Bardzo zabolały polityków europejskich, zwłaszcza niemieckich, słowa wiceprezydenta Vance’a, chociaż pochwalił go sam prezydent Trump. Zareagował oburzeniem Boris Pistorius, niemiecki minister obrony, przedstawiając niemiecką koncepcję wolności😉
Odchodzący kanclerz Olaf Scholz zareagował niezgodą na pominięcie Niemiec przy zawieraniu pokoju rosyjsko-ukraińskiego w obecności USA. Doczekał się szybkiej riposty ze strony rzeczniczki Białego Domu, Caroline Leavitt.
Powinieneś ostrożniej dobierać słowa – napisała na X. – Jedyne miejsce na jakie zasługują Niemcy w tych negocjacjach, to ława oskarżonych.
W Monachium wystąpił też prawdopodobnie przyszły kanclerz Niemiec, lider CDU Merz. Na jaką zdobył się refleksję?
W pełni zgadzam się ze wszystkimi, którzy domagają się większego przywództwa ze strony Niemiec i szczerze mówiąc, jestem gotów to zrobić, ponieważ widzę, że Niemcy zajmują strategiczne miejsce w centrum Europy.
Ponad dwa lata temu komentowałem identyczne znaczeniowo oświadczenie Olafa Scholza.
Niezależnie od osoby kanclerza i partii, Niemcy ponownie chcą zarządzać całą Europą. Nie udało im się to w roku 1918. Dużo lepiej poszło im w latach 1939-44. A teraz? Są na najlepszej drodze. Analogicznie byłby to rok 1942, okolice Stalingradu.
Bartosz Jasiński