Przed liderami Koalicji 15X poważna próba. Wiem, trudno znaleźć legalne i skuteczne sposoby działania w tym ustrojowym bałaganie, jaki odziedziczyliśmy po PiS. Jeśli nie wiecie, jak się zachować, to na wszelki wypadek zachowajcie się przyzwoicie. I nie dajcie się podzielić.
Te szokujące słowa napisał wczoraj na X premier polskiego rządu. Donald Tusk, który jeszcze niedawno udawał całkiem normalnego i zdystansowanego wobec szaleństwa Romana Giertycha, pozazdrościł sławy Sławoszowi Uznańskiemu i odleciał w kosmos.
Premier polskiego rządu namawia koalicjantów do łamania obowiązującego w Polsce prawa, do łamania Konstytucji i nazywa to przyzwoitością. Wygląda na to, że mamy do czynienia z pacjentem szczególnej troski. Wygląda też na to, że obserwujemy upadek człowieka w każdym tego słowa wymiarze. Nie sądzę bowiem, żeby koalicjanci byli skłonni do popełnienia zbiorowego samobójstwa.
W tym stanie zdrowia nawet Niemcy go nie przygarną. Nie przygarną też Bodnara i Giertycha. Na szczęście mamy w Polsce dużo odpowiednich dla nich pomieszczeń.
Bartosz Jasiński