back to top
More

    Status kandydata do UE dla Ukrainy i Mołdawii

    Strona głównaABCStatus kandydata do UE dla Ukrainy i Mołdawii

    Polecamy w dziale

    Jestem dumny z syna – wywiad z O. Maslakiem seniorem.

    Oleksandr Maslak był gorącym orędownikiem współpracy ukraińsko-polskiej. Zginął w 2017r. gdy wracał samochodem z konferencji poświęconej Międzymorzu. Wraz z nim zginęło trzech innych uczestników tej konferencji. Cześć ich pamięci!

    Czechy – zanik instynktu samozachowawczego czy adaptacja do spodziewanego zwycięstwa Rosji? 

    Czeskie złudzenie o dobrych stosunkach z ZSRR zakończone zostało komunistycznym przewrotem w 1948 r., a potem interwencją w 68. Choć obecne władze są przychylne PL i UA, postawa ta, wskutek kryzysu gospodarczego, może się zmienić

    O ekonomicznych podstawach Międzymorza, inwestycjach i roli instytucji finansowych w budowaniu fundamentu trwałej współpracy (2)

    W dobrze pojętym interesie własnym należy zrobić wszystko, aby Ukraina odzyskała okupowane przez Rosję tereny i trwale zniechęciła Kreml do zbrojnych agresji na kraje Międzymorza. Kolejne kroki wymagają odwagi i woli politycznej.

    O ekonomicznych podstawach Międzymorza, inwestycjach i roli instytucji finansowych (1)  

    O potrzebie utworzenia związku politycznego - a jednocześnie obronnego sojuszu - złożonego z państw graniczących z zachodu z Rosją, Estonii, Łotwy, Litwy, Polski, Ukrainy oraz Rumunii, myślano już w roku 1918. Wtedy się nie udało.
    Wyprawa prezydenta Rumunii do Kijowa, z Macronem i Scholzem, okazała się bardzo opłacalna. Przy okazji Ukrainy status kandydata do UE nadano też Mołdawii. To pierwszy krok do przyłączenia tej byłej sowieckiej republiki do Rumunii

    Opłacało się prezydentowi Rumunii Iohannisowi jechać razem z Macronem i Scholzem do Kijowa. Co sugerowałem przed tygodniem:

    Macron, Scholz, Draghi i Iohannis (Rumunia) w Kijowie. Gdzie jest Polska?

    Niby mały gest, a Mołdawia przy okazji Ukrainy ma szansę na integrację z UE, a tym samym z Rumunią. To przecież – włączenie Mołdawii do Rumunii – chce uzyskać prezydent tego państwa. I jest na najlepszej drodze, by ten cel osiągnąć.

    Pamiętacie jeszcze błazenadę propagandową, jaka tydzień temu zagościła w „naszych” (czyli rządowych) mediach? Jeżeli nie, to przypomnijcie sobie. Tylko mając pamięć dłuższą niż siedem dni, można wkroczyć na drogę nabywania mądrości życiowej.

    Niezależnie czy UE traktujemy jako szansę, czy jako zagrożenie dla Polski, to włączenie Ukrainy w jej struktury leży w żywotnym polskim interesie. Dlatego, bez zbędnej fanfaronady, należy docenić działania polskich władz do tego zmierzające.

    Dzięki Ukrainie mamy szansę zmienić niemiecko-francuski charakter UE. Jeżeli się to nie uda, Ukraińcy pomogą nam UE rozwalić od środka 😊

    Bartosz Jasiński

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja