More

    Po niemieckich wyborach parlamentarnych

    Strona głównaPolitykaPo niemieckich wyborach parlamentarnych

    Polecamy w dziale

    Wracajcie!

    Ma poczucie humoru premier Donald Tusk. Wisielcze poczucie humoru. Dług Polski przyrasta jak szalony, gospodarka się sypie, znowu zaczyna rosnąć bezrobocie, pensje nie wystarczają na wynajęcie lub kupno mieszkania, a on namawia naszych rodaków, którzy wyjechali za chlebem: wracajcie!

    Wybrane z tygodnia

    Dochody budżetu Rosji z ropy i gazu we wrześniu 2025 spadły o 25% r/r. do 582,5 mld rubli. W pierwszych 9 miesiącach dochody z ropy i gazu zmalały o 20% r/r. do 610 bln rubli. Udział dochodów z węglowodorów w budżecie Rosji zaplanowano na 27% w tym roku, a w przyszłym już tylko 22%.

    Chiny dyktują światu warunki pokoju (i wojny)

    Chiny dyktują warunki: od 01.12 każdy zagraniczny producent korzystający z chińskich metali ziem rzadkich (REO) musi zapytać rząd ChRL o zgodę na sprzedaż swojego produktu. Jeżeli ma on zastosowanie militarne, nie dostanie licencji na import. Chiny produkują 270 000 ton rocznie REO, USA 6x mniej.

    Wybrane z tygodnia

    Niemcy. W Berlinie coraz częściej dochodzi do dźgnięć i ataków nożyczkami lub używaniem ich połówek jako broni. Nożyczki nie są definiowane w prawie jako broń, co omija wprowadzony w lipcu całkowity zakaz jej noszenia w kluczowych punktach miasta i komunikacji publicznej.
    Zwyciężyła CDU/CSU zdobywając 28,5% i największe poparcie wśród emerytów. AfD zdobyła ponad 20% głosów zarówno w skali całego kraju (wzrost o 10%), jak i wyborców w wieku 18-24. Jednak na terenie dawnego NRD AfD uzyskała ponad 30%, zdecydowanie wyprzedzając CDU/CSU (18%)

    W niedzielę odbyły się w Niemczech wybory, które wygrała koalicja partii CDU i CSU zdobywając 28,5% głosów. To wzrost o ponad 4% w porównaniu z poprzednimi wyborami w 2021 roku. Partia uzyskała najwięcej głosów wśród emerytów i osób po 60 roku życia, stanowiących większość niemieckiego społeczeństwa. Chadecy uchodzą za najbardziej kompetentnych w sprawach gospodarki i migracji, które są obecnie najbardziej palącymi kwestiami niemieckiej polityki. 

    Wśród młodych zdecydowanie dominowały dwie partie skrajne i populistyczne, które można uznać za faktycznych zwycięzców tych wyborów: to Lewica i AfD, które najskuteczniej promowały się za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

    Lewica uzyskała ponad 8%, a wśród najmłodszej kategorii wyborców ponad 25%. 

    AfD zdobyła ponad 20% głosów zarówno w skali całego kraju (wzrost o 10%), jak i wyborców w wieku 18-24. Jednak na terenie dawnego NRD AfD uzyskała ponad 30%, zdecydowanie wyprzedzając CDU/CSU (18%) i inne partie. 

    Dysproporcja między wschodem i zachodem Niemiec jest znacząca również pod względem liczby ludności. Na zachodzie żyje ponad 50 milionów osób, a na wschodzie tylko 10. Wschód w dalszym ciągu jest znacznie biedniejszy od zachodu, co rodzi frustrację i poczucie niesprawiedliwości. Głos wschodu zwłaszcza wśród niemieckich elit jest słabo słyszalny. Z tego powodu największą popularnością na wschodzie cieszą się partie oferujące proste rozwiązania skomplikowanych problemów.

    AfD obiecuje zaostrzenie polityki migracyjnej, zawieszenie prawa do azylu, masowe deportacje nielegalnych imigrantów, w szczególności przestępców, zniesienie zielonego ładu, niższe, prostsze podatki i zmniejszenie wydatków na zbrojenia (w tym na pomoc dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy). Będzie największą partią opozycyjną, co daje jej duże pole do manewru. 

    Będzie punktować rządzącą koalicję wytykając jej błędy i hipokryzję, blokować projekty ustaw niezgodne z jej programem i zgłaszać własne, które będą odrzucane. Będzie to budowało wizerunek partii „męczenniczki” i ofiary systemu, który otoczył ją szczelną zaporą ogniową. Uzyska również dostęp do publicznych pieniędzy, które sfinansują jeszcze skuteczniejszą działalność polityczną partii. 

    W razie nierozwiązania przez potencjalną koalicję rządową problemów trawiących niemieckie państwo, przede wszystkim kryzysu migracyjnego i recesji, nastąpi umocnienie AfD w niemieckim mainstreamie i być może przejęcie przez tę partię władzy za 4-8 lat. 

    Innym przykładem partii populistycznej, która osiągnęła dobry wynik wyborczy (szczególnie wśród młodych) jest Die Linke (Lewica), która w swojej kampanii wyborczej skupiła się na problematyce socjalnej, zasiłków i rosnących w zastraszającym tempie cen mieszkań i czynszów. To przekonało szczególnie młodych ludzi, wchodzących dopiero na rynek pracy i mieszkaniowy oraz uboższej części społeczeństwa, zwłaszcza tej o emigranckich korzeniach.

    Również ostry sprzeciw tej partii wobec jakiejkolwiek  współpracy z AfD, którą oskarża o ciągoty nazistowskie. To jej zapewnia popularność wśród osób o lewicowych poglądach, rozczarowanych umiarkowaną polityką Zielonych. Ta ostatnia, pod przewodnictwem Roberta Habecka, który wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę wyborczą i zadeklarował rezygnację z kandydowania na stanowisko szefa partii, straciła 3%.

    Porażkę poniosła również inna partia lewicowa, populistyczny Związek Sary Wagenknecht, który nie zdołał pokonać 5-cio procentowego progu wyborczego. Partii nie udało się zbudować solidnych struktur na zachodzie kraju, co po początkowych sukcesach na Wschodzie, gdzie BSW weszło nawet w niektórych landach do rządu, zaowocowało porażką w wyborach federalnych. 

    Innym przegranym przyśpieszonych wyborów jest partia FDP, która de facto do nich doprowadziła rozsadzając „koalicję świateł drogowych” (nazywaną tak od barw tworzących je partii), uzyskując zaledwie 4% głosów. Lider liberałów Christian Lindner, minister finansów w rządzie Olafa Scholza, zapowiedział odejście z polityki. 

    Z polityki nie zamierza za to odchodzić kanclerz Scholz, chociaż to on de facto pogrzebał SPD, które uzyskało najgorszy wynik w historii RFN (16%). Zadeklarował jednak, że nie wejdzie do rządu Friedricha Merza, lidera zwycięskiej CDU. 

    Powstanie wielkiej koalicji, złożonej z chadeków i socjaldemokratów, jest jednak więcej niż pewne, ponieważ jakakolwiek inna konfiguracja nie jest możliwa przy wykluczeniu AfD, która nie ma zdolności koalicyjnych. To wzmacnia pozycję negocjacyjną SPD.

    Najbardziej prawdopodobny scenariusz to ten, w którym urząd ministra obrony zachowa socjaldemokrata Boris Pistorius, obecnie najpopularniejszy polityk niemiecki. Tradycyjnie stanowisko ministra spraw zagranicznych może piastować polityk SPD. 

    Czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższych tygodniach, kiedy koalicja rządowa się skrystalizuje.

    Patryk Patey

    Patryk Patey
    Patryk Patey
    Błędny rycerz w służbie dobra, piękna i prawdy. Czarodziej wierzący w magiczną moc Słowa. Piewca cywilizacji indoeuropejskiej. Miłośnik życia, kobiet, wina, dobrego jedzenia, historii i sztuki. Fanatyczny patriota. Wróg hipokryzji, zakłamania i podłości. Polak.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja