back to top
More

    Najważniejsza polska konstytucja 3 maja – Nic o nas bez nas (1505)

    Strona głównaFelieton sobotni Jana A. KowalskiegoNajważniejsza polska konstytucja 3 maja – Nic o nas bez nas (1505)

    Polecamy w dziale

    Czynny żal i samokrytyka

    Jest szansa dla (neo)sędziów mianowanych w czasie rządów PiS – muszą złożyć samokrytykę i wyrazić czynny żal. To pomoże im zachować stanowiska. Jan Dziedziczak (PiS) nazwał to Orwellem. No dobrze? A gdy Instytucja Czynnego Żalu panowała w Polsce 2016-23, to nie był to Orwell?

    Religia w szkole – dla naszych dzieci, czy dla katechetów?

    Religia nigdy nie powinna zostać wprowadzona do postkomunistycznej szkoły. Zamiast tworzyć swoje katolickie szkoły Kościół uległ ludzkim słabościom. Pycha, lenistwo i chciwość zostały wykorzystane przez komunistyczne tajne służby, tworzące po 1989 roku nowy system.

    Lato, lato, a śmierć czeka!

    Czy czeka nas powtórka z covidowego szaleństwa? Powołanie na GIS dr Pawła Grzesiowskiego musi mieć jakiś cel. To ten sam pediatra, który tuż przed wybuchem wojny na Ukrainie straszył wariantem C-19 tak mocnym, że umrze 10% Polaków.

    Potrzebujemy cudu teraz i zawsze

    Donald Tusk zrobi wszystko, żebyśmy nie potrzebowali już cudu. Głupia jest ta opozycja wobec możliwej pomocy bożej. Módlmy się i pracujmy w zgodzie z Dekalogiem i Nauką Jezusa. I prośmy o cud nawrócenia dla naszych polityków, i dla nas.
    Konstytucja Nihil Novi z 3 maja 1505 ograniczyła władzę króla, oddając państwo obywatelom. Teraz znowu potrzebujemy konstytucji przywracającej nam władzę nad państwem. Tak dla CPK! Precz z zielonym ładem!

    Znów jak dzieci zachłystujemy się niemożliwym do zrealizowania przypadkiem Konstytucji 3 Maja. Na szczęście nie wszyscy. Kazimierz Grabowski – nasz niepokorny historyk – przypomniał wczoraj  inne wydarzenie z tego samego dnia. Inną konstytucję.

    Ta konstytucja, przyjęta również w dniu 3 maja (1505), Konstytucja Nihil Novi, poczęła złoty wiek I Rzeczpospolitej. Ograniczyła władzę króla i możnowładców na rzecz szlachty. Na rzecz obywateli, ich praw i wolności.

    500 lat później, teraz, znowu potrzebujemy takiej konstytucji. Potrzebujemy znowu zwycięstwa obywateli nad uzurpacją władzy centralnej. Musimy pokonać, jak nasi przodkowie 500 lat temu, absolutyzm i zamordyzm władzy centralnej. Kiedyś to był król, teraz jest to premier. Nie dajmy się zwieść słowom. Dziś polski premier jest tak samo jak jego poprzednik król przekonany, że to on jest państwem. On i jego dworzanie.  

    Rok 1505 został zapamiętany w historii Polski jako rok zwycięstwa ruchu obywatelskiego (Ruchu Egzekucji Praw i Dóbr) nad samowolą władzy. Ale nie tylko. Nastąpił niewyobrażalny wcześniej rozwój naszej Ojczyzny. Wolność obywatelska szybko zaowocowała dobrobytem państwa. 

    Jak zaczął się tamten świadomy bunt przeciwko samowoli władzy? Polscy obywatele zaprotestowali przeciwko nadużyciom władzy, nadużyciom prawnym i ekonomicznym. I zwyciężyli.

    Przekładając to na polski język współczesny, powinniśmy zaprotestować przeciwko bezprawnemu przejmowaniu instytucji publicznych przez kolejny partyjny rząd (teraz Koalicji 13 Grudnia), przeciwko aresztowaniu księdza bez udowodnienia mu winy, przeciwko szykanom wobec przeciwników politycznych, przeciwko obsadzaniu partyjnymi działaczami państwowych (naszych) spółek.

    Bazą Ruchu Egzekucyjnego byli świadomi swoich praw obywatele – średnia i drobna szlachta. Kto stanie się bazą obecnego protestu, zmierzającego do odzyskania państwa z rąk partyjnych uzurpatorów?

    Dziś sprężyną do odzyskania Polski dla jej obywateli powinni stać się polscy przedsiębiorcy, a hasłem powinien być Centralny Port Komunikacyjny. 

    Pisał o tym parę dni temu Bartosz Jasiński. 

    Oczywiście CPK to hasło-klucz. Chcemy odzyskać państwo, żeby rozwijać infrastrukturę potrzebną do rozwoju polskich przedsiębiorstw. Rozwijać polskie przedsiębiorstwa będziemy mogli łatwiej i szybciej eliminując również rozwiązania fiskalne, jakie nam dziś serwują rządzący politycy. Z jakiej opcji?, nie ma to żadnego znaczenia. Mogą nazywać się światłymi Europejczykami lub polskimi patriotami. Jeżeli  chcą utrzymania 62% obciążenia pensji pracowników (gdy Niemcy mają 20%, a Anglicy 12%), to są naszymi wrogami. Wrogami Polski, wolności i rozwoju naszej Ojczyzny. 

    10 maja Solidarność organizuje protest pod hasłem: precz z zielonym ładem. Zielony ład to również słowo-klucz. Jego wdrożenie spowoduje upadek polskiej gospodarki, czyniąc ją niekonkurencyjną. Za jego przyjęciem był rząd Prawa i Sprawiedliwości i jest obecny rząd. Zapłacimy za to wszyscy. 

    Żeby odzyskać Polskę dla nas, obywateli, musimy te dwa protesty – protest przedsiębiorców i protest pracowników – zlać w jeden wielki protest obywatelski. W jedną wielką Solidarność Polaków, na wzór tej z 1980 roku. 

    Dosyć rozgrywania nas i nastawiania przeciwko sobie. Cel podstawowy mamy jeden. Chcemy być silnym i bogatym państwem, gwarantującym wolność i bezpieczeństwo swoim obywatelom – nam! Zatem najwyższy czas upomnieć się o nasze prawa i pokazać politykom właściwe miejsce . Nikt inny za nas tego nie zrobi. 

    Jan Azja Kowalski

    Skrócony link:
    https://abcniepodleglosc.pl/x43m
    Jan A. Kowalski
    Jan A. Kowalski
    Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja