W Hiszpanii środowiska promujące tzw. postęp od lat próbują rozmontować tradycyjny model hiszpańskiej rodziny. Twierdzą, że jest przemocowy wobec kobiet. W ostatnich latach, wobec zmian w prawie, ruchy postępowe starają się przekonać jak najszersze grupy społeczne do swojej wizji świata. Szukają też wsparcia zewnętrznego. W latach trzydziestych otrzymywały je od ZSRR, a dziś – od FR i ChRL.
Sympatie skrajnej prawicy dla Kremla to nowy element odróżniający działania Rosji od ZSRR. Nie należy jednak lekceważyć środowisk tradycyjnie wspieranych przez Kreml jeszcze w czasach istnienia ZSRR. Hiszpania rządzona przez socjalistów bardzo późno przystąpiła do koalicji państw wspierających działania zbrojne Ukrainy. Rząd Pedra Sáncheza początkowo był ostrożny w podejmowaniu decyzji o przekazywaniu broni, ponieważ obawiał się eskalacji konfliktu i pogorszenia relacji międzynarodowych i wewnętrznych. W pierwszych miesiącach wojny w hiszpańskiej polityce istniały podziały co do pomocy wojskowej dla Ukrainy, a część lewicowych ugrupowań (np. Podemos) była sceptyczna wobec wysyłania broni. Dopiero pod presją sojuszników z NATO i UE Hiszpania stopniowo zwiększała skalę pomocy militarnej. Mimo początkowych opóźnień ostatecznie zaczęła dostarczać Ukrainie coraz bardziej zaawansowane uzbrojenie, a także angażować się w szkolenie ukraińskich żołnierzy w ramach programów unijnych i NATO.
Politechnolodzy Kremla nie zaprzestali działań mających zniechęcić hiszpańskich polityków do aktywnego wsparcia Kijowa. Wyszukuje się środowiska, które mogłyby się stać potencjalnym zapleczem dla rządzących socjalistów. Jednym z obszarów zainteresowania Kremla są skrajne środowiska angażujące się w tzw. walkę płci. Służby rosyjskie raczej nie kreują potencjalnych konfliktów, ale starają się wyzyskać dla własnych celów już istniejące. Jednym z obszarów dzielących społeczeństwo hiszpańskie jest kwestia praw kobiet.
Tradycyjny model hiszpańskiej rodziny
Tradycyjny model hiszpańskiej rodziny opierał się na silnych więzach rodzinnych, hierarchii i konserwatywnych wartościach. Ojciec był głową rodziny i głównym żywicielem, a jego decyzje miały największe znaczenie. Matka zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. Miała jednak duży wpływ na decyzje męża. Wskutek takiego podziału obowiązków wiele kobiet nie pracowało zawodowo, zwłaszcza do lat 70. XX w.
Często kilka pokoleń mieszkało pod jednym dachem lub blisko siebie, co sprzyjało wzajemnemu wsparciu, np. dziadkowie pomagali w wychowaniu dzieci. Rodziny były zazwyczaj liczne, co wynikało zarówno z przekonań religijnych, jak i polityki sprzyjającej tradycyjnemu modelowi rodziny. Rodzina była podstawą życia społecznego, a jej członkowie wzajemnie się wspierali, np. w trudnych sytuacjach finansowych.
Na życie rodzinne silnie oddziaływał katolicyzm; regulował kwestie moralności, wychowania dzieci i tradycji. Kościół katolicki promował model rodziny wielodzietnej i nierozerwalność małżeństwa.
Ruchy progresywne w walce o nową, „lepszą” Hiszpanię
Od drugiej połowy XX wieku model ten zaczął zmieniać się pod wpływem silnych opiniotwórczych środowisk popierających tzw. postęp społeczny. Dziś, choć dalej wiele hiszpańskich rodzin jest przywiązanych do tradycji, to silnie promowany model równościowy wprowadził wiele zmian w strukturze społecznej Hiszpanii. Większość kobiet pracuje, rodzi się mniej dzieci, a związki rodzinne są osłabione. Partie lewicy zawsze szukały swojej misji w wyszukiwaniu grup pokrzywdzonych, by poprzez wspieranie ich budować kapitał polityczny. Oprócz obrony praw robotników zainteresowały się zmianą ustroju społeczno-gospodarczego, a także prawami kobiet.
W sferze praw pracobiorców czy najemców mieszkań prawo w Hiszpanii od dawna dyskryminuje właścicieli kapitału zainwestowanego czy to w prywatne przedsiębiorstwa, czy w nieruchomości. Mamy do czynienia z ekspansją kapitału państwowego i zjawiskiem tzw. ocupas, czyli osób, które korzystają z nadmiernie rozbudowanego prawa chroniącego najemców i samowolnie zasiedlają cudze nieruchomości. Trzeba przyznać, że władze Hiszpanii ostatnio dostrzegły problem i doszło do wzmocnienia praw właściciel nieruchomości.
Prawa kobiet w Hiszpanii
Rządy po upadku Franco i transformacji ustrojowej wprowadziły wiele regulacji zabezpieczających prawa kobiet, a także powołały instytucje działające w ramach administracji państwowej mające wspierać kobiety. W dalszym ciągu jednak odbywają się masowe demonstracje organizacji feministycznych. Jednostkowe przypadki przemocy wobec kobiet były i są używane do formułowania uogólniających tez, które uderzają w tradycyjny porządek formowany przez setki lat.
Obecnie rosyjska propaganda stara się docierać do różnych grup społecznych, w tym do radykalnych ruchów feministycznych, choć nie jest to jej główny cel. Moskwa stosuje strategię tzw. kontrolowanego chaosu, czyli wspierania skrajnych narracji po obu stronach politycznego spektrum, aby podważać stabilność zachodnich społeczeństw. W przypadku radykalnych feministek rosyjska propaganda podsyca podziały na tle płciowym – promując narracje o skrajnej opresji kobiet przez „patriarchalny Zachód”, jednocześnie ignorując własne problemy z prawami kobiet.
Moskwa wzmacnia wśród zaangażowanych aktywistów antyzachodnie sentymenty – przedstawiając mainstream europejski i amerykański jako miejsca rzekomej „mizoginii systemowej” lub „kapitalistycznej eksploatacji kobiet”. Przy tym atakuje instytucje demokratyczne – sugerując, że ruch feministyczny powinien zwrócić się przeciwko „zachodniemu imperializmowi”, co oczywiście osłabia jedność społeczeństw. Wzmacnia także podziały, nagłaśniając najbardziej kontrowersyjne i skrajne postawy, by skłócać ruch feministyczny z innymi grupami społecznymi. Nie oznacza to, że wszyscy zaangażowani w dalszą walkę o prawa kobiet padają ofiarą tej propagandy, ale Rosja często infiltruje dyskurs publiczny poprzez media społecznościowe, fałszywe profile i sponsorowane publikacje.
Wybrane radykalne organizacje feministyczne i lewicowe wykazujące szczególną podatność na rosyjskie narracje propagandowe
Warto przeanalizować, kto ma interes w promowaniu określonych narracji. Wiele feministycznych i lewicowych organizacji powiela nieprawdziwe stereotypy dotyczące na przykład NATO. Nawet jeśli pojawia się krytyka Rosji, to stosuje się symetryzm. Ruchy lewicowe i feministyczne są rozdrobnione. Ambicje aktywistów biorą górę nad potrzebą łączenia się wokół celów.
Jedną z organizacji feministycznych docierających do bardzo młodych ludzi jest Libres y Combativas o profilu socjalistycznym i rewolucyjnym założona w 2017 r. Ma wiązki z młodzieżową organizacją Sindicato de Estudiantes (Związek Studentów) oraz lewicową partią Izquierda Revolucionaria.
Libres y Combativas promuje feministyczny aktywizm w duchu antykapitalistycznym. Sprzeciwia się zarówno patriarchatowi, jak i systemowi kapitalistycznemu, który według nich pogłębia nierówności społeczne i ekonomiczne. Organizacja działa na rzecz:
- praw kobiet i osób LGBTQ+
- darmowej (finansowanej przez państwo) i legalnej aborcji
- walki z przemocą wobec kobiet
- publicznej, świeckiej edukacji feministycznej
- równości społecznej i ekonomicznej.
Jest znana z organizowania demonstracji i strajków feministycznych, zwłaszcza w związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet (8 marca).
Organizacja ma radykalne stanowisko wobec reformistycznych nurtów feminizmu i odrzuca feminizm liberalny. Według niej prawdziwa emancypacja kobiet jest możliwa tylko w ramach walki klasowej i obalenia systemu kapitalistycznego. Wielu z jej aktywistów jest za wystąpieniem Hiszpanii ze struktur NATO, postrzeganego jako narzędzie interesów imperialistycznych i kapitalistycznych.
Biorąc pod uwagę bliskie powiązania z organizacją Izquierda Revolucionaria, która w kontekście konfliktu na Ukrainie wydała oświadczenie potępiające zarówno działania NATO, jak i Rosji, można przypuszczać, że stanowisko Libres y Combativas jest zbieżne z tą perspektywą.
W oświadczeniu opublikowanym przez Izquierda Revolucionaria czytamy, że zarówno NATO, jak i rosyjski rząd są odpowiedzialne za eskalację konfliktu na Ukrainie, nazwanego „wojną imperialistyczną”. Podkreślono również, że NATO, USA i UE ponoszą pełną odpowiedzialność za wydarzenia na Ukrainie. Przypominając i wcześniejsze interwencje państw zachodnich w krajach takich jak Syria, Irak czy Afganistan, zinterpretowano przyczyny tych działań w duchu propagandy Kremla.
Rote Feminista to grupa mająca swoje korzenie w Niemczech, działająca głównie w mediach społecznościowych, promuje radykalne postulaty feministyczne i sprzeciwia się tradycyjnym normom społecznym.
Las Vengadoras z kolei to radykalna organizacja o lewicowych poglądach, która postuluje bardziej ekstremalne działania w walce o prawa kobiet, tj. marsze i protesty feministyczne, np. podczas Międzynarodowego Dnia Kobiet, które często mają bardzo silny wydźwięk ideologiczny. Ruchy te mają wpływ na hiszpańską politykę, zwłaszcza na partie lewicowe takie jak Podemos.
Komisje 8M (Comisión 8 de Marzo) to najważniejsza sieć organizacji feministycznych koordynująca strajki i marsze z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet (8 marca). Działa w różnych miastach, np. Comisión 8M Madrid, Comisión 8M Barcelona. Związana jest głównie ze środowiskami lewicowymi i progresywnymi.
Platforma Movimiento Feminista de Madrid to bardziej radykalne skrzydło hiszpańskiego feminizmu. W 2023 r. sprzeciwiała się polityce równościowej rządu (np. ustawie „Sólo sí es sí” z 2022 r.), twierdząc, że zaszkodziła kobietom.
Feminismo del 99% to grupa inspirowana międzynarodowym ruchem Feminism for the 99%, sprzeciwiająca się neoliberalnej wersji feminizmu i promująca postulaty antykapitalistyczne. Feminismo del 99% zyskało rozgłos dzięki publikacji „Manifestu feminizmu dla 99%” w 2019 r. Autorkami tego manifestu są aktywistki feministyczne: Cinzia Arruzza, Tithi Bhattacharya i Nancy Fraser. Ruch ten nie ma formalnego lidera; opiera się na kolektywnym działaniu i dąży do reprezentowania interesów większości kobiet, zwłaszcza należących do zmarginalizowanych grup społecznych.
Organizacje lewicowe i związkowe
Podemos i inne partie lewicowe często wspierają feministyczne protesty. CGT (Confederación General del Trabajo) i inne związki zawodowe również biorą udział w marszach, zwłaszcza tych związanych z prawami pracowniczymi kobiet.
Stowarzyszenia LGBTQ+ i inne ruchy społeczne
W marszach 8M często uczestniczą organizacje walczące o prawa osób LGBTQ+, zwłaszcza w dużych miastach takich jak Madryt i Barcelona. Marsze feministyczne w Hiszpanii są ogromnym wydarzeniem społecznym, a ich skala i przekaz różnią się w zależności od organizatorów.
Współczesne hiszpańskie działaczki feministyczne – takie jak Irene Montero, Yolanda Díaz czy Alba Bonillo – mogą mieć różne podejścia do kwestii NATO, ale ich poglądy na tę organizację są zazwyczaj związane z pacyfistycznym i idealistycznym postrzeganiem stosunków międzynarodowych.
Irene Montero (minister równości) i partia Unidas Podemos, do której należy, generalnie krytykuje militarne interwencje i preferuje podejście pokojowe w polityce zagranicznej. Unidas Podemos jest przeciwnikiem wojny i promuje dyplomację jako środek rozwiązywania konfliktów. W związku z tym jej członkowie są krytyczni wobec roli NATO w konfliktach zbrojnych i interwencjach militarnych. Przedstawiają zdeformowany obraz NATO (zbieżny z rosyjskim przekazem propagandowym), ukazując ten blok obronny jako organizację agresywną, a jej działania – jako prowadzące do eskalacji przemocy.
Yolanda Díaz, choć skupia się głównie na kwestiach gospodarczych i społecznych, również należy do ugrupowań, które wykazują wrażliwość na kwestie związane z pokojem i prawami człowieka. Chociaż nie jest bezpośrednio związana z krytyką NATO, jej poglądy w kwestiach międzynarodowych to promowanie nierealistycznego poglądu, że istnieje alternatywa dla NATO, czyli możliwość pokojowego rozwiązywania sporów i negocjacji zamiast popierania interwencji wojskowych.
Beatriz Gimeno – feministka i teoretyczka gender – skupia się na kwestiach równości, sprawiedliwości społecznej i praw człowieka. Krytykuje NATO z perspektywy feminizmu, podkreślając, że wojny mają szczególnie negatywny wpływ na kobiety i dzieci, a militarne interwencje prowadzą do eskalacji przemocy, co jest sprzeczne z jej wartościami. Oskarża NATO o prowokowanie konfliktów.
Alba Bonillo i Ana de la Cueva są bardziej związane z równością płci i kwestiami ekonomicznymi, ale wyrażają wątpliwości co do roli NATO, twierdząc, że ta organizacja przyczynia się do destabilizacji regionów.
Dynamika przemian społecznych jest trudna do kontroli. Działania mające chronić dyskryminowanych często prowadzą do naruszenia praw osób rzekomo dyskryminujących.
Przemoc domowa wobec mężczyzn nowym problemem społecznym
Zmiany społeczne w Hiszpanii doprowadziły do tego, że ochrona mężczyzn przed przemocą ze strony kobiet zaczyna być problemem wymagającym zmian w systemie prawnym. Wskutek długoletnich walk o równouprawnienie kobiet uwaga opinii publicznej wyczuliła się na problem przemocy wobec nich.
Prawo dotyczące przemocy domowej obejmuje co prawda i mężczyzn, ale uwaga państwa, jak i opinii publicznej nakierowana jest na problem przemocy wobec kobiet. W Hiszpanii wyspecjalizowane instytucje koncentrują się głównie na ochronie kobiet i osób tzw. LGBTQ+, a heteroseksualni mężczyźni mają trudności z uzyskaniem pomocy. Wywołuje to niezadowolenie ze strony mężczyzn doświadczających przemocy, którzy oskarżają swoje państwo o dyskryminację, nierówne traktowanie i brak zainteresowania ich problemami.
Pojawiają się głosy, że należy wprowadzić kolejne przepisy, które zapewnią tym razem łatwiejszy dostęp do ochrony mężczyznom zagrożonym przemocą ze strony ich partnerek. Wydaje się to drogą donikąd. Wystarczyłoby wykorzystać przepisy prawa zabraniające przemocy wobec człowieka w ogólności. Skupienie się na nadmiernej ochronie poszczególnych grup i środowisk włącznie z przerzuceniem obowiązku udowodnienia niewinności na osobę oskarżoną sprzyja fałszywym oskarżeniom.
Odejście od rzymskiej zasady, że to strona oskarżająca (a nie oskarżona) ma obowiązek przedstawić dowody winy, prowadzi do patologii w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości. W Hiszpanii fałszywe oskarżenia o przemoc domową lub seksualną są wykorzystywane w sporach rozwodowych i w walce o opiekę nad dziećmi.
Postuluje się, by wprowadzić kary za fałszywe oskarżenia, aby uniknąć sytuacji, w których niewinni mężczyźni tracą reputację, pracę lub prawa rodzicielskie, co jednak może nie rozwiązać problemu.
Osobną kwestią jest umożliwienie mężczyznom dostępu do pomocy. Brakuje schronisk dla mężczyzn doświadczających przemocy domowej. Rządowe programy powinny uwzględniać tę potrzebę, ale ten temat nie jest często podnoszony w dyskusji publicznej. Policja i służby społeczne powinny być przeszkolone w zakresie rozpoznawania przemocy wobec mężczyzn i traktowania ich poważnie – jak ofiary. Brak kampanii społecznych informujących o przemocy również wobec mężczyzn można odbierać jako lekceważenie problemu przez państwo. Mężczyźni nie są zachęcani do zgłaszania przemocy bez strachu przed ośmieszeniem lub lekceważeniem.
W Hiszpanii kobiety częściej otrzymują wyłączne prawa do opieki nad dziećmi po rozwodzie, nawet jeśli mężczyzna jest równie dobrym rodzicem, a rozwód nastąpił z winy kobiety. Równouprawnienie w decyzjach dotyczących opieki nad dziećmi mogłoby zmniejszyć liczbę konfliktów i przypadków nadużyć prawnych wobec mężczyzn.
Konieczność prawnej obrony mężczyzn przed przemocą ze strony kobiet jest ubocznym skutkiem przemian społecznych. Mężczyźni tak jak kobiety doświadczają przemocy rodzinnej i powinni być równo traktowani. Przemiany społecznego podejścia, które wybiórczo traktuje problemy poszczególnych grup społecznych – przy okazji osłabiając tradycyjną instytucję rodziny – nie prowadzą do zwiększenia poziomu szczęścia i satysfakcji z życia. Alienacja, brak bliskich i brak stałości wywołują obniżenie nastroju i liczne problemy psychologiczne. Rodzą też frustrację i niechęć do własnego państwa.
Wzrost dostępności dóbr i usług, zwiększona konsumpcja nie łagodzą tego problemu. Sprawiedliwe traktowanie stron w sprawach rodzinnych, powrót do sprawdzonych form organizacji społeczeństwa, zwracanie szczególnej uwagi na godność jednostki, szacunek dla współmałżonka i powaga przysięgi małżeńskiej przywrócą rozchwianą równowagę w hiszpańskim społeczeństwie.
Podsumowanie
Nierozwiązane problemy społeczne przyciągają uwagę rosyjskich ośrodków wpływu. Na razie rosyjscy politechnolodzy zaczęli uważnie obserwować tworzące się grupy wsparcia mężczyzn doświadczających przemocy domowej. Tylko kwestią czasu jest pojawienie się organizacji z Rosją w tle. Tworzenie kosztu politycznego dla wszystkich chcących pomóc ofiarom rosyjskiej agresji, przyzwolenie na omijanie sankcji – to obecnie cele nadrzędne polityki Kremla. By je osiągnąć, potrzebują co najmniej obojętności społeczeństw zachodnich. Stąd taka aktywność już teraz we wszystkich państwach tzw. Zachodu.
„Darzący sympatią Kreml, łączcie się niezależnie od tego, co was dzieli” – tak może brzmieć hasło międzynarodówki trolli wspierających współcześnie Moskwę.
Mariusz Patey
Bibliografia
- Izquierda Revolucionaria. (2022). Stop the imperialist war in Ukraine: Out with NATO, out with Putin’s troops. [online] Dostępne na: https://izquierdarevolucionaria.net/index.php/english/13056-stop-the-imperialist-war-in-the-ukraine-out-with-nato-out-with-putin-s-troops?utm_source=chatgpt.com [Dostęp: 12 mar. 2025].
- Libres y Combativas. (brak daty). Strona oficjalna. [online] Dostępne na: https://libresycombativas.net/?utm_source=chatgpt.com [Dostęp: 12 mar. 2025]