W dziejach Polski trudne czasy były właściwie zawsze, dlatego rok 2022 (podobnie jak 2020 i 2021) nie stanowi wyraźnego odstępstwa od normy. Nasi przodkowie w trudnych czasach jakoś sobie radzili, więc i my musimy sobie poradzić.
Anatolij Golicyn w Oszustwie Pierestrojki napisał, że ludzie Zachodu w końcu się zorientują, że zostali oszukani. Zdadzą sobie sprawę z zagrożenia rosyjskiego, ale moment ten może przyjść zbyt późno, by się obronić. A może to już?
"Istnienie Polski jest nie do zniesienia, gdyż nie można go pogodzić z przetrwaniem Niemiec. Dla Rosji istnienie Polski jest jeszcze trudniejsze do zniesienia". Tak w 1920 twierdził niemiecki generał. Coś się zmieniło po 100 l.?
Rosjanie są specjalistami od planowego rozwiązywania kwestii narodowych. Zaczynają od rusyfikacji, a kończą na eksterminacji milionów. Już widać, że na ziemiach włączonych do Rosji Ukraińcy zostaną poddani tej samej "procedurze".
Rosjanie kierują się tu wskazaniami chińskiego teoretyka wojny, Sun Tzu, metodami naukowymi moskiewskiej uczelni MGiMO i działaniami praktycznymi. Jeżeli nasz przyjaciel jest zagrożony przez konkurenta, wystarczy konkurenta otruć.
Największym bogactwem naturalnym Moskwy, poza ropą i gazem, jest rosyjska agentura ulokowana w strukturach władzy państw demokratycznych. Rosjanie mogą zorganizować pożar w amerykańskim terminalu LNG, strajk lub wymienić premiera.
Dziś wiemy, że jednym z celów pierestrojki było też przekonanie świata zachodniego, że komunizm nie stanowi już zagrożenia, a Rosję można z radością powitać w gronie państw cywilizowanych.
Choć o Rosji wiemy już dużo, zachodni mężowie stanu (?) wciąż dają się oszukiwać. Czy, kiedy kagiebowsko – mafijna Rosja odsłoniła swe prawdziwe oblicze, przywódcy wolnego świata otrzeźwieją i zdobędą się na przeciwdziałanie?
Choć Donald Tusk jest postrzegany w Polsce jako reprezentant stronnictwa pruskiego, to w inauguracyjną podróż zagraniczną wybrał się do Moskwy. Po to, by wraz z Putinem poprawiać stosunki polsko-rosyjskie zepsute przez Kaczyńskich