Od momentu przejęcia władzy przez Koalicję 13 grudnia minął już ponad rok. Jednym ze skutków jej rządzenia jest dalsze pogłębianie chaosu w polskim systemie sprawiedliwości, zubożenie społeczeństwa oraz pogorszenie sytuacji finansowej koncernów państwowych. To ostatnie szczególnie mocno dotknęło podmioty z sektora wydobycia i przetwórstwa węgla oraz przemysłu ciężkiego. Rząd Donalda Tuska zdecydował się na przyśpieszenie zielonej rewolucji w Polsce. Polskie kopalnie oraz firmy z branż energochłonnych w najbliższych latach czeka dalsze ograniczanie działalności i walka o przetrwanie.
Inwestorzy, którzy rok temu nabyli akcje spółek węglowych i przemysłowych, kontrolowanych przez Skarb Państwa, mogą czuć się mocno rozczarowani. W ciągu roku kurs akcji PKN Orlen stracił 18%, Polskiej Grupy Energetycznej 25%, a Jastrzębskiej Spółki Węglowej aż 45%. Ta ostatnia, będąca europejskim liderem w wydobyciu i przetwarzaniu węgla koksowego, ucierpiała mocno na spowolnieniu gospodarczym w Europie. Dodatkowo osłabia ją zielona rewolucja narzucana nam przez Komisję Europejską. Od trzech kwartałów JSW generuje straty.
Tymczasem, jak informuje dziennik Rzeczpospolita, rozwojem działalności w obszarze zagospodarowania polskich złóż węgla koksowego (uznawanego ze surowiec krytyczny w Unii Europejskiej od marca 2023 roku) zainteresowana jest niemiecka firma Silesian Coal International Group of Companies. Złoża te planowała zagospodarować również JSW jednak konkurencja niemiecka okazała się szybsza.
Dlaczego podmioty z kapitałem niemieckim chcą inwestować w wydobycie węgla w Polsce? Przecież od kilkunastu lat media oraz politycy przekonują nas, że węgiel nie jest ekologiczny i trzeba całkowicie zrezygnować z jego wydobycia.
Kilka lat temu o aferach związanych z polskim górnictwem pisał Kurier Wnet. Ujawniono okradanie polskiego społeczeństwa z zasobów naturalnych. Wtedy, podobnie jak obecnie, JSW była zmuszona do walki o przetrwanie, na czym korzystały podmioty zagraniczne przy milczeniu polityków i mediów. Wtedy też mówiono, że nie opłaca się wydobywać polskim podmiotom węgla.
Donald Tusk obawiając się przejęcia stacji TVN przez kapitał węgierski stwierdził, że należy umieścić ją na liście firm strategicznych, chociaż należy do prywatnego zagranicznego właściciela. Polskiemu premierowi nie przeszkadza jednak fakt, że kapitał niemiecki przejmuje polskie aktywa krytyczne i strategiczne.
MTC