzenia uprawnień Komisji na pozostałe państwa

Kulturalna mafia

Czy my, widzowie jesteśmy skazani na antykulturę? Czy mamy jakąkolwiek szansę na to, żeby odsunąć mafię trzymająca władzę w sferach filmowych?

Najbogatszy Polak

Gdyby polska kinematografia była chociaż odrobinę polska, to nie przepuściłaby takiego niezwykłego scenariusza.
Atak na św. Jana Pawła II wygląda zbyt absurdalnie, żeby uznać to za czystą głupotę. Ludzie chorzy z nienawiści są tu raczej narzędziem, niż rzeczywistymi sprawcami awantury.

Szanowni Państwo!  Atak na Świętego Jana Pawła II wygląda zbyt absurdalnie, żeby uznać to za czystą głupotę „opozycji totalnej”. Ludzie chorzy z nienawiści są tu raczej narzędziem, niż rzeczywistymi sprawcami awantury. Prowokacja szyta tak grubymi nićmi, mogłaby jednak przykryć coś, co w tej sytuacji nie jest w stanie przebić się do świadomości Polaków.

Wizyta Scholza u Bidena została ledwie zauważona przez nasze media. Nie było nawet konferencji prasowej. O czym rozmawiali? O pogodzie, jak Tusk z Putinem na molo w Sopocie? A może Niemiec pojechał przekonywać Amerykanów, żeby ukrócić zapędy Polaków w wybijaniu się na suwerenność?

Podobna sytuacja miała już miejsce w historii. Układ Ribbentrop – Mołotow poprzedził wybuch Drugiej Wojny Światowej tylko o tydzień. Alianci byli za słabi, żeby przeciwstawić się zarówno Hitlerowi jak i Stalinowi. Jednego z nich trzeba było zjednać obietnicą, że otrzyma to, czego żąda. Gdyby Hitler dotrzymał słowa danego Stalinowi, sytuacja wróciłaby do tej, w której Polska nie istniała przez 123 lata. Nie dotrzymał jednak (dzięki Bogu). Alianci,niestety, dotrzymali słowa i oddali Stalinowi pół Europy na pół wieku.
A co, jeśli Scholz zaproponował Bidenowi „zaopiekowanie się” Europą Środkową, w zamian za rzeczywiste, nie tylko werbalne opowiedzenie się przeciwko Rosji? Polska tym razem zamiast „ludowej” może stać się „landem”.

Czy zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w jakim się znaleźliśmy?

 Małgorzata Todd

Ostatnie wpisy autora