25.03.1918 roku, pomimo okupacji niemieckiej, Rada Białoruskiej Republiki Ludowej ogłosiła niepodległość.
BRL zajmowała terytorium zamieszkiwane w większości przez ludność posługującą się różnymi dialektami języka białoruskiego, mniej więcej teren współczesnej Białorusi. Została ona uznana tylko przez jedno państwo: Finlandię, ale wsparcia udzieliły jej także Ukraina, Litwa i Niemcy.
Te ostatnie pozwoliły na rozwój białoruskiej samorządności. Stanowczo sprzeciwiały się jednak tworzeniu białoruskiego wojska, oddziałów paramilitarnych i policji, grożąc użyciem siły w razie sprzeciwu.
To sprawiło, że chociaż intensywnie rozwijała się białoruska kultura (min. powstał białoruski teatr, językiem urzędowym i wykładanym w szkołach był białoruski, powstał hymn państwowy, trójkolorowy biało-czerwono-biały sztandar i herb z pogonią), państwo było zupełnie nieprzygotowane do obrony kruchej niepodległości i zależne od Cesarstwa Niemieckiego.
Jednocześnie dla Niemców kwestią priorytetową było wymuszenie kontrybucji wojennej od podbitej ludności, co realizowano poprzez bardzo dotkliwe dla chłopów rekwizycje. Z tego powodu współpraca rządu BRL z Niemcami była przez ogół, w zdecydowanej większości chłopskiego społeczeństwa, traktowana jako przejaw zdrady i poddaństwa wobec okupanta. Prowadziło to do alienacji elit politycznych Białorusi.
Gdy w listopadzie 1918 roku przez Niemcy przetoczyła się rewolucja, rozpoczął się generalny odwrót wojsk państw centralnych. Próżnię powstałą po wycofaniu się Niemców szybko zajęli bolszewicy, którzy opowiadali się za federacją Białorusi z Rosją.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej większość ziem białoruskich zostało zajętych przez Polaków. Pomimo wystosowania odezwy Piłsudskiego do narodów byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, obiecującej samostanowienie i mglistą federację, nie powrócono do koncepcji niepodległej Białorusi. Zamiast tego rozwiązano Radę BRL i internowano premiera Antona Łuckiewicza.
Mimo tego to właśnie Łuckiewicz był największym na Białorusi zwolennikiem sojuszu polsko-białoruskiego. Argumentował, że przyczyniłby się on do uzyskania przez Białoruś prawdziwej niepodległości i poszerzenia stanu posiadania aż do Smoleńska.
Niestety większość białoruskich polityków była przeciwna planom Łuckiewicza i nieufna wobec Polaków, podejrzewając ich o zamiar okupowania Białorusi. Dlatego z inicjatywy białoruskich bolszewików wystosowano wobec rządu wotum nieufności i zmuszono go do dymisji.
Tymczasem w Polsce zamiast federacji wybrano inkorporację i podzielono się białoruskimi ziemiami z Sowietami w ramach traktatu Ryskiego z 1921 roku. Prezydent BRL Piotr Kreczeuski nazwał traktat rozbiorem Białorusi. Już rozpoczęcie rozmów z bolszewikami jesienią 1920 roku szef rządu Białorusi, Łastouski, nazwał zdradą i zaczął paktować z Litwinami, tworząc antypolski front z narodów zamieszkujących kresy wschodnie Rzeczpospolitej.
W kolejnych latach białoruski rząd przebywał na uchodźstwie. Najpierw na Litwie, gdzie był wykorzystywany przez Litwinów w politycznej rozgrywce z Polakami, potem w Czechosłowacji, w końcu w USA. Nigdy nie powrócił do kraju, a Białoruś stała się częścią Związku Radzieckiego.
Kazimierz Grabowski