Świeckość to złudzenie czyli święta, święta i po świętach

Data

Polecamy

O Romanie Rybarskim, getcie ławkowym i II RP

W końcu lat dwudziestych XX w. odsetek studentów żydowskich na wydziałach prawa i medycyny sięgał 25%, przy 10% udziale w społeczeństwie. Polskie organizacje narodowe starały się ten stan rzeczy zmienić dla dobra narodu polskiego.

Dekalog Antoniego Kępińskiego a antykultura unieważniania 

Przenoszenie w stan nieszkodliwości szkodliwych społecznie autorytetów, nie jest, niestety, wdrażane do praktyki życia społecznego.

Przyczyny i skutki posiadania broni palnej w Polsce i na świecie. Zakończenie (6)

Broń nie jest dobra, ani zła. Jest z nami od zawsze. Na początku była kamieniem lub kijem. Dziś broń palna służy wyłącznie do zabijania, dlatego budzi skrajne emocje. Jednak służy też do obrony ojczyzny, co rozumieją żołnierze WOT
Rozdział naszego życia na świętość i świeckość, na sacrum i profanum, to pułapka zastawiona na nas przez szatana. Daliśmy się zwieść. Przyjmujemy go, nawet będąc gorliwymi chrześcijanami, jak nie podlegającą dyskusji rzeczywistość.

Święta, święta i po świętach – tak brzmi najpopularniejsze zdanie kończące każde święto chrześcijańskie. Kończymy świętowanie i oddajemy się świeckości. Tylko czy to nie jest pułapka? Pułapka zastawiona na nas chrześcijan, wyznawców Jezusa, przez Jego największego wroga i zarazem największego wroga człowieka – przez szatana?

W ostatnim felietonie sobotnim, przypadającym na Wielką Sobotę, podałem 3 możliwe wyjaśnienia przyjścia Pana Jezusa na ten świat.

Po co Pan Jezus przyszedł (został zesłany) na ten świat?

Wszystkie związane z naszym codziennym życiem. Pan Jezus został wysłany przez Ojca do nas, aby nam wytłumaczyć:

1)jak mamy wypełniać Prawo (Dekalog), 2)jak żyć codziennie Miłością, a po pozbyciu się  3)egoizmu, pozwolić działać Jego Duchowi w nas. Niczego więcej nie potrzebujemy.

Za tę naukę Jezus został skazany na śmierć i ukrzyżowany.

A co my robimy, Jego wyznawcy? Kończymy świętować i wracamy do tak zwanej normalności, do świeckiego życia. Nawet super pobożni chrześcijanie to postulują i robią. Nawołują do skrupulatnego, religijnego przestrzegania zasad Wiary, po czym przechodzą w tak zwany stan świeckości. Bo przecież chrześcijanin też musi żyć na tym świeckim świecie.

To jest właśnie pułapka zastawiona parę wieków wstecz przez szatana i rozpropagowana przez jego sługi. Prawdziwie diabelska alternatywa.

Obecna fatalna kondycja naszej cywilizacji, tryumf nowej bolszewii na Zachodzie i jej zakusy w stosunku do Polski, wynika właśnie z naszej ludzkiej naiwności. Daliśmy się nabrać.

Co powinniśmy i co możemy zrobić?

Możemy odrzucić  złudzenie o dwóch życiach, świętym i świeckim. I zacząć żyć jednym życiem, zgodnym z Bożym Stworzeniem i Prawem, wyjaśnionym nam w Ewangelii przez Jezusa.

Tylko tak możemy odnowić oblicze tej ziemi. Amen.

Jan A. Kowalski
Jan A. Kowalski
Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

Ostatnie wpisy autora