369 000 zamiast 65 000 złotych. Kto jeszcze boi się Mariana Banasia?

Data

Strona głównaFelieton sobotni Jana A. Kowalskiego369 000 zamiast 65 000 złotych. Kto jeszcze boi się Mariana Banasia?

Polecamy w dziale

Czas na Polskę Mentzena … i moją. Logika wyborcza czyli gwałt na rozumie (8)

Takiego nagromadzenia fałszu, demagogii i bezczelnego kłamstwa w trakcie kampanii wyborczej jeszcze nie widziałem. Gwałtu na moim rozumie dokonują główni aktorzy sceny politycznej – Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość.

Czas na Polskę Mentzena … i moją. Odpowiadam na 4. pytanie i podaję receptę (7)

Odp. Nie, nie jestem za przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską, ale za dochodowym mechanizmem wizowym podejmowanym przez urzędników MSZ😊 Na poważnie, sami musimy decydować kogo chcemy za sąsiada

Czas na Polskę Mentzena … i moją. Doktrynerzy i partyjniacy przeciwko Polsce (6)

To zaborcy pozbawili nas własnego państwa, tworząc struktury biurokratyczne dla kontroli Polaków. Potem te struktury przejęli bojownicy walk o niepodległość w 1918. Taki stan trwa do dziś i stanowi zagrożenie dla Polski i Polaków.
Od dzisiaj – im bardziej polityk jakiejkolwiek opcji będzie gardłował nad wprowadzaniem planu B na Mariana Banasia, tym bardziej będę podejrzewał jego, a nie Mariana Banasia o nieuczciwość finansową. Ale nasłuchaliśmy się przez ostatni miesiąc politycznych bajek! Opowiadał bajki Zbigniew Ziobro, Patryk Jaki i Beata Kempa – o rzekomych zleceniach na nich, które miały być dokonane brudnymi łapami prezesa NIK. To politycy z Solidarnej Polski – sojusznika PiS. […]

Od dzisiaj – im bardziej polityk jakiejkolwiek opcji będzie gardłował nad wprowadzaniem planu B na Mariana Banasia, tym bardziej będę podejrzewał jego, a nie Mariana Banasia o nieuczciwość finansową.

Ale nasłuchaliśmy się przez ostatni miesiąc politycznych bajek! Opowiadał bajki Zbigniew Ziobro, Patryk Jaki i Beata Kempa – o rzekomych zleceniach na nich, które miały być dokonane brudnymi łapami prezesa NIK. To politycy z Solidarnej Polski – sojusznika PiS.

Polityczne bajki o wilku Banasiu snuli także politycy drugiego stronnictwa sojuszniczego, czyli Zjednoczenia. I to w osobach samego Jarosława Gowina, jak też mojej przez chwilę ulubionej Jadwigi Emilewicz. A tymczasem…

…kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli pod wodzą nowego prezesa zakwestionowała koszt zaprojektowania i budowy toru przeszkód w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Rzekomo kosztował 369 000 złotych, a tymczasem biegły NIK wycenił jego budowę na maksymalnie (!) 65 000 złotych. Odjęliście już? – bo ja tak i na chwilę odjęło mi mowę. Przecież mamy tu do czynienia z wyczynem do wpisania od ręki do Księgi Rekordów Guinnessa!

Zatem chyba nikogo nie dziwi – Pani Beato (dlaczego one wszystkie muszą mieć na imię Beata? J), proszę już nie płakać przed kamerą – że NIK rozpoczęła ogólnopolską kontrolę Ministerstwa Sprawiedliwości, Centralnego Zarządu Służby Więziennej i siedmiu innych jednostek. Chociaż jeszcze 10 grudnia Zbigniew Ziobro wyjaśniał, że 369 tysięcy to cena rynkowa, to jednak dwa dni później przyznał rację wyliczeniom Banasia i komendanta Michała Wójcika z Kalisza odwołał.

Jak zatem widać, Najwyższa Izba Kontroli pod wodzą nowego prezesa prawidłowo wypełnia swoje ustawowe, konstytucyjne obowiązki. Po to przecież została powołana. Ma kontrolować służby państwowe i wykrywać nieprawidłowości, nie zastanawiając się nad koalicjami i układami politycznymi. I właśnie po to, żeby jej prezes nie podlegał partyjnym naciskom, zagwarantowano mu nieusuwalność przez 6 lat trwania kadencji.

Od dzisiaj również jest dla mnie sprawą oczywistą, że im bardziej polityk jakiejkolwiek opcji będzie gardłował nad wprowadzaniem planu B na Mariana Banasia, tym bardziej będę podejrzewał jego, a nie Mariana Banasia o nieuczciwość finansową. A może będziemy zapisywać te rozhisteryzowane nazwiska na kartce papieru? I porównamy je za parę lat z listą polityków skorumpowanych, ujawnioną przez Mariana Banasia?

Prawo i Sprawiedliwość w bieżącej kadencji nie zmieni już konstytucji na lepszą i sposobu zarządzania Polską na bardziej efektywny. 15 posłów od Ziobry i 15 posłów od Gowina nie ma zatem znaczenia dla biegu spraw zasadniczych w państwie. Dlatego prośba do władz PiS o zdyscyplinowanie finansowe swoich koalicjantów. O to, żeby nie kupowali za 369 tysięcy złotych czegoś, co jest warte jedynie 65 tysięcy. Bo nie płacą za to swoimi pieniędzmi, ale naszymi wspólnymi.

Czekam w końcu na wyjaśnienie, do kogo trafiło 300 000 złotych ukradzione nam wszystkim. Ale to już chyba nie leży w kompetencji Najwyższej Izby Kontroli, ale prokuratury i CBA.

Jan A. Kowalski

Jan A. Kowalski
Jan A. Kowalski
Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

Ostatnie wpisy autora