More

    Wygrać wybory za wszelką cenę

    Strona głównaGospodarkaWygrać wybory za wszelką cenę

    Polecamy w dziale

    „Tani Prąd” Prezydenta kontra pomysły rządu

    Pomysły rządu, w tym URE o podniesieniu opłaty mocowej o 50%, przyczyniają się do kolejnych podwyżek cen energii dla gosp. domowych i obniżenia konkurencyjności polskiej gospodarki. Projekt Prezydenta "Tani Prąd - 33%" pozwoli zmniejszyć wydatki rodzin o ok. 800 zł rocznie i o 20% dla firm.

    Mamy to! … najwyższe ceny prądu w Europie

    Docierają do nas informacje o rachunkach grozy za korzystanie z energii cieplnej. Załamane rodziny muszą płacić kilkaset złotych więcej niż dotychczas, bo przestały obowiązywać mechanizmy osłonowe. Teraz rachunki za ciepło będą o 40% wyższe. (Na dole teks. link do kalkulatora, sami możecie policzyć)

    Zielony biznes PO-PiS-u

    70% Polaków jest przeciwko wdrażaniu Zielonego Ładu. Od powrotu do władzy w USA Donalda Trumpa następuje odwrót od energetyki wiatrowej na Zachodzie, bo jest nieopłacalna. Dlaczego zatem wraz z K13XII, również PiS, rzekomo przeciwny Zielonemu Ładowi, głosuje za rozwojem farm wiatrowych?

    Mamy to! … największy deficyt w Europie

    Wczorajsze dane zaprezentowane przez Eurostat okazały się szokujące. Polska jest wraz z Rumunią liderem w wielkości deficytu sektora finansów publicznych do PKB.  Jest on 3-razy większy niż średnia unijna. Dodatkowo nasza gospodarka nie znajduje się w recesji, a NFZ i fundusze wojskowe notują braki.
    W 2024 r. deficyt finansów publicznych wyniósł 240 mld zł, 12 x więcej niż w roku 2019. Nastąpił drastyczny wzrost wydatków w ujęciu do PKB. D. Tusk postawił sobie za cel wygranie wyborów prezydenckich przez kandydata KO, naprawa finansów państwa musi poczekać. Jak długo i dlaczego naszym kosztem?

    Od kilku lat piszemy o pogarszającej się sytuacji w finansach publicznych. Pierwsze symptomy tego zjawiska pojawiły się w końcówce drugiej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości, w latach 2022-2023. Wraz z implementacją pierwszych rozwiązań Zielonego Ładu oraz zwiększeniem wydatków socjalnych przed wyborami parlamentarnymi skokowo zwiększył się deficyt w sektorze finansów publicznych. Niewielu analityków oraz komentatorów rynkowych dostrzegło w nim zagrożenie dla naszej gospodarki. 

    Analizując dane o strukturze deficytu widzimy, że główną przyczyną jest drastyczny wzrost wydatków w ujęciu do PKB. W latach 2021-2024 urosły one o 6 pkt procentowych. W tym samym okresie udział dochodów budżetowych do PKB wzrósł nieznacznie, o 1 punkt procentowy. 

    1

    Skokowy wzrost inflacji spowodowany stymulacją monetarną (dodruk pieniądza przez NBP), zwiększaniem obciążeń fiskalnych wynikających ze Strategii Zielonego Ładu oraz wzrostem cen energii w wyniku wojny na Ukrainie, doprowadził do spadku wskaźnika długu do PKB. 

    2

    Negatywnym tego skutkiem był wzrost niezadowolenia społeczeństwa i zmiana rządu pod koniec 2023 roku. Pojawiła się nadzieja, że rząd koalicji 13 grudnia przeprowadzi reformy, które zahamują szybki wzrost deficytu budżetowego. Jednak rząd Donalda Tuska zamiast dążyć do równowagi budżetowej, postanowił dolać benzyny do ognia. 

    W ubiegłym roku deficyt sektora finansów publicznych wyniósł aż 240 mld zł, czyli 12 razy więcej niż w przed-kowidowym 2019 roku. Donald Tusk postawił sobie za cel wygranie wyborów prezydenckich przez kandydata obozu rządowego, więc plany naprawy finansów publicznych zostały przesunięte na odległą przyszłość. 

    Nasi politycy uznali, że zasoby są nieograniczone i mogą zadłużać się bez końca. Jeszcze kilka lat temu Polska była uznawana jako kraj mający zdrowe finanse publiczne. Obecnie jednak nim nie jest. Wraz z Rumunią mieliśmy w ubiegłym roku jeden z najwyższych deficytów sektora finansów publicznych w Unii Europejskiej. Znacznie odbiega on od średniej. 

    3

    Dane o wykonaniu budżetu za 1 kwartał 2025 roku pokazują, że sytuacja wciąż się pogarsza. Wydatki rosną szybkim tempie, a dochody są poniżej założeń. Wynika to z faktu, że nasza gospodarka znajduje się w stagnacji. Sektor przemysłowy przestał rosnąć, a budownictwo zaczęło się nawet kurczyć. Niewielkim wzrostem charakteryzują się jedynie usługi.

    4

    Nasi politycy wzywają zatem do obniżek stóp procentowych. W sytuacji kiedy inflacja znacznie odbiega od celu inflacyjnego (5% vs 2.5%), luzowanie polityki monetarnej może doprowadzić do skokowego wzrostu inflacji. Rządzący nie przejmują się jednak tym, że nasze portfele będą miały coraz mniejszą siłę nabywczą. 

    MTC

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja