back to top
More

    Mężczyzna mnie bije!

    Polecamy w dziale

    Mentzen z Aspergerem chcą być prezydentem

    Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei, kandydat na prezydenta, przyznał się do zespołu Aspergera. Przed wyborami 2023 poświęciłem mu cały cykl, próbując zaszczepić w nim trochę empatii do wyborców. Teraz już wiem, nie mogło się udać.

    Czynny żal i samokrytyka

    Jest szansa dla (neo)sędziów mianowanych w czasie rządów PiS – muszą złożyć samokrytykę i wyrazić czynny żal. To pomoże im zachować stanowiska. Jan Dziedziczak (PiS) nazwał to Orwellem. No dobrze? A gdy Instytucja Czynnego Żalu panowała w Polsce 2016-23, to nie był to Orwell?

    Religia w szkole – dla naszych dzieci, czy dla katechetów?

    Religia nigdy nie powinna zostać wprowadzona do postkomunistycznej szkoły. Zamiast tworzyć swoje katolickie szkoły Kościół uległ ludzkim słabościom. Pycha, lenistwo i chciwość zostały wykorzystane przez komunistyczne tajne służby, tworzące po 1989 roku nowy system.

    Lato, lato, a śmierć czeka!

    Czy czeka nas powtórka z covidowego szaleństwa? Powołanie na GIS dr Pawła Grzesiowskiego musi mieć jakiś cel. To ten sam pediatra, który tuż przed wybuchem wojny na Ukrainie straszył wariantem C-19 tak mocnym, że umrze 10% Polaków.
    Tak wrzasnęła Angela Carini w walce z Meksykaninem-kobietą, i w 46 sekundzie poddała walkę. Kto odpowiada za to? Biali heteroseksualni mężczyźni, którzy zdradzili swoje kobiety, rzucając je na pastwę lewicowych oszustów.

    Tak wrzasnęła włoska bokserka Angela Carini w walce z Meksykaninem, robiącym za kobietę, i w 46 sekundzie poddała walkę. Nie dziwmy się jej. Cios mężczyzny (nie razi Was żeńska odmiana?:)) jest średnio 2,5 razy mocniejszy od ciosu kobiety. Angela Carini nie podała też ręki zwycięzcy Chalifowi z Algierii po zakończeniu walki. Słusznie zrobiła. Podanie ręki byłoby znakiem akceptacji takiego stanu rzeczy. Chorego stanu rzeczy, forsowanego przez możnych tego świata … za nasze pieniądze.

    Masońska ceremonia otwarcia IO, o czym zdążyłem już napisać, stanowiła tylko preludium.

    Teraz oczekuje się od nas akceptacji nowego porządku, mającym tyle wspólnego z porządkiem, co techno z muzyką. Nasza akceptacja będzie niezbędna do możliwości przebywania w przemienionym świecie trans. Kto tego nie zrozumie, zostanie wyautowany. Tak właśnie stało się z Włoszką, która dzień po porażce z biologicznym mężczyzną (robiącym za kobietę) ogłosiła zakończenie kariery. 

    Inaczej zachowała się nasza zawodniczka judo, która wystąpiła w obronie swojego koleżanki z Meksyku. Co oznacza, że jeszcze chce w nowym świecie pozostać. 

    Kto jest winny takiemu stanowi rzeczy?

    Heteroseksualni mężczyźni uważający, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć żonę, dwójkę dzieci i kochankę, obwiniają za taki stan rzeczy kobiety. Kobiety, zwłaszcza „Matki Polki”, odpowiadają, że to skandal! – nie dość, że mężczyzna je bije, to jeszcze ma to być ich wina!

    Kto zatem jest winny?

    W moim dziecięcym rozumku zaświtała myśl, że wszyscy jesteśmy winni. Powtarzamy winę pierwszych ludzi. Winę Ewy, która dała się zwieść wężowi i winę Adama, który dał się zwieść żonie, która dała się zwieść. 

    Biali, heteroseksualni chrześcijanie, którzy chcą zachować swoje przywileje patriarchalne, błądzą najbardziej. Będąc 2,5 krotnie mocniejsi od swoich kobiet uważają, że dominacja nad kobietami należy im się z racji urodzenia, a nawet chrześcijańskiej religii. To kobiety powinna się podporządkować i akceptować ich zdrady. Dopiero jak kobiety ich zdradzają, mówią: nie, tak nie może być. Przeżyłem kilka takich przypadków. 

    Biali, heteroseksualni idioci, którym penis przesłonił mózg i sumienie, swoją postawą przyczynili się do zniszczenia naszej cywilizacji. Do zniszczenia wspaniałej cywilizacji wynikłej z pojawienia się na tym świecie Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Swoją postawą przyczynili się bowiem do powstania warstwy lewicowych pasożytów, którzy dla zapewnienia sobie beztroskiego życia posłużyli się oszukiwanymi przez heteryków kobietami. Przekonali je, że kobieta ma takie samo prawo do głupoty i występku jak mężczyzna. 

    Jedno kłamstwo zastąpiono drugim. Jako dzieci boże żadnego z nich nie powinniśmy bronić, a tym bardziej akceptować. Powinniśmy, za wskazaniem Ewangelii, uznać równość, ale też inność kobiety i mężczyzny – dzieci bożych. I niech nikt nikogo nie bije, ani mężczyzna kobietę, ani kobieta kobietę, ani kobieta mężczyznę😉

    Jan Azja Kowalski

    Skrócony link:
    https://abcniepodleglosc.pl/5bgp
    Jan A. Kowalski
    Jan A. Kowalski
    Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja