Europa przegrała wyścig w sektorze OZE, a Polska?

Data

Strona głównaGospodarkaEuropa przegrała wyścig w sektorze OZE, a Polska?

Polecamy w dziale

Nowi posłowie chcą wywłaszczać Polaków i budować farmy wiatrowe 300 m. od domów!

Projekt nowej ustawy zakłada zmniejszenie odległości z 700 do 300 metrów, wywłaszczania osób prywatnych i budowę wiatraków w pakach krajobrazowych. Tylko pytamy posła Gadowskiego: na czyje zlecenie i w jaki sposób powstał projekt?

Donald Tusk rozpoczyna wiatrakową rewolucję! – czyim kosztem?

Jeszcze nie ma nowego rządu, a już mamy rewolucyjny projekt ustawy. Farmy wiatrowe mogą stać 300 metrów od zabudowań! Wiatraki mają być inwestycją strategiczną. A za zamrożenie cen prądu (na pół roku) ma zapłacić Orlen -15 mld zł!

Europejska Unia równych i równiejszych

Odpowiedzią na wzrost cen surowców po napaści Rosji na Ukrainę w 2022 była pomoc państw UE dla swoich firm. Ale aż 70% z 742 mld euro zaakceptowanych przez KE udzieliły Niemcy i Francja. Jedna UE? Tak - dla równych i równiejszych.

Patrzysz z przerażeniem na rachunki za prąd? Zobacz Ile naprawdę płacisz za CO2.

@RadoslawPogoda wyjaśnia czemu nasze rachunki za energię poszybowały w ostatnich latach tak mocno w górę.
Wydając wojnę klimatowi Europa, tzn. koncerny niemieckie i duńskie, miały zarobić. Jak to na wojnie. Tymczasem taki potentat jak Siemens tonie w długach i prosi rząd Niemiec o pieniądze. A import OZE do UE jest 8 x większy niż ex.

Dwa tygodnie temu pokazałem jakie koszty wojny klimatycznej ponosi Polska.  Polska czyli my, konsumenci, płacąc więcej za energię elektryczną i ciepło.

Ile kosztuje Polskę wojna Europy z Klimatem? – ABC Niepodległość – MTC (abcniepodleglosc.pl)

Ofiarą jest nasza energetyka węglowa oraz kopalnie węgla kamiennego i brunatnego. Rozpoczynając kilkanaście lat temu wojnę z klimatem politycy europejscy chcieli m.in. przyczynić się do rozwoju produkcji turbin wiatrowych oraz paneli fotowoltaicznych. Ktoś w końcu powinien na wojnie zarabiać. Miały  zarobić europejskie koncerny technologiczne (głównie niemieckie i duńskie). Takie były plany. 

Rzeczywistość okazała się inna. Europejskie koncerny, które miały dostarczać rozwiązania technologiczne w sektorze OZE, przegrywają wyścig z ich rywalami z Azji. Europejscy potentaci z branży energetyki odnawialnej, jak Siemens Energy i Orsted, pogrążają się w problemach finansowych. Kursy ich akcji nurkują. 

Ørsted shares tumble after company ditches two US wind projects 

Co więcej zarząd Siemens Energy, po ostatnich zawirowaniach z wadliwymi turbinami wiatrowymi, zwrócił się do rządu niemieckiego o wsparcie finansowe. I, wiadomość z ostatniej chwili, pomoc tę dostał. Rząd niemiecki zdecydował się wspomóc Siemens Energy poprzez udzielenie 7.5 mld euro gwarancji w ramach  wartego 15 mld euro pakietu ratunkowego. Rządowe gwarancje mają uratować prywatną spółkę i umożliwić jej dokończenie projektu  wartego 110 mld euro.

Siemens Energy’s €15bn rescue package underwritten by German government (ft.com)

Analizując dane opublikowane przez Eurostat zauważymy, że proces utraty konkurencyjności w segmencie technologii odnawialnych jest szczególnie widoczny od 2020 roku. Akurat w momencie, gdy politycy europejscy (w tym rząd Mateusza Morawickiego) zdecydowali się na przyśpieszenie transformacji energetycznej. Jaki sens miał ten ruch skoro nie skorzystała z niego gospodarka europejska? 

Jak podaje Eurostat wartość importu technologii OZE do Unii Europejskiej jest około 8-krotnie większa od eksportu. Różnica na niekorzyść Europy jest największa w segmencie paneli fotowoltaicznych. Jednak bilans pogarsza się również w sektorze produkcji turbin wiatrowych. 

Wykres importu technologii OZE do Unii Europejskiej
fot. Eurostat
Wykres importu technologii OZE do Unii Europejskiej
fot. Eurostat

Imports of green energy products more than doubled in 2022 – Products Eurostat News – Eurostat (europa.eu)

Czy polscy zwolennicy transformacji energetycznej pokażą jak wygląda ten bilans dla polskiej gospodarki? Chyba wypadałoby.

MTC

Ostatnie wpisy autora