V Kolumna

Data

Polecamy

Komisja ds. rosyjskich wpływów w Polsce – jestem za, a nawet bardziej

Powinniśmy wiedzieć kto z polityków (i nie tylko) reprezentował interesy rosyjskie w Polsce wbrew interesom Polski. Oczekuję wykazania jak to się przyczyniło do realnych strat. I rozszerzenia uprawnień Komisji na pozostałe państwa

Kulturalna mafia

Czy my, widzowie jesteśmy skazani na antykulturę? Czy mamy jakąkolwiek szansę na to, żeby odsunąć mafię trzymająca władzę w sferach filmowych?

Najbogatszy Polak

Gdyby polska kinematografia była chociaż odrobinę polska, to nie przepuściłaby takiego niezwykłego scenariusza.
Pośród Ukraińców przekraczających naszą granicę zapewne są również potencjalni przestępcy, co okaże się poniewczasie, ale profilaktyczne ich wyłowienie jest niemożliwe.

„Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później!” – apelowała do rządu posłanka stronnictwa rusko-pruskiego. Występowała oczywiście nie tyle w imieniu „biednych uchodźców”, co po prostu ZBiR-u. Akcja Łukaszenki nie powiodła się jednak, bo rząd zjednoczonej prawicy nie ugiął się. Nawet nie wzruszył go los kata, który na piechotę przywędrował z Afganistanu. Zmiękł dopiero wobec Ukraińców napadniętych przez Rosję. Wpuszcza wszystkich, bez kontroli kim są.

Ale czy miałby środki i możliwości prześwietlenia milionów uciekinierów? Nie, a poza tym nasz kraj i tak nasycony jest do granic wytrzymałości rusko-pruską agenturą niemającej sobie równej na świecie. W żadnym innym kraju nie ma opozycji totalnej. Kim są eurodeputowani domagający się kar dla Polski, nawet nie trzeba pytać, bo to oczywiste. To są prawdziwi wrogowie, których należałoby rozliczyć z ich czynów już teraz. Ciekawe, czy ci, którzy na nich głosowali, nie chcą swoich dużych pieniędzy, które z woli opozycji przetrzymuje im Unia Europejska, a właściwie to kilku jej wszechmocnych, jak widać, urzędasów skoligaconych partyjnie z Targowicą.

Pośród Ukraińców przekraczających naszą granicę zapewne są również potencjalni przestępcy, co okaże się poniewczasie, ale profilaktyczne ich wyłowienie jest niemożliwe. Ewentualne ich przyszłe czyny karalne z pewnością nie przekroczą szkód, jakie wyrządzają nam stale nasi „polscy” zasiedziali, niekiedy od pokoleń agenci Kremla. Jeśli ruska bezpieka uzna, że warto zrobić zadymę w imieniu Ukraińców, to zrobi, niezależnie od tego, ilu przyjmiemy uchodźców. V kolumna w Polsce jest wystarczająco silna i liczna, bez nowego naboru, który prawdopodobnie nadal trwa.

Ostatnie wpisy autora