back to top
More

    Rosyjscy uciekinierzy to szansa, a nie zagrożenie

    Strona głównaFelieton sobotni Jana A. KowalskiegoRosyjscy uciekinierzy to szansa, a nie zagrożenie

    Polecamy w dziale

    Dokończmy rewolucję Solidarności. Czy chcemy być drugą Rumunią? (2)

    Tydzień po wygraniu prezydentury przez Nicusora Dana – kandydata KE (i Donalda Tuska) – rumuński parlament zdecydował o przyjęciu migrantów (w liczbie 50 000) i ustawy o mowie nienawiści. W zasadzie każdego przeciwnika obecnego systemu można zamknąć, jak tylko się publicznie odezwie.

    Dokończmy rewolucję Solidarności

    W latach 1980/81 doświadczyliśmy fenomenu społecznego sprzeciwu wobec narzuconej władzy centralnej na wzór obywatelskiego Ruchu Egzekucji Praw i Dóbr sprzed 500 lat(!). Polacy zaczęli tworzyć terytorialne, oddolne struktury władzy na wzór ustroju I RP. Powinniśmy wrócić do tej idei i zmienić państwo

    Tylko miłość może ocalić Polskę

    To nie Donald Tusk jest ojcem nienawiści w polityce. To Karol Marx, któremu w roku 2018 ufundowali pomnik chińscy komuniści, a poświęcili niemieccy politycy i szef KE Jean-Claude Juncker, wykorzystał nienawiść do zniszczenia chrześcijańskiego porządku. Dzieci Marxa chcą teraz dokończyć jego dzieła.

    Z wolną Ameryką czy pod Niemcami? 

    01.06 wybierzemy pomiędzy dwiema opcjami dla Polski. Niemiecką Rafała Trzaskowskiego - podporządkowania i wzięcia nas za mordę. I amerykańską Karola Nawrockiego - możliwością rozwoju i amerykańską obroną naszego państwa przed zamordystami chcącymi nas, wolnych Polaków zniewolić. "O tym są te wybory"
    Agentura rosyjska hula w Polsce jak wiatr w pustej stodole, a my nagle boimy się Rosjan, którzy nie chcą pójść w kamasze i walczyć przeciwko Ukraińcom. Do tego stopnia to dziwne, że podejrzewam właśnie ją o taką dziwaczną narrację

    Zanim rozwinę i wyjaśnię tytuł, najpierw się mocno zdziwię. Otóż…

    …całe prawicowe media ogłosiły jednogłośnie – absolutnie nie możemy przyjmować Rosjan uciekających przed poborem (94% do 4% na wpolityce.pl). Oczywiście, zanim przeprowadzono ten sondaż, „prawicowe” autorytety ogłosiły, co mamy myśleć. I jakie zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa stanowią rosyjscy uciekinierzy. Przecież mogą być wśród nich agenci!

    Agentura rosyjska hula w Polsce jak wiatr w pustej stodole, a my teraz boimy się ludzi, którzy nie chcą iść do rosyjskiej armii i walczyć przeciwko Ukrainie. Dziwne. Do tego stopnia dziwne, że podejrzewam właśnie ją (rosyjską agenturę) o taką dziwacznie patriotyczną narrację. Tym bardziej tak myślę, bo żadna rosyjska onuca w necie nawet nie pisnęła żeby przyjmować.

    Żeby zrozumieć jaką szansę stanowią rosyjscy uciekinierzy w wieku poborowym, należy cofnąć się w latach. Do roku 1941. Niemcy zrywają pakt z Rosją Sowiecką i wkraczają na jej terytorium. Co się dzieje? Niemieccy żołnierze traktowani są jako wyzwoliciele, a chłopcy w wieku poborowym chcą razem z nimi zdobywać Moskwę. I obalić bolszewicką tyranię. Niemcy jednak, po chwilowym zawahaniu, nie przyjmują tej oferty. Dumni Germanie gardzą przecież Słowianami. I marnują fantastyczną ofertę pokonania Rosji Sowieckiej przy pomocy niewolonej przez nią ludności.

    Wróćmy do dzisiejszej rzeczywistości. Kilkaset tysięcy Rosjan ucieka przed putinowskim reżimem, a my zamiast przyjąć ich z otwartymi ramionami, zamykamy się. Nie, nie postuluję wzięcia ich na socjal. Powinniśmy zorganizować dla nich obozy wojskowe, przeszkolić i jako ochotników skierować do walki z kremlowskim reżimem. Do walki o demokratyczne i wolne własne państwo. Za chwilę przecież Ukraińcy dojdą do granicy administracyjnej z Rosją. Wkroczenie antyputinowskich  wojsk rosyjskich do Rosji byłoby ze wszech miar pożądane. W żaden sposób nie można byłoby tego nazywać agresją, a wkraczanie wojsk obcych mogłoby wywołać przypływ rosyjskiego patriotyzmu. Przeżywaliśmy to już i nie chcemy znowu.

    Nie widzę też powodu, żeby tak sformowanej siły zbrojnej nie nazwać historycznie ROA – Rosyjską Armią Wyzwoleńczą. Ochotnicza, obywatelska armia rosyjska, wsparta zachodnim sprzętem, mogłaby wreszcie wyzwolić Rosjan z łap czerwonej mafii. Wyzwolić spod władzy KGB-GRU i wprowadzić Rosję do rodziny państw kochających pokój i dobro.

    Tym, którzy już stukają się w czoła na powyższe, przypomnę, że jeden pociąg pod niemieckim nadzorem, z kilkunastoma bolszewikami, z Leninem, jego żoną Nadieżdą Krupską i kochanką Inessą Armand, obalił stary system rosyjskiej władzy. Wywrócił do góry nogami cały świat.

    Jedno czego powinniśmy dopilnować, to zobowiązanie władz Nowej Rosji – wydział cywilny ROA – do podziału Federacji Rosyjskiej na szereg niezależnych państw, w tym Rosję właściwą. O czym już zdążyłem napisać na samym początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, 26/02/2022

    Rosję należy rozebrać, a Rosjan ponownie ucywilizować

    Nie przewidziałem jednak tak fantastycznego zachowania setek tysięcy młodych obywateli rosyjskich. Zatem, rosyjscy uciekinierzy to zagrożenie śmiertelne, ale dla bolszewickiego reżimu, a szansa dla Ukrainy, Polski i Europy. Dla całego świata.

    Pokonać rosyjski reżim Putina rękami samych Rosjan. Czy to nie jest genialne?

    Jan Azja Kowalski

    PS. No i protestuję przeciwko piątemu rozbiorowi Polski. Kralovec to je naše! 😊

    Jan A. Kowalski
    Jan A. Kowalski
    Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

    Ostatnie wpisy autora

    Nowa Konstytucja