back to top
More

    Małgorzata Todd, Przełomy

    Strona głównaOpinieMałgorzata Todd, Przełomy

    Polecamy w dziale

    Czy faktycznie CO2 powoduje intensyfikację powodzi?

    Już pojawił się w mediach przekaz, że za obecną powodzią stoi globalne ocieplenie, a za nim jak wiadomo CO2. Dlatego przypominamy tekst sprzed roku. Autorzy wyliczają, posiłkując się wielowiekową statystyką, że obecna powódź musiała nadejść.

    Widziane na Ukrainie. Wojtek, roczni k 1937 (15)

    - Jestem Wojtek – przedstawił się – Teraz jestem stąd, ale urodziłem się w Warszawie. Ojca zamordowali w Katyniu. Przeżyłem Powstanie. Potem obóz w Pruszkowie, tułaczka po kieleckich wsiach. Jako półsierotę przyjęli mnie do korpusu kadetów.

    Brutalna siła – najwyższa podstawa prawna Koalicji 13 XII

    Po wycofaniu podpisu premiera Tuska, podaję nową, bodnarową wykładnię prawa: "Wszystko co służy rewolucji jest zgodne z prawem. Wszystko co stoi na drodze rewolucji jest niezgodne z prawem i zostanie zniszczone!" Wykonać!

    Czy napływ migrantów to skutek dotowanego rolnictwa w Europie?

    Europejskie dotacje dla produkcji rolnej powodują to, że unijna żywność stała się dumpingowa w stosunku do produkowanej w Afryce. A to z kolei jest jedną z przyczyn migracji do Europy. Dotujemy własnych rolników i będziemy utrzymywać migrantów.
    Europa Środkowa zasługuje na lepszy los, niż bycie rusko-pruską kolonią. Stwórzmy Rzeczpospolitą Wielu Narodów! Po ostatecznym rozgromieniu Imperium Zła, będzie to możliwe. Zdążymy do roku 2028?

    Szanowni Państwo!

    Do napisania niniejszego felietonu zainspirowała mnie mapka umieszczona na portalu POLSKA JUTRA. Zacznijmy jednak od przed, przedwczoraj, czyli od roku 1944. Alianci oddali nas Stalinowi, bo ten przyrzekł, że przeprowadzi uczciwe wybory w Polsce. Nic nie mogliśmy poradzić na ten cynizm połączonych sił Wschodu z Zachodem.

    Minęło dwanaście lat i Polacy zaczęli domagać się jakiegoś skrawka wolności. W 1956 osiągnęliśmy tyle, że jazz zastąpił czastuszki, a tłumaczenia książek zachodnich autorów wyparły lektury typu „Jak hartowała się stal” i „Opowieść o prawdziwym człowieku”. Staliśmy się najweselszym barakiem w ponurym obozie socjalistycznym.

    Po kolejnych dwunastu latach rosyjskim agentom na Zachodzie udało się ogłupić młodzież. „Dzieci kwiaty” nie wiedziały, czego chcą, ot, żeby tak coś popsuć i tyle. Polska młodzież w roku 1968 chciała po prostu znowu wolności. Aparatczycy rodem z Rosji tłumaczyli, że wolność nikogo nie nakarmi, ani nie ogrzeje. Moskal niczego innego przecież nie potrzebuje, a najmniej zrozumienia Polaka.

    Następny zryw 1980 wszyscy znają, bo to „Solidarność” obaliła w końcu komunizm, który próbował się jakoś pozbierać i przepoczwarzyć. Nie byliśmy świadomi walki buldogów pod dywanem. W 1992 roku próbowaliśmy swych sił w przedsiębiorczości szeroko pojętej. Zdawało nam się, że wystarczy zakasać rękawy i wziąć się do roboty. W 2004 okazało się, że „Wielki brat” nadal czuwa i lepiej przypieczętować przynależność do Zachodu, wstępując do Unii Europejskiej.

    Musiało upłynąć następne dwanaście lat, żebyśmy spostrzegli, że Tusk nie jest żadnym naszym premierem, a marionetką Merkel i Putina. Od roku 2016 próbujemy znowu wybić się na niepodległość. Mamy bardzo pod górkę, bo folksdojcze, federaści i wszelka ruska swołocz robią co w ich mocy, żeby pozbawić Polskę suwerenności.

    Europa Środkowa zasługuje na lepszy los, niż bycie rusko-pruską kolonią. Stwórzmy Rzeczpospolitą Wielu Narodów! Po ostatecznym rozgromieniu Imperium Zła będzie to możliwe. Zdążymy do roku 2028?

    Zdrowia i wolności

    Małgorzata Todd, 7 maja  2022 r. | Nr 19/2022 (566)

     

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja