More

    Energetyczna wojna Niemiec z Polską

    Strona głównaGospodarkaEnergetyczna wojna Niemiec z Polską

    Polecamy w dziale

    Ile Zachód zarabia na Polsce

    W latach 2000-2024 podmioty zagraniczne zainwestowały w Polsce łącznie 1,4 bln zł (w tym 200 mld w obligacjach); średnio 56 mld rocznie. Ich dochody w tym okresie wyniosły ok. 1,4 bln zł. Zyskały taką samą kwotę. Ładna stopa zwrotu. A nasi politycy twierdzą, że członkostwo w UE to ... sukces Polski

    Niemcy chcą mieć najtańszy prąd w Europie 

    Średnia cena hurtowa energii elektrycznej w Polsce wyniosła w 3. kwartale 2025 roku 493 zł / MWh z czego koszt podatków związanych z emisją CO2 wyniósł 298 zł / MWh. To aż 60% ceny prądu. Tymczasem Friedrich Merz zapowiedział drastyczną obniżkę cen prądu dla 600 000 niemieckich firm.

    Gdzie to paliwo po 5,19?

    Mnie przez gardło nie przejdzie coś co później się okazuje pustą obietnicą - zażartował kiedyś Donald Tusk. Zatem pytamy: gdzie ta benzyna po 5,19? Cena ropy spadła ze 120 do 60 USD za baryłkę, złoty umocnił się o 25%, a benzyna z 8 zł spadła tylko do 6 zł/l. Dlaczego nie kosztuje przynajmniej 5,19?

    „Tani Prąd” Prezydenta kontra pomysły rządu

    Pomysły rządu, w tym URE o podniesieniu opłaty mocowej o 50%, przyczyniają się do kolejnych podwyżek cen energii dla gosp. domowych i obniżenia konkurencyjności polskiej gospodarki. Projekt Prezydenta "Tani Prąd - 33%" pozwoli zmniejszyć wydatki rodzin o ok. 800 zł rocznie i o 20% dla firm.
    Gdy my będziemy likwidować energetykę, zamykając np. Turów, Niemcy będą ją rozwijać, żeby móc eksportować więcej prądu. Również do Polski, bo z powodu polityki UE musimy ograniczyć jego produkcję.

    W ubiegłym tygodniu w naszym kraju miały miejsce dwa ważne wydarzenia. Przy okazji Europejskiego Kongresu Gospodarczego do Katowic przyjechała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Przybyli również ministrowie rządu Donalda Tuska. Przedstawiciele europejskiego i polskiego świata polityki oraz przedsiębiorcy debatowali nad kolejnymi etapami transformacji energetycznej i tworzenia wspólnej Europy.

    W piątek w Warszawie odbył się marsz zorganizowany przez związek zawodowy Solidarność przeciwko Zielonemu Ładowi. Związkowcy oraz przeciwnicy polityki gospodarczej realizowanej przez Ursulę von der Leyen domagali się zaprzestania deindustrializacji Europy. 

    Rząd i przedstawiciele biznesu uczestniczyli w kongresie, dyskutując nad przyśpieszeniem transformacji energetycznej, a zwykli obywatele protestowali przeciwko temu na ulicach Warszawy.  

    Kilka tygodni temu ukazał się wywiad z prezesem Polskich Sieci Energetycznych. Stwierdził on: 

    W ciągu kilku lat w krajowym systemie elektroenergetycznym może być za mało mocy, by zaspokoić zapotrzebowanie odbiorców. Niezbędny może się okazać ponowny wzrost importu energii od naszych sąsiadów (…) Nasze możliwości importowe są bardzo duże, jednak żeby je w pełni wykorzystać potrzebne są inwestycje w sieci wewnątrz kraju. Część została już zrealizowana, a część finalizujemy.

    Jak poradzić sobie z deficytem mocy? „Importu nie unikniemy” – rp.pl

    Prezes PSE przyznał jednak, że obecnie w Polsce występują nadwyżki mocy i nasza sytuacja bilansowa w systemie elektro-energetycznym jest dobra. Mamy w Polsce samowystarczalną energetykę, ale z powodu realizacji polityki Unii Europejskiej musimy ograniczyć jej moce. Grozi to przerwami w dostawach prądu, więc będziemy musieli go importować. Konsekwencją tych decyzji będzie dalsza likwidacja miejsc pracy w polskim górnictwie i energetyce. Ostrzega przed tym od dłuższego czasu Solidarność. 

    „Kopalnia będzie do zamknięcia”. Związkowiec z Turowa o wyroku WSA – GazetaPrawna.pl

    W przypadku zamknięcia kopalni Turów Polska będzie skazana na import prądu z Niemiec lub Czech. Jak informują portale branżowe, niemiecka agencja sieci (BNetzA) ogłosiła, że potrzebne będzie u naszego zachodniego sąsiada podwojenie mocy rezerwowych w elektrowniach węglowych i gazowych do 2027 roku. Przyczyną tego jest rozbudowa sieci oraz rosnące, zgodnie z europejskimi regulacjami, zdolności handlu transgranicznego.

    Rząd przyjmie w końcu projekt ustawy o cenach energii – WysokieNapiecie.pl

    W tym samym czasie, gdy my będziemy likwidować polską energetykę, Niemcy będą ją rozwijać, żeby móc eksportować więcej prądu. Czy wspomnieli o tym na Europejskim Kongresie Europejskim premier Donald Tusk i Ursula von der Leyen? 

    Na początku stycznia rząd niemiecki zdecydował się na 3-krotne podniesienie opłaty za eksport gazu. Chce w ten sposób pozyskać 10 miliardów euro na pokrycie strat poniesionych podczas kryzysu energetycznego w 2022 roku. Zdecydował się na taki ruch, mimo zarzutów o naruszenie zasad wolnego rynku i o łamanie kluczowych przepisów Unii Europejskiej (pochodzących głównie z Czech i Austrii, które zmuszone są importować gaz z Niemiec).  

    Niemiecki podatek od gazu podnosi ciśnienie w Europie – WysokieNapiecie.pl

    Rząd niemiecki twardo gra o swoje interesy. Wykorzystuje centralne położenie w Europie i obciąża eksport gazu podatkami. Rozwija moce w energetyce, żeby móc eksportować więcej prądu. Dlaczego polskie rządy, realizując politykę Zielonego Ładu, godzą się na likwidację naszego górnictwa i energetyki?

    MTC

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja