Rosyjscy uciekinierzy to szansa, a nie zagrożenie

Data

Polecamy

Patrioci, kosmopolici i orędownicy obcych interesów. Nadęte pustosłowie (3)

Podniosły, pusty patriotyzm doprowadził nasze państwo, pod przewodem najbardziej patriotycznego rządu, do utraty stanowienia o sobie na rzecz Niemiec. I pozycji żebraka błagającego KE o pożyczkę na projekty hamujące rozwój Polski.

Patrioci, kosmopolici i orędownicy obcych interesów. Jan Paweł II – test (2)

Każdy kto głosował za uchwałą Sejmu w obronie Jana Pawła II jest patriotą. Każdy kto głosował przeciw - nie jest patriotą. Każdy kto wstrzymał się - jest orędownikiem obcych interesów interesów, chociaż wydawać się mu może inaczej

Patrioci, kosmopolici i orędownicy obcych interesów – Prawo i Sprawiedliwość (1)

Po ostatnim wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego nie mam już wątpliwości. Szansę uniezależnienia się od Niemiec, w oparciu o amerykańską ofertę Joe Bidena, może wykorzystać tylko inna formacja polityczna. Patriotyczna i wolnorynkowa.
Agentura rosyjska hula w Polsce jak wiatr w pustej stodole, a my nagle boimy się Rosjan, którzy nie chcą pójść w kamasze i walczyć przeciwko Ukraińcom. Do tego stopnia to dziwne, że podejrzewam właśnie ją o taką dziwaczną narrację

Zanim rozwinę i wyjaśnię tytuł, najpierw się mocno zdziwię. Otóż…

…całe prawicowe media ogłosiły jednogłośnie – absolutnie nie możemy przyjmować Rosjan uciekających przed poborem (94% do 4% na wpolityce.pl). Oczywiście, zanim przeprowadzono ten sondaż, „prawicowe” autorytety ogłosiły, co mamy myśleć. I jakie zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa stanowią rosyjscy uciekinierzy. Przecież mogą być wśród nich agenci!

Agentura rosyjska hula w Polsce jak wiatr w pustej stodole, a my teraz boimy się ludzi, którzy nie chcą iść do rosyjskiej armii i walczyć przeciwko Ukrainie. Dziwne. Do tego stopnia dziwne, że podejrzewam właśnie ją (rosyjską agenturę) o taką dziwacznie patriotyczną narrację. Tym bardziej tak myślę, bo żadna rosyjska onuca w necie nawet nie pisnęła żeby przyjmować.

Żeby zrozumieć jaką szansę stanowią rosyjscy uciekinierzy w wieku poborowym, należy cofnąć się w latach. Do roku 1941. Niemcy zrywają pakt z Rosją Sowiecką i wkraczają na jej terytorium. Co się dzieje? Niemieccy żołnierze traktowani są jako wyzwoliciele, a chłopcy w wieku poborowym chcą razem z nimi zdobywać Moskwę. I obalić bolszewicką tyranię. Niemcy jednak, po chwilowym zawahaniu, nie przyjmują tej oferty. Dumni Germanie gardzą przecież Słowianami. I marnują fantastyczną ofertę pokonania Rosji Sowieckiej przy pomocy niewolonej przez nią ludności.

Wróćmy do dzisiejszej rzeczywistości. Kilkaset tysięcy Rosjan ucieka przed putinowskim reżimem, a my zamiast przyjąć ich z otwartymi ramionami, zamykamy się. Nie, nie postuluję wzięcia ich na socjal. Powinniśmy zorganizować dla nich obozy wojskowe, przeszkolić i jako ochotników skierować do walki z kremlowskim reżimem. Do walki o demokratyczne i wolne własne państwo. Za chwilę przecież Ukraińcy dojdą do granicy administracyjnej z Rosją. Wkroczenie antyputinowskich  wojsk rosyjskich do Rosji byłoby ze wszech miar pożądane. W żaden sposób nie można byłoby tego nazywać agresją, a wkraczanie wojsk obcych mogłoby wywołać przypływ rosyjskiego patriotyzmu. Przeżywaliśmy to już i nie chcemy znowu.

Nie widzę też powodu, żeby tak sformowanej siły zbrojnej nie nazwać historycznie ROA – Rosyjską Armią Wyzwoleńczą. Ochotnicza, obywatelska armia rosyjska, wsparta zachodnim sprzętem, mogłaby wreszcie wyzwolić Rosjan z łap czerwonej mafii. Wyzwolić spod władzy KGB-GRU i wprowadzić Rosję do rodziny państw kochających pokój i dobro.

Tym, którzy już stukają się w czoła na powyższe, przypomnę, że jeden pociąg pod niemieckim nadzorem, z kilkunastoma bolszewikami, z Leninem, jego żoną Nadieżdą Krupską i kochanką Inessą Armand, obalił stary system rosyjskiej władzy. Wywrócił do góry nogami cały świat.

Jedno czego powinniśmy dopilnować, to zobowiązanie władz Nowej Rosji – wydział cywilny ROA – do podziału Federacji Rosyjskiej na szereg niezależnych państw, w tym Rosję właściwą. O czym już zdążyłem napisać na samym początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, 26/02/2022

Rosję należy rozebrać, a Rosjan ponownie ucywilizować

Nie przewidziałem jednak tak fantastycznego zachowania setek tysięcy młodych obywateli rosyjskich. Zatem, rosyjscy uciekinierzy to zagrożenie śmiertelne, ale dla bolszewickiego reżimu, a szansa dla Ukrainy, Polski i Europy. Dla całego świata.

Pokonać rosyjski reżim Putina rękami samych Rosjan. Czy to nie jest genialne?

Jan Azja Kowalski

PS. No i protestuję przeciwko piątemu rozbiorowi Polski. Kralovec to je naše! 😊

Jan A. Kowalski
Jan A. Kowalski
Jan A Kowalski, rocznik 1964. Od roku 1983 działacz Liberalno-Demokratycznej Partii Niepodległość, od 1985 redaktor „małej” Niepodległości (ps. Azja Tuhajbejowicz). Autor „Dziur w Mózgu” i „Wojny, którą właśnie przegraliśmy”.

Ostatnie wpisy autora