Czy euro to nasza konieczność dziejowa?

Data

Polecamy

Kolejny skok polityków na nasze oszczędności?

Część mediów publicznych ("naszych") nazywała pożyczenie środków z FRD przez rząd Tuska „grabieżą”, a dziś taką samą decyzję rządu Mateusza Morawieckiego - „zabezpieczeniem wypłaty emerytur”😊 Nie zmienia to jednak rzeczywistości.

Czy po wyborach czeka nas zapaść gospodarcza i hiperinflacja?

Pogarsza się stan finansów publicznych. Rosną nasze potrzeby pożyczkowe. W zapewnienia rządu nie wierzą ekonomiści, którzy prognozują możliwość zapaści gospodarczej i chronicznie wysokiej inflacji. Bo nikt nie proponuje rozwiązań.

Energetyka jądrowa

Czy niektóre wcześniejsze rządy prowadziły politykę dywersyjną demontażu polskiego przemysłu i energetyki? Czyż nie można było odnieść wrażenia, że działały pod dyktando lobbystów z Rosji?
Znowu pojawiają się głosy upolitycznionych ekonomistów o konieczności wprowadzenia w Polsce euro. Pozbywanie się części suwerenności gospodarczej nie jest mądre. Sama strefa euro jest źle zarządzana i pozbawia nas konkurencyjności

Przeczytałem kolejne wypowiedzi  upolitycznionych ekonomistów przypominające  o rzekomej nieuchronności naszego członkostwa w strefie euro.

https://www.rp.pl/gospodarka/art37707391-euro-zamiast-zlotego-nalezy-to-zrobic-najpozniej-do-2030-roku

Brzmi to jak znana z komunistycznej propagandy „konieczność dziejowa”. Innej drugi nie ma i już. Tymczasem dobrze zarządzany pieniądz jest  silnym i skutecznym narzędziem w tworzeniu polityki gospodarczej państwa.

Pozbywanie się części suwerenności gospodarczej nie jest mądre. Własne państwo, własna polityka fiskalna i monetarna, to oczywiście duża odpowiedzialność. To też jednak możliwość osiągania szybszego  wzrostu gospodarczego przez Polskę. Zwłaszcza, że strefa euro nie jest dobrze zarządzana. Charakteryzuje ją fiskalizm, biurokracja i przeregulowanie, które niszczą naszą konkurencyjność.

Nie liczmy na dotacje, liczmy na siebie! Reformujmy nasze państwo w kierunku, w którym podążają najbardziej konkurencyjne gospodarki świata. UE tak!, ale nie taka, jaką ją widzicie, Panowie. 

Mam nadzieję, że niebawem dojdą do władzy politycy, którzy  otworzą  drogę do renegocjacji naszych warunków członkostwa w UE i pozostaniemy przy własnej walucie.

Europa ojczyzn, wolny rynek, wolny przepływ towarów, kapitału i ludzi. To Europa moich marzeń…

Mariusz Patey 

Mariusz Patey
Mariusz Patey
Absolwent Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta specjalizujący się problematyce ekonomii Międzymorza, bezpieczeństwa energetycznego. Były doradca wojewody lubuskiego, były członek rad nadzorczych spółek prawa handlowego związanych z transportem, rozwiązaniami IT dla transportu.

Ostatnie wpisy autora