back to top
More

    Kim ONI są?

    Polecamy w dziale

    Demokracja sterowana? Europa już nawet nie udaje obiektywizmu

    W redakcjach niemieckich i francuskich dzienników, w brukselskich gabinetach, a nawet w państwowych mediach Irlandii wskazano swojego kandydata - Rafała Trzaskowskiego - ostatnią nadzieję Polski na Europę, gwarancję postępu, partnera i most z UE. Karol Nawrocki? To problem, hamulec i zagrożenie

    Pojednanie nie oznacza amnezji – wywiad Karoliną Romanowską

    Na Wołyniu zamordowano 18 osób z mojej rodziny, głównie kobiety i dzieci. Ukraina, Wołyń, zawsze tliły się w mojej świadomości. W 2021, w trakcie zdjęć do filmu "Sad dziadka", po raz pierwszy tam pojechałam. Odnalazłam wieś Ugły, gdzie mój pradziadek był sołtysem, podawał do chrztu ukraińskie dzieci

    To Polska wywołała II Wojnę Światową! 

    Tak twierdzą młodzi Niemcy. Mam dla ich "zmartwionych" nauczycieli skuteczne rozwiązanie, zwłaszcza po ostatniej wizycie ich kanclerza w Polsce. Tylko reparacje za zniszczenie Polski w czasie II WŚ, rozłożone na 30 lat, pozwolą Niemcom zachować dobrą pamięć przez kolejne pokolenia..

    Polska dla Hindusów?

    Do Sejmu skierowana została ustawa zakładająca wyrównanie świadczeń socjalnych dla imigrantów z Indii, nawet jeśli w Polsce przepracują 1 miesiąc, a resztę w kraju pochodzenia. Za emerytury stale rosnącej w Polsce społeczności hinduskiej, już teraz liczącej ponad 200 tys. osób zapłacimy my, Polacy.
    Durniowi brak świadomości, że się kompromituje, może i dobrze, ale przy. okazji kompromituje, nas wszystkich, zarówno „prawdziwych Europejczyków”, jak i prostaczków, nie umiejących wymienić pięćdziesięciu paru płci wyszczególnionych w UE.

    URSULA VON DER LEYEN dla „prawdziwych Europejczyków”, to nieomylna wyrocznia, której deklaracje obowiązują tak długo, póki sama ich nie zmieni, a przynajmniej do końca dnia ich emisji, bo następnego nikt już przecież nie pamięta, co powiedziała, bo i po co? Dla mniej wykształconych z mniejszych miast, którzy liznęli trochę angielskiego, a nie znają niemieckiego, to WON TEN LIAR. Dla nas prostaczków to hasło brzmi po polsku: WON KŁAMCZUCHO!

    Radek S jest znany powszechnie jako były minister tego i owego. Wypisuje w internecie różne bzdury sprzeczne jedne z drugimi, a mimo to, albo właśnie dzięki temu, popularność jego nie maleje. Publicyści zastanawiają się, kiedy i dlaczego zmienił poglądy. A skąd wiadomo, że w ogóle kiedykolwiek jakieś poglądy miał? Może jest po prostu durniem, jakiego lobby rusko-pruskiemu udało się umieszczać na eksponowanych stanowiskach, dla kreciej roboty na szkodę Polski wyłącznie?

    W moim mieście panoszy się pewien tęczowy dupek, który chce być tytułowany „dupiarzem”. Tu też nikt nie ma wątpliwości, co do jego małego rozumku. I znowu, może właśnie o to chodzi tym, którzy go wylansowali?

    Durniowi brak świadomości, że się kompromituje, może i dobrze, ale przy. okazji kompromituje, nas wszystkich, zarówno „prawdziwych Europejczyków”, jak i prostaczków, nie umiejących wymienić pięćdziesięciu paru płci wyszczególnionych w UE.
    Czy przy takiej konkurencji, człowiek myślący zdroworozsądkowo ma jeszcze jakieś szanse zaistnienia w świadomości publicznej? Chcę wierzyć, że tak, dlatego chodzę na spotkania z mądrymi ludźmi i wszystkich do tego zachęcam.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja