Sam Donald Tusk to zapowiedział. Zamiast największego rządu w Europie (150 ministrze+), będziemy mieli najmniejszy. Kiedy to się stanie? Według słów premiera jeszcze największego rządu w Europie, na świecie i w kosmosie, po wyborach prezydenckich w maju.
To będzie zmiana, powiedziałbym, systemowa. Będziemy mieli nie jeden z największych w Europie, ale jeden z najmniejszych rządów, jeśli chodzi o strukturę.
https://dorzeczy.pl/opinie/685933/tusk-zapowiada-jeden-z-najmniejszych-rzadow-w-europie.html
Jeżeli Donald Tusk coś obiecuje, to na pewno jego wyborcy uwierzą😉 Teraz też my, (nie)wyborcy Donalda Tuska, wierzymy Premierowi w całej rozciągłości naszego umysłu. Tak jak wierzymy, że nie przyjmie migrantów. I podpowiadamy.
Po wyborach przegranych przez Rafała Trzaskowskiego, na którego nie zagłosują babcie klozetowe, rząd Donalda Tuska uda się na emigrację zewnętrzną. Do Niemiec. W godnie dla jego zasług urządzonej służbówce znajdzie się eine biurko, ein fotel, eine łóżko, ein dywanik i ein premier polskiego rządu na uchodźctwie w Berlinie, Donald Tusk.
Bartosz Jasiński