Czym zatem kierują się zaciekli wrogowie prawa i sprawiedliwości? Namiętnym uczuciem nienawiści rzecz jasna! Czyli tym, czym od wieków kierują się rewolucjoniści wszelkiej maści. Pielęgnowanie nienawiści wymaga od nich jednak nieustającej deklaracji, że miłują całą ludzkość.
Gdy dramatycznie rośnie zadłużenie naszego państwa, a polskich papierów dłużnych już nikt nie chce kupować, Ordo Iuris zaczyna publiczną dyskusję na temat zorganizowania i funkcjonowania naszego państwa. Lepiej późno niż wcale.
Obecne, coraz gorsze zarządzanie Polską to nie jest wina rządu. To wina braku prawdziwej opozycji. Nie patologii, która udaje opozycję, ale prawdziwej, ideowej i programowej opozycji w stosunku do biurokratycznej koncepcji władzy.