back to top
More

    Czarny piątek 13 stycznia – sprzedajemy się za nic, jak zawsze

    Strona głównaFelieton sobotni Jana A. KowalskiegoCzarny piątek 13 stycznia – sprzedajemy się za nic, jak zawsze

    Polecamy w dziale

    Mentzen z Aspergerem chcą być prezydentem

    Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei, kandydat na prezydenta, przyznał się do zespołu Aspergera. Przed wyborami 2023 poświęciłem mu cały cykl, próbując zaszczepić w nim trochę empatii do wyborców. Teraz już wiem, nie mogło się udać.

    Czynny żal i samokrytyka

    Jest szansa dla (neo)sędziów mianowanych w czasie rządów PiS – muszą złożyć samokrytykę i wyrazić czynny żal. To pomoże im zachować stanowiska. Jan Dziedziczak (PiS) nazwał to Orwellem. No dobrze? A gdy Instytucja Czynnego Żalu panowała w Polsce 2016-23, to nie był to Orwell?

    Religia w szkole – dla naszych dzieci, czy dla katechetów?

    Religia nigdy nie powinna zostać wprowadzona do postkomunistycznej szkoły. Zamiast tworzyć swoje katolickie szkoły Kościół uległ ludzkim słabościom. Pycha, lenistwo i chciwość zostały wykorzystane przez komunistyczne tajne służby, tworzące po 1989 roku nowy system.

    Lato, lato, a śmierć czeka!

    Czy czeka nas powtórka z covidowego szaleństwa? Powołanie na GIS dr Pawła Grzesiowskiego musi mieć jakiś cel. To ten sam pediatra, który tuż przed wybuchem wojny na Ukrainie straszył wariantem C-19 tak mocnym, że umrze 10% Polaków.
    Każdą niekorzystną dla Polski zmianę przeprowadza się pod osłoną patriotycznego rządu. Rząd T. Mazowieckiego pozbawił ludzi oszczędności, zaklepał kradzież majątku narodowego i wyprzedał obcym gospodarkę. Rząd MM kończy to dzieło.

    Tylko premier Morawiecki się uśmiechał, trochę krzywo – jak to on – po przyjęciu przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym. Jednej z pakietu, podyktowanego przez Berlin. Na kole historii wróciliśmy do roku 1717 i Sejmu Niemego. Ale nie będę Was męczył historią sprzed 300 lat. Jednak o 30 lat musimy się cofnąć. Po to, żeby zrozumieć pewien schemat.

    Schemat  jest prosty: każdą skrajnie niekorzystną dla Polski i polskiego narodu zmianę można przeprowadzić jedynie pod osłoną patriotycznego rządu.

    W latach 89/90, w znowu niepodległej Polsce, „solidarnościowy” rząd Tadeusza Mazowieckiego (desygnował go prezydent, generał Wojciech Jaruzelski), w którym Ministrem Bezpieki był Czesław Kiszczak, Ministrem Wojny Florian Siwicki, a Ministrem Finansów były lektor PZPR, Leszek Balcerowicz, przeprowadzono operację ograbienia Polaków z ich indywidualnych oszczędności. Zaklepano prawnie kradzież majątku narodowego przez komunistów. Wyprzedano za grosze polską gospodarkę. Opisałem to w roku 1992/4, w Dziurach w Mózgu.

    Cztery reformy rządu Jerzego Buzka (1997-2001): emerytalna, samorządowa, szkolna i służby zdrowia, wprowadzające zjawiska patologiczne w polski system społeczny i państwowy, zostały przyjęte pod osłoną Solidarności – Akcji Wyborczej Solidarności.

    Traktat Lizboński w roku 2009, nadający osobowość prawną Unii Europejskiej, z którego wynika nasza obecna utrata resztek suwerenności państwowej, podpisał uroczyście prezydent-patriota Lech Kaczyński. Jaka wizjonerska myśl mu  towarzyszyła? Żadna.

    Po prostu, zapowiedział wcześniej, że jeżeli Irlandia ratyfikuje Traktat, to on też. Irlandia, zagrożona bankructwem w wyniku krachu finansowego 2008/9, podpisała, bo musiała. No to nasz najlepszy prezydent też podpisał, chociaż nie musiał. Za nic!

    Co zrobili Czesi, którzy równolegle do nas zapowiedzieli weto? Ich prezydent Vaclav Klaus oznajmił, że podpisze Traktat Lizboński tylko wtedy, gdy Czechy zostaną wyłączone z obowiązywania Karty Praw Podstawowych. Co eliminuje prawną możliwość zgłaszania w Trybunale Sprawiedliwości UE roszczeń majątkowych przez wysiedlonych w 1945 roku (dekrety Benesza) Niemców sudeckich. Przywódcy państw i rządów UE zgodzili się na żądanie Klausa(!) Vaclav Klaus uzyskał dla swojego narodu wszystko. Lech Kaczyński nie zyskał nic.

    Skąd wynika taka kosmiczna przepaść w prowadzeniu polityki państwowej?

    Odpowiedzią nie wprost na to pytanie jest 13 styczeń 2023 roku. Posłowie patriotycznego i prawicowego (😊) Prawa i Sprawiedliwości, i kosmopolitycznej opozycji, głosowali tak samo – za przyjęciem brukselskiego dyktatu. Z kręgów rzekomo patriotycznej prawicy wyłamał się tylko Zbigniew Ziobro z Solidarną Polską i kilku posłów od Macierewicza.

    Zostaliśmy oszukani. Oszukani w piątek, 13 stycznia. Ale, gdy zastanowicie się nad tym, co napisałem powyżej, to może dojdziecie do bardziej radykalnych i logicznych wniosków. Jak te poniżej, na przykład.

    Poskładajmy zatem puzzle.

    Kto Prawo i Sprawiedliwość – partię lewicowych libertynów i hipokrytów – wykreował na patriotyczny obóz polskiej prawicy? Odpowiedź jest jedna – ojciec-dyrektor (Radia Maryja) Tadeusz Rydzyk.

    To on zawarł najgłupszy w III RP sojusz polityczny. Sojusz z Jarosławem Kaczyńskim. I wykreował obecną fikcję. Niszcząc przy okazji odradzającą się polską prawicę narodową i polską szansę na niepodległość.

    Opowiem Wam o tym za tydzień. W sposób zrównoważony i miły, jak zawsze😊

    Jan Azja Kowalski

    Jan A. Kowalski
    Jan A. Kowalski
    Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja