Udawanie

Data

Polecamy

Wybory coraz bliżej

W Tageszeitung ukazał się artykuł nazywający polskie władze mordercami, a nas społeczeństwem morderców. Takie oskarżenie w ustach niemieckiego dziennikarza ma swoją wymowę. W końcu Niemcy na mordowaniu się znają.

Kij zamiast marchewki – 6000 nowych okręgów wyborczych i transport gratis

Prezydent podpisał nowelizację kodeksu wyborczego - dla dobra demokracji i PiS. 65 wozów strażackich pomogło w 2020 roku wygrać Dudzie. Teraz, zamiast marchewki dla OSP, pojawił się kij na wójtów - darmowy transport dla 60-latków.

Dranie i durnie

Obrzydzenie do robactwa jest normalne. Ale czy na pewno? Wystarczy, że „autorytety” włączą się w propagandę, pokażą jak i z czym to się je i mamy je na talerzu, jak w banku.
Niemcy wywołali dwie wojny światowe, które nie dały im upragnionej władzy nad światem. Teraz właśnie oznajmiają, że łaskawie podejmą się przywodzić nie tylko Europie, ale całemu światu.

Szanowni Państwo!

Czym się różni sztuka od polityki? Jedno i drugie polega w dużej mierze na udawaniu. Miernikiem skuteczności tego udawania, są jak zwykle pieniądze. W pierwszym wypadku, to dochody z biletów, w drugim dochody z podatków, którymi rządzący dysponują.

Ale czy udawanie, to to samo co oszustwo? Tak i nie. Unii Europejskiej (czytaj Niemców) nie krępuje nawet przesadna złośliwość, z jaką zarzuca nam urojony brak praworządności i bezprawne upominanie się o reparacje wojenne. Przecież to nie oni zabili ponad 6 milionów Polaków, złupili Polskę, albo zamienili w gruzowisko. To zrobili przecież faszyści, lub hitlerowcy, ale nie Niemcy. To demokratyczna i ucywilizowana nacja.

Ciężko powiedzieć, na ile nasz rząd udaje, że próbuje spełnić te niedorzeczne życzenia, bo że jest świadom tej nachalnej manipulacji, trudno mieć wątpliwości.

A kogo udaje człowiek Kremla w Warszawie, będący zarazem pierwszym folksdojczem RP? Najkrócej rzecz ujmując, udaje Polaka. Plącze się w zeznaniach i oświadczeniach, jakby obawiał się, że mógłby rzeczywiście zostać ponownie premierem Polski. Jego program polega wyłącznie na głoszeniu konieczności natychmiastowego odsunięciu PiS od władzy, reszta to już zadanie jego mocodawców. Wystarczy utrzymywanie nad Wisłą anarchii, bo to stan wielce przez wrogów Polski pożądany. Rosjanie, słynący z umiłowania do porządku, będą już wiedzieli, jak ten porządek w Polsce zaprowadzić. Moskiewscy propagandyści udający troskę o „ten kraj”, zarzucając partii rządzącej domniemane winy tak, żeby co najmniej zniechęcić Polaków do polityki.

Powiedzonko „PiS i PO jedno zło” uknute zostało zapewne przez jakiegoś przebiegłego szkopa, lub kacapa, a naiwni je podchwycili. Im się zdaje, że rząd wybiera między dobrymi i złymi rozwiązaniami problemów. Prawda jest taka, że wybierać musi między większym i mniejszym złem. Ale pożyteczni idioci, mający się za moralnie poprawnych, przyjmują hasła uknute gdzieś w Moskwie, lub Berlinie za dobrą monetę i bez udziału świadomości posługują się nimi. Nie rozumieją, że tym samym robią z siebie idiotów i zdrajców.

Niemcy wywołali dwie wojny światowe, które nie dały im upragnionej władzy nad światem. Teraz właśnie oznajmiają, że łaskawie podejmą się przywodzić nie tylko Europie, ale całemu światu. To, czego nie zapewniły im dwie wojny, oczekują po kolejnej i nie wygląda to na niewinne udawanie. Bądźmy czujni i mądrzy przed szkodą.

Z pozdrowieniami
Małgorzata Todd

PS. Hasło z ostatniej chwili: „Chcesz być sługą Niemca, Ruska głosuj na formację Tuska!”

Ostatnie wpisy autora